Źródło fotografii: PGE Energia Ciepła.
Zaproponuj imiona dla sokolątek
Żeby takiego ptaka wywieźć za granicę, trzeba mu załatwić specjalny paszport. A nie jest to łatwe. Trwać może dłużej niż starania o paszport dla człowieka w czasach PRL-u. Podobnie jest z przekraczaniem z nim granicy w drugą stronę. A za jajo tego gatunku, np. z na Bliskim Wschodzie, płacą równowartość dobrego samochodu. Tak cenne są sokoły, używane m.in. do polowań.
Warto dodać, że sokoły, podróżujące bez ludzi, na swych skrzydłach, nie potrzebują żadnych paszportów ani zezwoleń. Gdyby ktoś z ludzi utrudniał im przekraczanie granic, zostałby ukarany.
Te niezwykłe ptaki są u nas coraz częściej spotykane. Nawet chętnie się w Pomorskiem rozmnażają. Tak się stało akurat w Wielkanoc – święto kojarzące się nam właśnie m.in. z pisklętami.
Trzy młode sokoły przyszły na świat w gnieździe, które jest na kominie Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gdyni.
Tę radosną wiadomość przekazała nam Katarzyna Dudzin – główny specjalista ds. komunikacji, Departament Komunikacji Korporacyjnej PGE Energia Ciepła S.A.:
W Święta Wielkanocne u gdyńskich sokołów, które swoje gniazdo mają na kominie elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gdyni, wykluły się 3 pisklęta. Czekamy jeszcze na czwarte J. Dzięki kamerom możemy ich życie obserwować on-line http://peregrinus.pl/pl/gdynia. Jednocześnie ogłoszony został I etap konkursu na imiona dla młodych. Propozycje można zgłaszać na stronie podglądu do 24 kwietnia. W drugim etapie odbędzie się głosowanie – poinformowała Katarzyna Dudzin.
Warto wiedzieć, że duże zasługi w ochronie sokołów wędrownych mają też inne osoby oraz instytucje i przedsiębiorstwa – np. leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
(K.N.)
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl