Najnowsze informacje z gdańskiego lotniska. Rekordowe osiągnięcia w 2024 roku. Od wiosny rejsy z Gdańska do stolicy Słowacji. Kolejne propozycje ochrony przed hałasem. Pomorskie staje się coraz bardziej uskrzydlone, międzynarodowo. 93% ruchu zagranicznego i 7% krajowego

Fot. Kazimierz Netka.

Wszystkim naszym pasażerom należą się podziękowania – mówi prezes Tomasz Kloskowski

Źródło: Port Lotniczy Gdańsk

Lotnisko w Gdańsku jest dla zagranicznego biznesu szeroką i wygodną bramą do inwestowania nie tylko w województwie pomorskim. A będzie jeszcze lepiej. Ten port lotniczy ma systematyczny wzrost liczby pasażerów i plany rozbudowy. O szczegółach mówiono podczas konferencji, 22 stycznia 2024 roku. Spotkanie prowadziła red. Agnieszka Michajłow – rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Fot. Kazimierz Netka.

Przedstawiono szczegóły dotyczące wielkości ruchu pasażerskiego i cargo w 2024 roku oraz wstępne wyniki finansowe spółki osiągnięte w 2024 roku. Oto, co zanotowaliśmy:

– Przypomnijmy sobie jakie połączenia uruchomiliśmy – zaproponował Tomasz Kloskowski – prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Swe wystąpienie na temat zdarzeń w 2024 roku pan prezes bogato ilustrował slajdami.

Fot. Kazimierz Netka.

– Nowe połączenia, które zostały uruchomione w roku 2024: pamiętacie państwo myśmy cały czas mówili, że mamy trzy główne rynki: Skandynawia, Wyspy Brytyjskie i Niemcy od jakiegoś czasu i rok 2024 pokazał, że to się zmienia – mówił prezes Tomasz Kloskowski. – Pojawiają się tak zwane ciepłe kierunki. Drugą charakterystyczną rzeczą to jest obecność Jet2.com – nowego przewoźnika, który przyleciał do nas na Jarmark Bożonarodzeniowy. Omówię go osobno w dalszej części, Ale na dzisiaj na teraz zwracam na to tylko uwagę.

Prezentacja wyników:

Sprawozdanie dla mediów 2024

Źródło: Port Lotniczy Gdańsk

Rok 2024 to 11 przewoźników i 92 regularne połączenia. Popatrzmy na mapkę połączeń – zmienia się ta struktura z korzyścią dla pasażerów, nie ma już trzech głównych rynków; pojawia się mnóstwo połączeń tak zwanych wakacyjnych letnich ciepłych. Zwróćcie uwagę na Włochy, zwróćcie uwagę na Chorwację, zwróćcie uwagę w ogóle na południe Europy: Hiszpanię, Cypr, Grecję. Widać, że linie lotnicze nasyciły troszeczkę rynki i teraz otwierają coraz więcej połączeń tych, które są bardzo fajne na tak zwane city break.

Obsłużyliśmy w 2024 roku 6 714 149 pasażerów – to jest wzrost o prawie 14% w porównaniu z rokiem 2023. Przypomnę, w 2023 doszliśmy do 6 milionów pasażerów; nie przebiliśmy tej bariery, w roku 2024. 14% wzrost uważam że to bardzo dobry wynik i należą się podziękowania wszystkim naszym pasażerom – podkreślił Tomasz Kloskowski – prezes Portu Lotniczego Gdańsk. I kontynuował swe wypowiedzi:

Dalej sezonowość się nie zmienia. To znaczy jest tak, że w okresach zimowych, jesiennych i wiosennych mamy mniejszą liczbę pasażerów, a szczególne piki są w okresach letnich. Zwróćcie państwo uwagę, że jak porównamy miesiące zimowe do letnich, to prawie jest 2 razy więcej pasażerów w okresach letnich. To też pokazuje, że w roku 2024 silnikiem napędowym wzrostu ruchu był ruch czarterowy. Zaraz do tego dojdziemy.

Proporcje ruchu krajowego do zagranicznego – jesteśmy dzisiaj na proporcji 93% ruchu zagranicznego i tylko 7% ruchu krajowego i można powiedzieć, że jest kilka czynników ale generalnie jeśli chodzi o ruch do Warszawy i ten ruch w promieniu od naszej aglomeracji 350 – 400 km, to ten ruch przejął skutecznie z lotnictwa transport samochodowy i transport kolejowy. Czyli tak naprawdę jeżeli ktoś ma coś do załatwienia w Warszawie to nie lata już samolotami; samolotami latamy północ-południe to znaczy tam, gdzie akurat przewoźnicy nam uruchomią te połączenia bądź latamy przez Warszawę – to są pasażerowie LOTu. Ta tendencja jest widoczna od kilku lat i ona się tylko umacnia. W związku z tym, patrząc na to nawet pod kątem takiej zieloności i ekologii czyli przesiadania się na krótkich dystansach z samolotów do pociągów – to jest zjawisko akurat korzystne, z którym my się godzimy, nie mamy z tym najmniejszych problemów. Zresztą pasażerowie nogami nam pokazują jak należy po kraju latać i to widzimy w naszych statystykach.

Fot. Kazimierz Netka.

Najpopularniejsze kierunki: Londyn wrócił – przypomnę, że w pandemii Londyn przez te ograniczenia, które na Wyspach Brytyjskich były wprowadzone w pandemii, był po Oslo. Teraz – zwróćcie Państwo uwagę – wróciliśmy do takiego już standardowego miejsca gdzie Londyn jest numer jeden i to jest prawie pół miliona pasażerów. Oslo jest minimalnie niżej czyli dalej mamy dwa silne ośrodki: Wyspy Brytyjskie i Skandynawia ale to Skandynawia to nie jest tylko Oslo ale i Kopenhaga, i Sztokholm.

Zwróciłbym uwagę że z dziesiątki najlepszych połączeń 6 to są połączenia do hubów.

W związku z tym będziemy robić wszystko żeby rozwijać połączenia hubowe bo inne są najlepsze z punktu widzenia budowania connectivity dla naszego regionu czy takiej siatki połączeń, która powoduje rozwój naszego regionu. Nie są takimi połączenia nawet najfajniejsze, do Alicante, do Barcelony, które pozwalają nam na city break czyli na wyskakiwanie na weekend gdzieś, zobaczenie fajnego miejsca w Maladze czy na Maderze ale te hubowe połączenia i dlatego my od lat skupiamy się również na tym, żeby połączenia hubowe rozwijać.

Udział przewoźników. No tu mnie bardzo cieszy bo jak wiecie jestem wielkim przyjacielem i zwolennikiem WizzAir, a WizzAir, przypomnę, w zeszłych latach stracił przodownictwo na rzecz Ryanair. Ryanair, nie ma co ukrywać, wykorzystał bardzo mocno pandemię do tego, żeby być numerem jeden. Za rok 2024 to między innymi odpowiedź WizzAir i tak jak widać, Wizzair ma 45% udział w rynku. Ryanair 35-procentowy czyli WizzAir jest numerem jeden.

Jak spojrzymy na inne regularne linie lotnicze to ich udział waha się od 5% (Finnair dopiero do nas wrócił) do 2,5%. To pokazuje, że linie niskokosztowe u nas to 80% z całego ruchu; tu też sobie musimy zdawać sprawę i to nie jest nic złego ale świadomość tego jest dosyć istotna.

Fot. Kazimierz Netka.

Podział w ruchu tradycyjnym i niskokosztowym. Tutaj cały czas tendencja mniej więcej jest stała. W roku 2024 mieliśmy 83% ruchu niskokosztowego i 17% ruchu tradycyjnego.

Silnikiem napędowym w ubiegłym roku był przede wszystkim ruch czarterowy; ruch czarterowy nieregularny – to jesteśmy my, czyli podróżujący za granicę, na wakacje. Dawniej podróżowaliśmy raz w roku, teraz widzimy ewidentnie, że zaczynamy podróżować częściej, dwa razy w roku, niektórzy i 3 razy i widzimy to, że i poza sezonem połączenia są bardzo atrakcyjne bo te pozasezonowe mają niższą cenę – ci co mają dzieci muszą w sezonie lecieć i w piku – ale tak jak widzicie, zawsze rekordowe poziomy to dla nas były 400 000 pasażerów. W roku 2024 żeśmy przebili do poziomu prawie 650 tysięcy pasażerów i to jest aż 49% wzrost w porównaniu z 2023 rokiem.

Widzimy również coraz większe zainteresowanie touroperatorów instalowaniem się w Gdańsku, coraz większe zainteresowanie przewoźników, którzy obsługują touroperatorów również na otwieranie baz operacyjny w Gdańsku. To są oznaki pokazujące, że ta tendencja – ruch czarterowy – będzie coraz większym kawałkiem tortu u nas; to jest tendencja trwała – i tego spodziewam się w następnych latach – powiedział prezes Tomasz Kloskowski.

Spójrzmy na poszczególne kierunki. Turcja nie miała obostrzeń przez pandemię, najbardziej liberalna była jeśli chodzi obostrzenia i to co Turcja wygrała sobie okresie pandemicznym, ciągnie się do dzisiaj i Turcja jest numerem jeden. Przypomnę, że przed pandemią mieliśmy ten tort podzielony na trzy główne destynacje czyli Turcja, Grecja i Egipt i mniej więcej było po 30% kawałku tortu. Turcja jest zdecydowanie numerem jeden ale co nas cieszy: rok 2024 to odbicie Egiptu, bo jak spojrzycie w porównaniu z 2023 to Grecja dosyć znacznie wyprzedzała Egipt. Oczywiście to wszystko jest zależne od oferty turystycznej i od ceny. Polacy podróżują przede wszystkim tak jak im cena pozwala, w związku z tym Turcja ma tę proporcję jakości do ceny najbardziej atrakcyjną i dlatego jest numerem jeden.

Co mnie najbardziej również cieszy: ostatnie pozycje czyli Zanzibar i Zjednoczone Emiraty Arabskie czyli Dubaj. To są takie nasze początki latania long houlowego czyli takiego dłuższego latania na wycieczki czarterowe. Pamiętacie, nie wyszło nam za specjalnie jeśli chodzi o te połączenia kilka lat temu, które jeden z touroperatorów chciał ogłosić no ale w związku z tym touroperatorzy teraz robią to ostrożnie, łyżeczką nie chochlą i jak widać łyżeczką powolutku idzie i mam nadzieję, że to cały czas będzie rosło. Oczywiście wszystko zależy jaka będzie odpowiedź pasażerów czyli jaka odpowiedź na rynku czy my mamy dużo osób, które są w stanie zapełnić takie samoloty long houlowe, które są dużymi samolotami.

Fot. Kazimierz Netka.

Operacje lotnicze. Charakterystyczne zjawisko – to się zmieniło. Rok 2024 jest charakterystyczny bo zwróćcie państwo uwagę, że jakbyśmy spojrzeli na lata pandemiczne czyli gdzieś tam 2017-2023 to jednak te operacje były na tym samym poziomie, mimo że pasażerowie rośli ale poziom operacji był gdzieś 48 000 operacji rocznie, co oznaczało, że przewoźnicy zaczęli podstawiać większe samoloty, bardziej pojemne samoloty czyli liczba operacji się nie zmieniała ale więcej było przewożonych pasażerów. Rok 2024 to jest zmiana w tym trendzie ponieważ oprócz tego ruchu czarterowego przewoźnicy podstawiają więcej samolotów. Znowu jest to bardzo korzystne dla nas bo świadczy, że mimo tego co się dzieje na rynku – a dzieje się przypomnę: przewoźnicy mają cały czas problem z samolotami – mają cały czas problem z pozyskaniem samolotów do rozwoju siatki połączeń to jeśli chodzi o Gdańsk, dodatkowe samoloty znajdują no i ta tendencja się utrzymuje. Gdańsk nie będzie martwym punktem na mapie połączeń.

Mamy najlepszą kategorię ILS w Polsce – to jest ILS IIIB i można powiedzieć, że problem mgieł został u nas wyeliminowany do zera. Myśmy mieli tylko 3 operacje w 2024 roku odwołane przez mgłę, ale nie z naszego powodu. Trzeba pamiętać, że to nie jest tylko kwestia urządzeń lotniskowych ale też urządzeń na pokładzie samolotu i uprawnień pilotów jakie mają.

Wypełnienie samolotów. Tu powiem szczerze, że trochę grudzień nam zepsuł bo do listopada wypełnienie było na poziomie 84% czyli zdecydowanie więcej niż teraz; ten grudzień nam troszkę obniżył wskaźniki, natomiast patrzymy na to w taki sposób: jesteśmy na poziomie 81% – tak jak widzicie państwo historycznie – to jest ten wyższy poziom i to jest ten poziom, który gwarantował, że przewoźnicy bądź uruchamiali dodatkowe częstotliwości, bądź nowe połączenia. Jesteśmy na tym poziomie, z którego dalszy stabilny rozwój w mojej ocenie jest niezagrożony.

W cargo mamy tylko 2% wzrost; jesteśmy na poziomie około 11 000 ton. Oczywiście to cargo lotnicze jest na miarę naszych możliwości – dominują tutaj firmy kurierskie czyli tak naprawdę o rozwoju ruchu cargo decydujemy w taki sposób ograniczony.

Chciałoby się tego carga więcej ale pamiętajmy: my tutaj nie mamy jakiegoś wielkiego przemysłu samochodowego, nie mamy potencjału do tego, żeby u nas było cargo lotnicze, takie jakie jest w Katowicach czy na południu Polski; nie mówiąc o Warszawie. Tak że myślę że stabilne czwarte miejsce w tej grupie jest w naszym zasięgu. Poprzez rozwijanie carga rozumiemy stwarzanie jak najlepszych warunków do rozwoju dla naszych partnerów, którzy zawodowo zajmują się obsługą ładunków cargo czyli przede wszystkim firmy kurierskie, ale też nasz agent cargo firma Welcome, która ma bazy w całej Polsce.

Wynik finansowy. Przychody wzrosły o 22% – jesteśmy na poziomie około 300 000 000 złotych, co jest rekordem. Wynik na sprzedaży mamy prawie 54 miliony zysku na sprzedaży to jest 27% wzrost – ten większy ruch pasażerski lotniczy powoduje przychody zarówno lotniskowe jak i pozalotniskowe – to wpływa na wyniki.

Wynik finansowy netto jest mniejszy o 50% ale to tutaj wymaga jedna rzecz wyjaśnienia: myśmy wykorzystali dobre wyniki roku 2024 do tego, żeby założyć rezerwę na 20 milionów złotych bo mam nadzieję, że zauważyliście państwo, że w roku 2024 żeśmy rozpoczęli program rewitalizacji akustycznej dla mieszkańców. Jak wiemy lotnisko nie jest cichym miejscem, w związku z tym mamy obszar ograniczonego użytkowania, mamy strefę A, w której mieszkańcom należy się rewitalizacja akustyczna i mamy strefę B, w której się z zasady nie należy i rozpoczęliśmy programy właśnie w tej strefie B. To znaczy występowaliśmy – mamy monitoring hałasu więc wiemy gdzie jest jaki hałas – i powiem tak: zawarliśmy kilkadziesiąt umów z mieszkańcami. Te umowy są teraz inne bo podpisywaliśmy umowy w taki sposób z mieszkańcami strefy A, że płaciliśmy pewną kwotę na rewitalizację akustyczną, a mieszkaniec mógł z tym zrobić co chciał i tak się niestety kończyło, że jeden wymienił okna, drugi kupił lodówkę, trzeci kupił samochód i tak to się skończyło. Teraz, kiedy mówimy o strefie B czyli o strefie, w której my nie mamy żadnego obliga – to jest nasza działalność, takie wychodzenie do przodu, do mieszkańców. Zmieniliśmy zasady na takie, że mieszkaniec musi ponieść nakłady. Potem idzie biegły rzeczoznawca, sprawdza na przykład czy dom ma okna niższej kategorii, zmieniamy na większe. Szacujemy, że to będzie kosztowało na przykład 20 000 złotych, podpisujemy umowę i mieszkańcy sami wymieniają okna. Po wymianie okien przychodzi nasz biegły, stwierdza, że zostały wymienione i płacimy umówioną kwotę czyli właściwie teraz nasze programy akustyczne są takie, że naprawdę realizujemy to razem z mieszkańcami, wspólnie realizujemy tę rewitalizacja akustyczną czyli polepszanie standardów akustycznych w domach. W związku z tym, że ten pierwszy program bardzo fajnie został zrealizowany i bardzo fajna była odpowiedź od mieszkańców, ta rezerwa 20 milionów jest na następne programy akustyczne. W kolejnych latach zakończymy ten jeden. Idziemy zaraz w edycję drugą, trzecią i czwartą; wybieramy najpierw te obszary, które są najbardziej zagrożone akustycznie. Przypomnę, to jest nasza dzisiaj tak naprawdę dobra wola. Chcemy przygotowywać się na rozwój lotniska ale chcemy też być fair w stosunku do mieszkańców w naszym obszarze ciążenia. W związku z tym jakbyśmy dodali tutaj 20 milionów to widzielibyśmy, że wynik netto jest na poziomie porównywalnym z rokiem 2023.

To samo dotyczy e-EBITDY – EBITDA (z j. ang.: Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation, and Amortization) spadła o 18% ale jakbyśmy dodali 20 milionów to jest gdzieś na poziomie roku 2023. Generalnie jeśli chodzi o EBITDę tutaj powiem że, jak widać jesteśmy w stanie płacić nasze rachunki, ponosić koszty i jednocześnie spłacać program inwestycyjny. Zostało nam do spłacenia naszego programu inwestycyjnego jeszcze 200 milionów obligacji. To jest nasz dług, który jeszcze mamy z tytułu, pamiętacie państwo, rozbudowy terminala, pirsu i wzniesienia budynku Alpha Airport City. Skomercjalizowanie Alpha Airport City po ostatnim podpisanym kontrakcie to 90%. 90% budynku mamy skomercjalizowane. W normalnych warunkach uruchamialibyśmy projekt Bravo; mamy pozwolenie na budowę i który może praktycznie od razu ruszać, natomiast ten rynek jeszcze cały czas jest trudny; on jest jeszcze cały czas niestabilny. W związku z tym decyzję o tym, kiedy uruchomimy kolejny budynek to myślę że dopiero jak skomercjalizujemy 100 procent. Tak bym to dzisiaj powiedział, ale obserwujemy co się dzieje na rynku. Jeśli coś się zmieni na lepsze, to jesteśmy gotowi żeby ten projekt rozwijać dalej.

Przypomnę też najważniejsze wydarzenia 2024 roku, bo my często o nich też zapominamy. Coś, co robiliśmy ale i będziemy dalej robić bo na to nam bardzo fajnie odpowiadają nam seniorzy z Gdańska Gdyni i Sopotu, że chcą się bawić, że chcą tańczyć, że chcą to robić na lotnisku. W związku z tym te karnawały będziemy robić. Cały czas potrzebujemy mężczyzn – tu mamy apel do wszystkich mężczyzn bo tam naprawdę jest proporcja taka 95% dziewczyn, a 5% albo nawet 1% mężczyzn. Tutaj musimy coś zrobić panowie, żeby trochę pomóc temu systemowi.

Jeśli chodzi o luty, król Zygmunt zagościł u nas na lotnisku. Mało kto wie, że król Zygmunt jest na wieży naszego ratusza – ale to jest tak naprawdę przykład naszej współpracy z jednostkami kultury, z muzeami. Akurat w tym przypadku z Muzeum Gdańska. Będziemy zaskakiwać w następnych latach, miesiącach takimi projektami. Chcemy żeby ten terminal, przez który jak widzicie przebija się prawie 7 milionów pasażerów, mieszkańców, gości, turystów, żeby on był też ambasadorem tego, co można spotkać u nas w regionie. Z tej inicjatywy będziemy korzystać jeżeli jednostki kultury będą chciały z nami współpracować, a chcą, to będziemy w tego typu różne inicjatywy iść i to będzie nasz znak rozpoznawczy.

Marzec to tak naprawdę w porozumieniu z naszym kontrahentem dołączyła do nas flota elektrycznych samochodów. Jeżeli zobaczycie strefę VIP i strefę Działu Operacyjnego czyli tak zwane Follow i tak zwane samochody dyżurnych operacyjnych – to już jest cała flota elektryczna. Zapisaliśmy się do ICAO – do międzynarodowej organizacji portów lotniczych i weszliśmy w program dekarbonizacji. Jesteśmy po pierwszym etapie, będziemy o tym niedługo komunikować, o tak zwanym mappingu i będziemy szli w następne etapy. Natomiast te powiedzieć tak że będziemy to robili rozsądnie. Nie na wariata czyli żeby było zielono dla zieloności tylko żeby to miało również pewne zasady rachunku ekonomicznego czyli stopniowo, ale kierunek w zieloną stronę mocy już został dawno narysowany i będziemy w tę stronę podążać.

Marzec no to nasze obchody w marcu. Przypomnę, razem w całej historii lotniska Rębiechowo od 1974. roku obsłużyliśmy 65 milionów pasażerów. To jest nasz dorobek.

Kwiecień to nasza gala urodzinowa, którą mam nadzieję jeszcze wszyscy pamiętają czyli Gala 30-lecia spółki i 50-lecia lotniska. Najbliższa Gala za 5 albo za 10 lat. W kwietniu odbył się duathlon i w tym roku od razu zapowiem będzie też ostatnia edycja nocnego duathlonu. Generalnie w roku 2025 odbędzie ostatnia edycja nocnego duathlonu i ostatnia edycja biegu po pasie startowym. Powiem tak: mamy już tak duży ruch lotniczy, że będziemy musieli imprezy, które są w tym polu operacyjnym troszeczkę ograniczać – to jest efekt efekt rosnącego ruchu lotniczego.

W maju skywayrun czyli bieg po pasie. Namawiam żebyście po raz ostatni pobiegli po pasie, żebyście później nie mówili, że najbliższy pas wolny to w Szymanach jest; żebyście pobiegli, żebyście skorzystali; jeżeli macie ochotę to zapraszamy. Skywayrun się cieszy bardzo dużą popularnością; jest kilka tysięcy uczestników. Nie musicie kończyć tego biegu w ciągu 15 minut, można w godzinę i nic złego się nie dzieje.

Fot. Kazimierz Netka.

Bardzo fajna rzecz. którą przypomnę, żeśmy zrealizowali w porozumieniu z panią wojewodą i Urzędem Wojewódzkim czyli szybki tymczasowy paszport na lotnisku. Bardzo dobry oddźwięk ludzi, bardzo dużo – pani wojewoda ma statystyki – bardzo dużo osób skorzystało z tego punktu. No i to jest właśnie super działanie, które tak naprawdę władze wprowadzają żeby ułatwić podróżowanie, ratować w sytuacjach losowych. Wiele osób, powiem szczerze, że korzysta z tego punktu żeby nie stać w kolejkach, jak się w ostatniej chwili budzi i nawet już z wyjazdem jest to związane, w ogóle z dostępnością tego punktu i szybkością. To bardzo dobry projekt z tego 2024 roku.

Wrzesień: to będziemy dalej dalej realizować czyli tak zwane pikniki lotniskowe dla młodzieży. Sytuacja na rynku pracy się poprawia. Pamiętacie państwo, 2 lata temu w postpandemicznej rzeczywistości myśmy mieli bardzo duże problemy – zresztą wszyscy pracodawcy w regionie ale i w Polsce mieli problemy z zatrudnianiem pracowników. Widać, że ten rynek się schłodził, już teraz nie jest taki atrakcyjny, że można wszędzie dostać pracę za wysoką cenę i bez wymaganych kwalifikacji – co akurat dla naszej firmy jest dobre bo my dajemy stabilizację ale nie dajemy największych zarobków na rynku. Widać, że coraz więcej osób to docenia ale mocno chcemy też pracować z młodzieżą, chcemy pracować ze szkołami, tak jak pracujemy. Mamy z kilkunastoma szkołami podpisane listy o współpracy; odbywają się praktyki na terenie lotniska, nie tylko u nas na lotnisku ale u wszystkich firm, które świadczą usługi na lotnisku, bo każdy borykał się z brakami pracowników. Natomiast to jest nasza ścieżka też, żeby pokazywać młodzieży jakieś opcje zatrudnienia w przyszłości bo to nie są jeszcze pracownicy, którzy za chwilę zapukają do naszych drzwi ale może po pięciu, po 10 latach przyjdą do lotniska, bez względu na to czy do Straży Granicznej, Urzędu Celnego czy do naszej na przykład Straży Pożarnej. Chcemy tej młodzieży pokazywać możliwości pracy na lotnisku w przyszłości.

Pielęgnujemy kontakty z przewoźnikami – to jest taki przykład wyjątkowego kontaktu z przewoźnikami, dlatego mówiłem że mnie wszystko cieszy co jest związane z WizzAir. Co roku gramy mecz bądź w Gdańsku na naszym stadionie, bądź w Budapeszcie na stadionie. Tam prezes Waradi również gra z nami. W tym roku udało nam się wygrać. Powiem tak że – oczywiście jest to mecz dla pracowników – ale wzięliśmy w tym roku Flavio Paixao żeby nam troszkę pomógł, bo ostatnio stłukli nas na kwaśne jabłko ale od razu się usprawiedliwiam: tak jak prezesowi Varadiemu mówiłem, bo zarzucili nam ale z uśmiechem że Paixao mieliście, że to nie jest pracownik. Ich najlepszy piłkarz to jest mąż stewardessy WizzAir No to też nie pracownik. Ich najlepszy piłkarz to mąż stewardessy Vizzair, który ma ekstraklasowe pochodzenie, w poprzednich latach grał w ekstraklasie, więc poczułem że jestem usprawiedliwiony, że mieliśmy Flavio. No ale Flavio nam pomógł, nie ma co ukrywać. Jedną strzelił, jedno takie ciasteczko wrzucił, to robi różnicę. Już pomijam to, że uroda od razu naszej drużyny znacznie wzrosła.

Przypomnę, w listopadzie świętowaliśmy 6-milionowego pasażera, ale to było świętowanie symboliczne. Pojawia się tak dyskusja jak myśmy wyłapali tego 6 milionowego pasażera w tym dniu i wiadomo kiedy on jest, jeszcze który to jest. Nie ma takiej opcji żeby ktokolwiek wiedział który to jest. Mniej więcej wiemy, w jakim to okresie, w jakiej dekadzie dni pojawia się ten 6 milionowy pasażer. No ale jest szereg innych wydarzeń w historii spółki, które realizujemy w związku z tym. To był symbolicznie 6-milionowy pasażer. Chcieliśmy powiedzieć wtedy w listopadzie, że przekroczyliśmy rekord tak jak dzisiaj widzicie jest to zdecydowanie ponad 6 milionów jest do 6 milionów 700 tysięcy pasażerów.

Mamy bardzo bardzo dobry taki prognostyk – coś, co będziemy chcieli rozwijać. Generalnie okazało się, że jarmarki bożonarodzeniowe są bardzo popularne dla turystów brytyjskich i bardzo mocno oni korzystają z tych jarmarków bożonarodzeniowych w Europie Zachodniej. Pamiętajmy, że jarmarki bożonarodzeniowe to głównie Niemcy i Austria – to tamte rejony. Brytyjczycy skaczą sobie z jarmarku na jarmarku. W związku z tym razem z jet2.com – nowym przewoźnikiem, podjęliśmy próbę w czasie trwania naszego jarmarku bożonarodzeniowego uruchomienia takich połączeń dedykowanych tylko na to. Tam obłożenia były na poziomie 70% ale pamiętajmy że obłożenia samolotów nie są tak istotne jak tak zwany yield czyli zależy za ile pasażerowie kupili bilety. To jest ważne, bo może być 70% obłożenie i bilety każdy sprzedany za 1000 złotych, a stuprocentowe obłożenie i każdy bilet sprzedany za 200 zł i to są nieporównywalne połączenia i gorsze. Nam się wydaje, że więcej osób siedziało ale ale te wiedzę ma przewoźnik. Zmierzam do tego, że takie inicjatywy nawet jak jarmark bożonarodzeniowy jaki mają zasięg turystyczny bo przecież te osoby, które przyjechały na jarmark to założenie jest takie żeby przyjechał w sezonie letnim. Nam zależy na tym, żeby z Jet2.com był zadowolony, bo nie ukrywam również pracujemy nad tym, żeby w pewnym momencie, jeżeli te połączenia okażą się sukcesem, żeby Jet2.com przyszedł do nas na stałe, na regularne loty ,na którychś połączeniach. Akurat Jet2.com specjalizuje się w turystach brytyjskich.

Oczywiście to jest pierwsza próba więc będziemy to oceniać. Ale jeżeli się tylko pojawią takie możliwości, będziemy wspierać takie takie projekty.

Kończąc, dwa ogłoszenia, dotyczące roku 2025. Silent Airport – 31 stycznia wprowadzamy program Silent Airport. Po dyskusji, jaka się odbyła, po wysłuchaniu różnych głosów, które się pojawiły, zmieniliśmy trochę nasze stanowisko czyli wsłuchując się w głos pasażerów, zrobimy tak że zezwalamy na 3 komunikaty. Będzie jeden komunikat o otwarciu gate, jeden komunikat: ostatnie wezwanie dla pasażerów i ewentualne komunikaty o zmianie gate jeżeli coś takiego nastąpi. Te komunikaty już nie będą w przestrzeni ogólnoterminalowej jak państwo dzisiaj to słyszycie, będą przy gate‘ach. Tak że będziemy mieli ten komfort akustyczny taki właściwy. Nie będziemy już na stacji PKM wołali ostatnich pasażerów, bo do tej pory tak robiliśmy i po całym terminalu te echa szły. Lotnisko jest wyposażone w odpowiedni system nagłośnienia, który został specjalnie pod to zrobiony. Odpowiednie komunikaty są we wszystkich miejscach i powiem szczerze od 31 stycznia będziemy bojem to rozpoznawać, będziemy patrzeć jak to funkcjonuje, ewentualnie korygować. Ja się nie spodziewam żadnych rewolucji, bo tam dosyć dużo głosów takich rewolucyjnych się podniosło. Naprawdę zobaczycie państwo, że za rok jak się spotkamy na konferencji. wszyscy powiecie że jest super.

Fot. Kazimierz Netka.

Druga rzecz to akurat wczoraj Ryanair ogłosił otwarcie nowego połączenia od 1 kwietnia w letnim rozkładzie lotów do Bratysławy. W związku z tym dzielę się też tą informacją. Pamiętacie państwo, w ostatnich latach Czesi bardzo mocno pokochali Trójmiasto, pokochali nasze morze. No to jak Czesi pokochali, to teraz zaprosimy tutaj Słowaków. Mam nadzieję, że te połączenia – bo oczywiście to nie będą tylko połączenia lotnicze ale tak jak widzicie przypadku Czech idą też połączenia kolejowe, połączenia drogowe autostradą A1 – więc to jak gdyby jest spełniający się miks ale jeżeli to przywiezie nam turystów również ze Słowacji – super; tylko temu przyklasnąć i tak jak widać przewoźnicy też wchodzą, widząc te trendy przy również naszym udziale. Zachęcamy ich do tego; uruchamiają połączenie. To tyle tytułem roku 2024 – zakończył Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Oto komunikat, który przekazała nam red. Agnieszka Michajłow – rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy:

6,7 mln pasażerów w Gdańsku w 2024 roku. To nasz nowy rekord. Bardzo dobre wyniki w ruchu lotniczym i finansach spółki

W 2024 roku w Porcie Lotniczym Gdańsk obsłużyliśmy 6 714 149 pasażerów. To jest o 13,7% więcej niż w 2023. W tym samym czasie było 56 839 operacji lotniczych, więcej o 14,8% niż w 2023.

„Za nami najlepszy rok w historii lotniska. Pobiliśmy rekordy w liczbie obsłużonych pasażerów i wykonanych operacji, wypracowaliśmy najlepszy w historii wynik na sprzedaży. Trend, który w Gdańsku się umocnił, to bardzo dynamiczny rozwój rynku czarterowego. To był główny czynnik wzrostu ruchu w roku 2024” – powiedział Tomasz Kloskowski prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Port Lotniczy Gdańsk w 2024 roku wypracował prawie 20 milionów złotych zysku netto. Odnotowaliśmy prawie 54 miliony złotych zysku ze sprzedaży, więcej o ponad 9,5 miliona niż w 2023 roku.

Wśród kierunków, które wybierali nasi pasażerowie w ubiegłym roku w czołówce były: Londyn (525 625 pasażerów), Oslo (476 880) i Kopenhaga (391 607).

Największy udział w ruchu regularnym w 2024 roku miała linia lotnicza Wizz Air. Obsłużyła w Gdańsku 45,2% pasażerów, następny był Ryanair (35,2%). Na kolejnych miejscach były Polskie Linie Lotnicze LOT (4,8%) i Lufthansa (4,5%).

Pojawiły się nowe loty na Maderę, do Rzymu Fiumicino, do Walencji, a także na lotnisko Malpensa w Mediolanie (Wizz Air), po kilkuletniej przerwie powróciły loty do Helsinek (Finnair), a Ryanair poleciał do Rzymu Ciampino, do Brindisi i Skelleftea. W grudniu mieliśmy połączenia Jet2com z Manchesteru i Birmingham dedykowane turystom, chcącym odwiedzić Gdańsk i jarmark bożonarodzeniowy.

W całym 2024 roku były w sumie 92 połączenia w ruchu regularnym z Gdańska, do 25 krajów w Europie, realizowane przez 11 linii lotniczych. W ruchu nieregularnym, głównie czarterowym, lotnisko miało 640 480 pasażerów, więcej o 48,7% niż w roku 2023. Najczęściej turyści latali do Turcji, Egiptu i Grecji.

W 2024 roku na gdańskim lotnisku obsłużono w sumie 11 681 ton cargo, to wzrost o 1,7%
w stosunku do 2023.

Aktualna siatka regularnych połączeń z Gdańska (styczeń-marzec 2025)

Ryanair: Alicante, Barcelona-El Prat, Belfast, Billund, Bristol, Cork, Dublin, Edynburg, Goteborg, Hamburg, Kopenhaga, Kraków, Leeds-Bradford, Londyn-Stansted, Malaga, Malta, Manchester, Mediolan-Bergamo, Neapol, Oslo-Torp, Pafos, Paryż-Beauvais, Praga, Ryga, Rzym, Skelleftea, Sztokholm-Arlanda, Wenecja, Wrocław;

Wizz Air: Aberdeen, Alesund, Alicante, Barcelona El-Prat, Bergen, Dortmund, Eindhoven, Goteborg, Hamburg, Haugesund, Kopenhaga, Larnaka, Leeds-Bradford, Liverpool, Londyn-Luton, Madera, Malaga, Mediolan-Malpensa, Oslo-Gardermoen, Oslo-Torp, Paryż-Beauvais, Reykiawik-Keflavik, Rzym, Stavanger, Sztokholm-Arlanda, Teneryfa, Tromso, Trondheim, Turku, Walencja, Werona;

Warszawa LOT, Amsterdam KLM, Kopenhaga SAS, Frankfurt, Monachium Lufthansa, Bergen, Oslo-Gardermoen Norwegian, Finnair Helsinki.

Liczba pasażerów w poszczególnych miesiącach 2024 roku:

Styczeń – 393 268, luty – 400 711, marzec – 438 705, kwiecień – 498 509, maj – 589 959, czerwiec – 654 602, lipiec – 740 844, sierpień – 739 350, wrzesień – 668 444, październik – 622 922, listopad – 477 747, grudzień – 489 088 – poinformowała red. Agnieszka Michajłow – rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: netka.gda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *