Fot. Kazimierz Netka.
Flex – przedsiębiorstwo wynalazcze, produkcyjne, innowacyjne i politechnika w jednym
O bliskiej współpracy między środowiskami nauki oraz biznesu marzy wiele osób; właścicieli, dyrektorów i prezesów firm, a przede wszystkim – naukowcy, wynalazcy. Chodzi bowiem o komercjalizację wyników badań naukowych, o unowocześnianie polskiego przemysłu. W tym celu zakładane są różne organizacje, np. klastry, a przykładem może być Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny. Firma Flex Poland w Tczewie na Kociewiu w województwie pomorskim jest zaś przykładem, jak taka współpraca wynalazców i przemysłowców powinna się układać.
Flex to przedsiębiorstwo wynalazcze, produkcyjne, innowacyjne i politechnika w jednym. Takie wrażenie odnieśliśmy, poznając Flex podczas spotkania przedstawicieli zarządu tej firmy z członkami Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego (Baltic Sea & Space Cluster – BSSC). Celem tego wydarzenia były m.in. promocja innowacyjnych produktów oraz rozwiązań w produkcji i logistyce Flex, w robotyzacji, automatyzacji oraz produkcji magazynów energii we Flexie oraz prezentacja działalności Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego. W programie było też zwiedzanie tej fabryki. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu i poznać jedno z najnowocześniejszych przedsiębiorstw, w którym twórcami nowoczesności, innowacyjności są mieszkańcy województwa pomorskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
Spotkanie rozpoczęło się filmem, na którym przedstawiono znaczenie innowacji: dzisiaj, gdy świat jest jedna wielka siecią. innowacje można dostrzec wszędzie – usłyszeli obecni na sali konferencyjnej. Wiemy, że innowacja napędza a zmiany, prowadzi do sukcesów i że ta wartość rodzi się w inteligencji przedmiotów. Wierzymy, że potęga otwartej inteligencji pomoże zbudować lepsze jutro. Dlatego wspieramy największe światowe marki, najmniejsze startupy z każdej branży w tworzeniu inteligentnych produktów. Uwolnij swą wyobraźnię i myśl nieszablonowo, wtedy razem zmienimy świat. Flex.
„Wspieramy największe światowe marki” – tu trzeba coś dodatkowo wyjaśnić, w co i kogo Flex wyposaża. Flex – jedno z najnowocześniejszych przedsiębiorstw w Pomorskiem, w Polsce, w Tczewie na Kociewiu, w Europie, buduje światu i jego mieszkańcom drogę do lepszego życia. W tej fabryce, przy ulicy Malinowskiej, powstają np. urządzenia w technologii 5G do sieci telefonii komórkowej, sieci internetowej, która rzeczywiście może zmienić świat, będący jedną wielką siecią.
Podczas wizyty we Flexie, uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć linię produkcyjną, na której powstają urządzenia w technologii 5G. Flex w Tczewie, najnowocześniejsze przedsiębiorstwo, staje się wzorem bardzo dobrym do naśladowania dla młodzieży, dla studentów. Współpracuje ze szkołami, z uczelniami.
Fot. Kazimierz Netka.
Za swe osiągnięcia nagradzany jest w kraju i za granicą. Najnowsze dwie nagrody Flex zdobył tuż przed wizytą Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego w tym przedsiębiorstwie. Jedno z trofeów to statuetka „Orzeł Pomorski”, którą Flex został uhonorowany przez Wydawnictwo Prasowe Edytor.
Fot. Kazimierz Netka.
Druga to Nagroda Doskonałości AME Excellence Award – przyznawana północnoamerykańskim organizacjom produkcyjnym lub organizacjom opieki zdrowotnej, które wykazały się doskonałością w działalności produkcyjnej i biznesowej. Oto inne nagrody: „Firma Dobrze Widziana”, „Lider Społecznej Odpowiedzialności”, „Lider Kształcenia Zawodowego” „Fair to Women”, „Ambasador Polskiej Gospodarki” w kategoriach: „Najwyższa Jakość”, „Eksporter”, „Firma Globalna”, „Kreator Rozwiązań XXI wieku”, a niedawno także i „Partner firm zagranicznych”. Nazwy nagród, tytułów i wyróżnień to najkrótsza recenzja i ocena osiągnięć zarządu i całej załogi Flex z Tczewa.
Za zatrudnienie dużej liczby kobiet i atmosferę stworzoną przez Flex tej grupie pracowników, firma w dwa razy otrzymała wyróżnienie „Fair to Women”. W zarządzie Flex w Tczewie jest najwyższy współczynnik kobiet z całej Europy, jeśli chodzi o fabryki Flex.
Obecnie Flex poddaje się ocenie Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości – ubiegając się nagrodę Fabryka Przyszłości 2022.
Oto informacja o Flexie, która otrzymali uczestnicy wizyty studyjnej: W fabryce Flex w Tczewie wyprodukowano milion urządzeń 5G dla Ericsson. W Tczewie wytwarzane są urządzenia nazwane fachowo baseband oraz moduły radiowe i nie tylko.
Flex to nie tylko produkcja, ale również innowacyjne i elastyczne rozwiązania oraz specjalistyczna wiedza obejmująca różne dziedziny, począwszy od projektowania i opracowania procesów produkcyjnych, skończywszy na magazynowaniu i logistyce.
Flex wprowadza do procesu produkcji roboty i drukarki 3D. Robotyzacja procesu produkcyjnego to w pełni zautomatyzowana pilotażowa linia, na której wytwarzany jest jeden z modułów, przy którym pracuje 5 robotów. Do tego dochodzi 5 stanowisk z drukarkami 3D.
Światowy koncern FLEX (do 2015 Flextronics International Ltd.) ma swą centralę w Ameryce, w USA, w San Jose, nad Zatoką San Francisco. Rozpoczął działalność w 1969 roku. Jak znalazł się w Polsce, w Tczewie? (ma też swój oddział w Łodzi).
Fot. Kazimierz Netka.
O szczegółach, o działalności firmy FLEX oraz o przedsięwzięciach realizowanych przez Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny, mówili m.in.: Stanisław Motylski – prezes, dyrektor generalny firmy FLEX, członek Konwentu Gospodarczego przy Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita (FarU); prof. Marek Grzybowski – prezes BALTIC SEA & SPACE CLUSTER – Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, koordynator Bałtyckiego Klubu Publicystów Morskich, redaktor, publicysta; Weronika Piela-Janków – starszy kierownik do spraw ciągłego doskonalenia w firmie FLEX,
Fot. Kazimierz Netka.
Maciej Filarecki – dyrektor IT w firmie FLEX, społeczny przewodniczący Rady Klastra Interizon; Arkadiusz Krzyżanowski – dyrektor do spraw inżynieryjnych w firmie FLEX; Krzysztof Anzelewicz – absolwent Elektroniki, długoletni pracownik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk, wiceprezes zarządu Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego; Jacek Górski – prezes firmy PCB Service, dostarczającej sprzęt do badań nieniszczących, między innymi mikroskopy, działającej na rynku Automotive, Aerospace;
Fot. Kazimierz Netka.
dr Michał Igielski – odpowiadający za projekty w Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym, pracownik naukowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni; Barbara Matysiak z Rady Nadzorczej Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, jednocześnie szefowa Zespołu Mediacji, zajmująca się mediacjami gospodarczymi, zwłaszcza tam gdzie są innowacje, a system prawny nie zawsze nadąża za tym to tam tez jest miejsce dla mediacji, no bo pojawiają się różnice zdań, konflikty, różne interpretacje przepisów, umowy między krajami, więc nie sąd wtedy, tylko mediacje gospodarcze. Im bardziej innowacyjna firma im bardziej innowacyjne rozwiązania tym częściej korzysta z mediacji gospodarczych czy pracowniczych niż idzie w procesy; dr Zdzisław Długosz – zajmujący się własnością intelektualną, projektami, sprawami prawnymi w Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym.
– Naszą wizją jest produkowanie inteligentnych produktów, które ułatwiają życie, szeroko rozumiane – mówił Stanisław Motylski – prezes, dyrektor generalny firmy FLEX, członek Konwentu Gospodarczego przy Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita (FarU):
Fot. Kazimierz Netka.
Flex powstał w 1969 roku, w garażu, w Ameryce. Założyło go dwóch pasjonatów. W Tczewie zaczynaliśmy w 1999 roku. To było na chwilę przed tym, jak wchodziła technologia 3G. Mamy około 20 klientów – odbiorców, ponad 900 dostawców. Przewidywany obrót na ten rok: powyżej 1 miliarda dolarów.
Flex Tczew to park przemysłowy rozbudowujący się od 22 lat. Liczy 80 000 metrów kwadratowych. Jest powiększany o 20 000 metrów kwadratowych; prawdopodobnie od marca będzie już miał 100 000 metrów kwadratowych. Na dzisiaj zatrudnia około 4400 pracowników. Większość produkcyjnych mieszka w Tczewie, lub w sąsiednich miejscowościach, do 45minut dojazdu. Biurowi są przeważnie z Trójmiasta, także z Gdyni.
Flex planuje zbudować farmę słoneczną o mocy 8,5 GW. Da ona mniej więcej 1/3 energii, którą cały kampus zużywa. Projekt był gotowy w marcu. Niestety, okazuje, się ze prawo spowalnia te starania.
Fot. Kazimierz Netka.
Na początek Flextronics International Ltd. planował osiedlić się w budynku przy ul. Rzeźnickiej w Gdańsku, ale tam nie było miejsca na rozbudowę. Dlatego zdecydował się na Tczew. w 1999 roku tu było jedno z największych, bezrobocie w całej Polsce. Teren ten należał do Specjalnej Strefy Ekonomicznej Żarnowiec – Tczew.
O wyborze tego miejsca zadecydowało kilka czynników. Po pierwsze: bliskość portu w Gdańsku. Bo wiele towarów przywożonych jest droga morską. Wiele ładunków dociera tez w kontenerach, na przykład z portu w Hamburgu, ale też koleją, z Chin, północnych i południowych. Dlatego jest bocznica kolejowa.
– Od 6 lat budujemy nasz lokalny sourcing – mówili reprezentanci Flex Poland w Tczewie. Naszą lokalną gospodarkę podnosimy do góry, by się dostosowała do standardów jakościowych obowiązujących we Flex Poland. Nie wszyscy są gotowi.
Flex jest wzorem godnym naśladowania. Czy to najnowocześniejszy zakład w Polsce, w Europie? W świecie? Powierzenie Flexowi w Tczewie produkowania urządzeń w technologii 5G może świadczyć o tym, że firma ta jest uznawana za jedną z najnowocześniejszych, najbardziej innowacyjnych.
Fot. Kazimierz Netka.
– Liczą się także innowacje organizacyjne, zarządcze, wprowadzane we Flexie. To moim zdaniem bardzo duża zasługa, nawet na tle przedsiębiorstw nie tylko w naszym kraju ale i w Europie – powiedział dr Michał Igielski – pracownik naukowy Wydziału Zarządzania i Nauk o Jakości Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.
O tym, że Flex w Tczewie został wybrany do produkcji urządzeń 5G, dowiedzieliśmy się już kilka lat temu, w Warszawie, podczas konferencji Media Przyszłości. Mówił o tym Martin Mellor – szef firmy Ericsson w Polsce.
Teraz, 25 listopada 2022 roku, we Flexie w Tczewie zagościli reprezentanci Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego oraz Bałtyckiego Klubu Publicystów Morskich. Czy to początek nowej epoki we współpracy?
Działalność Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego przedstawili reprezentanci podmiotów należących do tej organizacji:
– Funkcjonujemy w przemyśle 4.0 i koncentrujemy się na następujących obszarach: smart ship, smart port, smart shipyard – mówił prof. Marek Grzybowski – prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, koordynator Bałtyckiego Klubu Publicystów Morskich:
Fot. Kazimierz Netka.
– Jesteśmy jedynym takim klastrem w świecie, gdzie łączymy morze i kosmos. Właściwie jesteśmy kluczowym klastrem Regionu Morza Bałtyckiego, najaktywniejszym, związanym z obszarami wykorzystania najnowszych technologii.
Inne klastry koncentrują się na innych rzeczach albo żegludze, albo jak np. klaster duński, który zależy od składki Maersk – bogatej firmy – w związku z tym koncentruje się nad tym, co się dzieje wokół Maerska, ponieważ przemysł stoczniowy w Danii praktycznie zanikł i tam jest „muzeum” przemysłu stoczniowego.
Fot. Kazimierz Netka.
Oto obszary, którymi się Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny (Baltic Sea & Space Cluster – BSSC) interesuje: od transportu, produkcji, poprzez usługi związane z prawem, ubezpieczeniami, do spraw związanych z finansami i innymi technologiami, mediacjami.
– Wyrośliśmy z Polskiego Klastra Morskiego, założonego 25 lat temu, gdy pracowałem w Instytucie Morskim. Kilka firm trafiło do nas z Interizonu – mówił prof. Marek Grzybowski. – I kilka firm z gospodarki morskiej postanowiło założyć klaster.
Fot. Kazimierz Netka.
BSSC współpracuje z Aerospace Valley – doliną lotniczo – kosmiczno – dronową, a także z Klastrem Morskim Francuskim obejmującym działalność Francji i aktywności morskie różnych innych obszarów. Współpracuje też z holenderską firmą w przygotowaniach hubu do produkcji statków zeroemisyjnych. Posiada think tank; organizuje różnego typu konferencje. Ma obserwatorów klastrów morskich i Morza Bałtyckiego z punktu widzenia ekonomicznego i rynkowego.
Fot. Kazimierz Netka.
– Jesteśmy w dwóch inteligentnych specjalizacjach Pomorza: Technologie offshore i Technologii interaktywnych i w tej grupie Interizonowej staramy się funkcjonować – mówi prezes prof. Marek Grzybowski. – Organizujemy konferencje naukowe związane z technologiami, prawem, filozofią związana z kosmosem i morzem, na styku tych działalności. Tematyka konferencji związana jest z różnymi obszarami wykorzystania morza i kosmosu. Ja odpowiedzialny jestem za panel ekspertów i zapraszam do kolejnego, 23 marca, wystąpienia w panelu ekspertów, w Instytucie Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, wykorzystującego technologie satelitarne do rozpoznania tego, co się dzieje na Morzu Bałtyckim i w oceanach jeśli chodzi o zanieczyszczenia i sytuację oceanograficzną.
Fot. Kazimierz Netka.
Organizujemy co jakiś czas spotkania B2B, podczas których firmy informują się co robią i w ramach tych spotkań rozpoczynamy rozmowy na tematy wspólnych projektów. Założyliśmy grupę – hub mający zajmować się wykorzystaniem energii.
O szczegółach mówi dr Zdzisław Długosz, członek klastra:
– Chodzi o mix energetyczny: gospodarstwo, czyli Zielona Brama, która ma być swego rodzaju poligonem, gdzie dysponujemy wykorzystać magazyny energii i zarządzaniem energią pozyskaną z różnych źródeł energetycznych, np. z wiatru z z energii fal.
W Porcie Elbląg BSSC zrealizował projekt związany z monitoringiem zanieczyszczeń i projekt Galatea. O szczegółach mówił Krzysztof Anzelewicz – wiceprezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego:
– W Porcie w Elblągu został zrealizowany system – to nasza firma elektroniczna z Gdyni zrobiła we współpracy z firmą z Hiszpanii i z Grecji – do monitoringu zanieczyszczenia i wody i powietrza w Porcie Elbląg.
Uczestniczyliśmy w takim projekcie Interreg, który nazywał się STARDUST – przypomniał prof. Marek Grzybowski. – Jego zadaniem było zintegrowanie różnych podmiotów, zorganizowanie ich w grupę klastra w regionie Morza Bałtyckiego i przekształcenie tego projektu w projekty biznesowe i jesteśmy teraz na etapie, gdzie to robimy, korzystając z wsparcia m.in. z zasobów finansowych programu Galatea. Uczestniczyliśmy też w interregowskim projekcie: Smart Specialisation and Blue Growth in the BSR – Baltic Sea Region.
BSSC bierze udział także w projekcie ECOPRODIGI, którego celem jest zwiększanie ekoefektywności w sektorze morskim regionu Morza Bałtyckiego poprzez tworzenie i pilotaż rozwiązań cyfrowych w ścisłej współpracy między użytkownikami końcowymi z przemysłu i organizacjami badawczymi. ECOPRODIGI wspiera region Morza Bałtyckiego w stawaniu się liderem w cyfryzacji przemysłu morskiego i czystej żeglugi. Chodzi m.in. o wykorzystanie narzędzi informatycznych do optymalizacji ruchu statków, żeby zmniejszyć obciążenie środowiska w portach.
Fot. Kazimierz Netka.
Istotny w tym zakresie jest hub ZEV Innovation. O nim mówił dr Michał Igielski – odpowiadający za projekty w Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym, pracownik naukowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni:
– Tworzymy środowisko dla produkcji wdrożenia statków bezemisyjnych. Mamy wykonawców. Ale najtrudniej znaleźć firmę, która byłaby tym zainteresowana. Ze stocznią CRIST utworzyliśmy ten hub, gotowy na budowę takiego statku. Liczymy na Norwegów, Skandynawów Szwedów, gdzie uda się to wdrożyć i skomercjalizować.
– W Polsce wybudowano do dnia dzisiejszego 12 statków elektrycznych – przypomina prof. Marek Grzybowski. Dwa pływają na Tamizie, dwa w Finlandii, pozostałe w Norwegii. Trzeci i czwarty budowane są dla Finlandii – już było cięcie blach. Uczestniczyliśmy w projekcie Intermare South Baltic, który miał integrować małe i średnie przedsiębiorstwa w biznesie morskim.
Promocja klastra BSSC odbywa się na różnych forach – np. w Kilonii, w Hiszpanii.
Istotny jest projekt Maritime Industry for Zero; w tym obszarze członkowie klastra BSSC stworzyli niedawno hub IT.
– W klastrze tym małe, mikro, średnie przedsiębiorstwa z branży IT szeroko pojętej, nie mają tylu kompetencji by mogły proponować np. Komisji Europejskiej pewne rozwiązania dla branży morskiej – powiedział dr Michał Igielski – odpowiadający za projekty w Bałtyckim Klastrze Morskim i Kosmicznym, pracownik naukowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. – Stąd też ideą było stworzenie hubu – zintegrowanie tych firm, wybranie poszczególnych kompetencji, zapewnienie finansowania, a także organizację, koordynowanie. Dzięki temu udało się sformułować już teraz wniosek do Komisji Europejskiej. Mam nadzieję, że to jest na tyle zaawansowane technologicznie innowacyjnie i kompetencyjnie, że dojdzie do dialogu końcowego przed Komisją Europejską, która przeznaczy środki finansowe i uda się to wdrożyć. My jesteśmy odpowiedzialni za zarządzanie, za koordynowanie tym, oczywiście za pozyskanie dofinansowania. Oczywiście, żeby to wszystko zrobić, pozyskaliśmy pieniądze dla nich. Teraz mam nadzieję, że będziemy czekali na efekty, Głównym celem jaki przyświeca to jest przede wszystkim integracja tych firm i w tych obszarach, a także ich zyski, bo te projekty są typowo komercyjne mające przynieść w przyszłości przychody.
Fot. Kazimierz Netka.
– Nie widzę dużo podwodnych rzeczy – zwrócił uwagę Stanisław Motylski – prezes Flex Poland. – Czemu dotknąłem tego zagadnienia? Bo budowaliśmy tutaj drony podwodne, takie, które mogą zejść na 150 metrów. Pierwszy film, który został zrobiony po wybuchu Nord Stream został zrobiony przy użyciu dronu, który wyprodukowany został tutaj.
– Jeśli chodzi o sprawy podwodne to my nie wchodzimy w technologie, gdzie nie mamy członków. Mamy stocznię produkcyjną CRISTi stocznię remontową NAUTA – wyjaśnił prof. Marek Grzybowski.
– Mamy firmę prof. Andrzeja Statecznego, Marine Technology zajmująca się badaniem podwodnym za pomocą dronów, to nasz rodzynek – przypomniał dr Michał Igielski.
Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej RP odpowiadające za dokładne mapowanie dna przekonywało PG, by wyprodukowali taki pojazd podwodny – dodał prof. Marek Grzybowski. – Zamówiło jednak za granicą bo w naszym kraju nikt nie był w stanie wyprodukować takiego pojazdu z odpowiednimi czujnikami, by dokładne mapowanie ;przeprowadzać. Nasz Andrzej Stateczny, profesor Marine Technology, profesor praktyk zbudował pierwszy hydrodron – katamaran z urządzeniami niezbędnymi do badania dna portów i awanportów. Druga firma świadczy usługi dla małych portów.
Fot. Kazimierz Netka.
Zarysowuje się więc możliwość współpracy między Flex Poland i Bałtyckim Klastrem Morskim i Kosmicznym. Flex to unikat, jeśli chodzi o unowocześnianie produkcji, wprowadzanie i używanie unikatowych metod w produkcji. Oto przykład, który mogliśmy zobaczyć:
2000 sprawdzeń musi wykonać w dwie minuty jedno z urządzeń na linii produkcyjnej. Ile osób byłoby w stanie zrobić to podobnie szybko? Tak samo precyzyjnie, dokładnie? Jakim kosztem? Jak widać, bez automatyzacji, robotyzacji, bez wynalazczości, innowacyjności, internetu rzeczy, sztucznej inteligencji, uczenia maszyn nie da się obecnie sprostać światowej konkurencji. Tak nowocześnie, światowo, jest właśnie w firmie Flex w Tczewie, m. in. na linii produkcyjnej urządzeń, będących elementami sieci telefonii w technologii 5G, na całym świecie. Przypomnijmy, że w fabryce Flex w Tczewie wyprodukowano już ponad 1 000 000 urządzeń 5G dla firmy Ericsson.
Flex jest firmą w Polsce, w Pomorskiem, w Tczewie na Kociewiu, znacząco przyczyniającą się do ułatwiania życia obywatelom naszego globu. Dzięki firmie Flex, Polska jest w światowej czołówce, jeśli chodzi o tworzenie urządzeń wykorzystujących najnowszą wiedzę, najnowocześniejsze technologie.
Wiosną 2023 roku w firmie Flex Poland w Tczewie odbędzie się posiedzenie Konwentu Gospodarczego powołanego przy Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita (FarU).
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl