Zapowiedź uproszczenia i odbiurokratyzowania procedury uwłaszczenia naukowców w Polsce.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Od nowego roku pierwsza ustawa o innowacyjności
Fot.Fotolia
Resort nauki chce, by tzw. mała ustawa o innowacyjności, wprowadzająca m.in. ulgi podatkowe i uproszczenia dla inwestujących w badania i rozwój, weszła w życie od stycznia 2017 r., a docelowa duża ustawa o innowacyjności – rok później.
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin przypomniał, że w poprzedniej kadencji Sejmu przyjęto ustawę o innowacyjności zaproponowaną przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zdaniem Gowina projekt ustawy w postaci, w jakiej opuścił kancelarię ówczesnego prezydenta, „zawierał elementy, które mogły realnie zachęcić zarówno przedsiębiorców, jak i naukowców do współpracy”.
„Niestety, w toku prac legislacyjnych – głównie z inicjatywy byłego ministra finansów – ustawie powybijano zęby. (…) Przede wszystkim zredukowano ulgi podatkowe do rozmiarów tak znikomych, że nie stanowią one obecnie żadnej interesującej dla przedsiębiorców zachęty” – ocenił szef resortu nauki.
Jak dodał, tzw. mała ustawa o innowacyjności ma wprowadzić ulgi podatkowe, które będą dla przedsiębiorców realną zachętą, by inwestować w badania i rozwój.
Przyjęty przez rząd Beaty Szydło projekt ustawy zakłada m.in. o zniesienie opodatkowania aportu własności intelektualnej i przemysłowej, podwyższenie kwoty odliczenia kosztów na działalność B+R czy podwojenie czasu – z trzech do sześciu lat – kiedy można odliczać koszty na działalność B+R.
W projekcie nowelizacji planuje się też podwyższenie kwoty maksymalnego odliczenia kosztów kwalifikowanych ponoszonych na badania i rozwój.
„To, co proponujemy, przykrojone jest do możliwości przyszłorocznego budżetu. To nie są jeszcze rozwiązania docelowe. W przyszłości chcielibyśmy, by ulgi były wyższe dwukrotnie albo nawet więcej niż dwukrotnie” – zapowiedział Gowin.
„Mała ustawa o innowacyjności” przewiduje zmiany nie tylko dla przedsiębiorców inwestujących w badania i rozwój, ale również dla uczelni, instytutów oraz naukowców komercjalizujących badania.
Uczelnie, tak jak instytuty badawcze, zostaną zobligowane do tego, by 0,5 proc. swoich dotacji na utrzymanie potencjału badawczego przeznaczać na komercjalizację badań.
Wiceminister nauki Piotr Dardziński powiedział, że nowelizacja ma też znacznie uprościć i odbiurokratyzować procedurę tzw. uwłaszczenia naukowców, czyli nadawania im praw własności intelektualnej do wyników przeprowadzonych badań. Poza tym usunięte ma być ograniczenie czasu, w jakim twórcy wynalazku przysługują udziały w korzyściach z komercjalizacji.
„Są tu rozwiązania dla przedsiębiorców i są rozwiązania dla naukowców. I jedne, i drugie mają umożliwić trwałą i efektywną współpracę. A kolejna ustawa ma uczynić tę współpracę jeszcze bardziej korzystną finansowo” – podsumował Dardziński.
Dodał, że do końca sierpnia przedstawiona ma być Biała Księga Innowacyjności, przygotowana w wyniku szerokich konsultacji. W dokumencie tym mają być zgromadzone i uporządkowane problemy dotyczące innowacyjności oraz zaproponowane rozwiązania.
Na podstawie tego dokumentu powstanie duża ustawa o innowacyjności. Dardziński wyraził nadzieję, że jej projekt będzie gotowy do końca grudnia br.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
wk/Kurier PAP
Źródło: www.kurier.pap.pl