Po raz ósmy gdańszczanie, mieszkańcy metropolii nad Zatoka Gdańską oraz turyści podczas weekendu 23 – 24 kwietnia 2016 roku mogli rozsmakowywać się w kulturalnych i kulinarnych atrakcjach Gdańska.
Podobnie jak w poprzednich edycjach „weekendu” nie zabrakło gotowania na żywo i degustacji w dużym namiocie rozstawionym koło Fontanny Neptuna, gdzie odbył się Wielki Show Kulinarny.
Do akcji „weekend za pół darmo” zgłosiło się 80 partnerów, tj. 48 lokali gastronomicznych, 13 instytucji kultury, w tym m.in. Teatr Wybrzeże, Gdański Teatr Szekspirowski, Opera Bałtycka w Gdańsku i Polska Filharmonia Bałtycka, 12 gabinetów SPA i beauty, 4 obiekty sportowo – rozrywkowe oraz 3 obiekty noclegowe.
Na Długim Targu pod dużym namiotem w „Wielkim Show Kulinarnym” kroili, gotowali, smażyli, piekli, przyprawiali, prezentowali i częstowali włodarze gdańskiej metropolii z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem na czele.
Na sporej wielkości patelni przygotowywał małe kawałki kurczaka z cienkim makaronem, warzywami i zdrowotnymi ziołami pod czujnym okiem Zofii Zienkiewicz, właścicielki Ogrodnictwa Lawenda przy ulicy Żuławska 53 w Gdańsku. Kosztowaliśmy to danie i bardzo nam smakowało.
Dwudniowe pokazy, warsztaty i konkursy poprowadził sprawdzony team Wojciech Harapkiewicz – Szef Kuchni „Dworzyska” oraz Michał Turek – dziennikarz prowadzący audycje kulinarne w Radio Plus.
Do Gdańska na naszą imprezę specjalnie przyjechały Iwona Kunc i Łucja Serafin, blogerki kulinarne z Dolnego Śląska.
Przedstawicielom metropolii w pichceniu pomagali szefowie kuchni po wodzą Wojciecha Harapkiewicza. Na powyższym zdjęciu: Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, burmistrz Gniewa, z dumą zaprezentowała licznej publiczności przyrządzone przez siebie rybne danie z warzywnymi i kwiatowymi ozdobami z Ogrodnictwa Lawenda, w tym z ciecierzycą.
Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański przy krojeniu wykazała się dobrym władaniem dużym nożem, co może świadczyć o tym, że często przygotowuje różne dania w swoim rodzinnym domu.
W Kulinarnym Wielkim Show 2016 udział wzięła młodzież ucząca się w gdańskich szkołach gastronomicznych.
Pod wielki namiot przy Studni Neptuna dotarł radny Gdańska Andrzej Kowalczys wraz z córką Antoniną i żoną Magdą. Nie miał czasu poczekać na poczęstunek jednym z wielu przygotowywanych dań, bo śpieszył się na cotygodniowy niedzielny mecz tenisowy rozgrywany również pod dużym namiotem, rozstawionym przy Szkole Baletowej we Wrzeszczu.
Wspólne gotowanie prezydentów, burmistrzów i wójtów było ukoronowaniem tegorocznego przedsięwzięcia na terenie metropolii.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski