Szpiegowskie zlecenie? Unikatowy obraz w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ktoś w latach 40 namalował rozmieszczenie bardzo ważnych dla obrony Wielkiej Brytanii, urządzeń. W Polsce, jeszcze w latach 60 – 70 ubiegłego stulecia, niewykluczone, że za taki rysunek militarnych obiektów, groziłoby więzienie. Niezwykłe „Wejście w historię”

Fot. Kazimierz Netka.

Wojskowe radary AMES z Kornwalii: jak wyglądały; komu zależało na ich namalowaniu?

Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) w Gdańsku znowu pokazuje unikatowy eksponat w ramach cyklu „Wejście w historię”. Tym razem oglądać można obraz pochodzący z kolekcji MIIWŚ, przedstawiający wybrzeże Kornwalii, na którym usytuowano radary AMES Type 1, będące elementem systemu obrony powietrznej Wielkiej Brytanii zbudowane jeszcze przez II wojna światową.

Fot. Kazimierz Netka.

To między innymi dzięki temu systemowi wykrywczemu używanemu przez Brytyjczyków, Hitler przegrał wojną o Anglię. Z AMES korzystali również polscy żołnierze, broniący Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej.

O unikatowym zabytku powstałym w Wielkiej Brytanii, o tym, jak trafił do Muzeum w Gdańsku, opowiadali dr Marek Szymaniak – zastępca dyrektora ds. naukowych Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Wojciech Łukaszun – kierownik Działu Zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Konferencję prowadziła dr Zuzanna Szwedek-Kwiecińska – rzecznik prasowy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; przekazała nam też szczegółowe informacje:

Dzisiaj w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Wejście w historię”. Zaprezentowano obraz przedstawiający wybrzeże Kornwalii, na którym usytuowano radary AMES Type 1, będące elementem systemu obrony powietrznej Wielkiej Brytanii.

Podczas wydarzenia do zebranych gości jako pierwszy zwrócił się zastępca dyrektora ds. naukowych Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – dr Marek Szymaniak:

Fot. Kazimierz Netka.

– Prezentujemy dziś obiekt, który ma charakter nieoczywisty. Nie często prezentujemy w Muzeum II Wojny Światowej dzieła sztuki, a ten zabytek do tej kategorii eksponatów należy. Druga sprawa to przedstawiana treść na obrazie. Sam pejzaż oczywiście ma swój urok, ale w kontekście misji Muzeum istotny jest drugi plan, na którym zauważymy radary, wpisujące się w cykl spotkań „Wejście w Historię” (…) i te radary, o czym rzadko się mówi, stanowiły o sile obronnej Wielkiej Brytanii przed atakami Luftwaffe.

Następnie głos zabrał kierownik działu zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – Wojciech Łukaszun:

Fot. Kazimierz Netka.

– Bardzo się cieszę, że udało się nabyć ten obraz do naszych zbiorów, ponieważ temat związany z radarami akurat teraz jest zapowiedzią wydarzeń z roku 40. W lipcu i sierpniu mówimy zawsze o rocznicy Bitwy o Anglię. System, który omawiamy na naszym spotkaniu pozwolił Anglikom tę bitwę wygrać, też przy wsparciu pilotów z innych krajów. Pamiętajmy, że od sierpnia 1940 roku w tych działaniach brali udział Polscy piloci.

Brytyjskie radary AMES Type 1 były elementem, utworzonego pod koniec lat 30., systemu obrony powietrznej Wielkiej Brytanii, znanej jako system Dowdinga. Polegał on na połączeniu pod jednym dowództwem obserwatorów, broni przeciwlotniczej oraz dywizjonów myśliwskich, wspartych osiągnięciami technicznymi. W 1935 r. w wyniku eksperymentu udało się bowiem opracować system wykrywania i lokalizacji samolotów za pomocą sygnału radiowego. Instalacje składały się z wież, na których umieszczone były anteny nadawcze i odbiorcze. System radarów pozwalał na wykrycie nadlatujących samolotów z odległości około 200 km.

Radary umożliwiające skuteczne wykrywanie niemieckich bombowców, pozwoliły na efektywne wykorzystanie posiadanych oddziałów myśliwskich i zwycięstwo Wielkiej Brytanii w bitwie o Anglię – pierwszej kampanii toczonej wyłącznie przez siły powietrzne (lipiec – październik 1940 r.). Wśród lotników broniących Wysp Brytyjskich przed niemieckimi nalotami, znajdowali się także piloci Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie.

Fot. Kazimierz Netka.

Eksponat prezentowany w ramach cyklu jest namalowany techniką: olej na papierze. Wymiary obrazu: 60 x 50 cm. Miejsce i czas powstania: Wielka Brytania, lata 40. XX wieku. Zbiory MIIWŚ. Obiekt dostępny jest dla zwiedzających Muzeum przy wejściu na poziomie -1, do 5 lipca br.

„Wejście w historię” to akcja, w ramach której na poziomie -1 Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (przy wejściu głównym) prezentowane są eksponaty związane z aktualnymi rocznicami, wydarzeniami wojennymi lub zagadnieniami okresu wojny i okupacji. Ideą cyklu jest przede wszystkim pokazanie eksponatów na co dzień nieprezentowanych w przestrzeni Muzeum, a związanych z interesującym zdarzeniami i osobistymi historiami – poinformowała dr Zuzanna Szwedek-Kwiecińska – rzecznik prasowy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Można przypuszczać, że obraz pokazujący rozmieszczenie brytyjskich urządzeń wykrywających hitlerowskie naloty, został wykonany na zlecenie hitlerowskiego szpiega. Wszak, artysta malarz pejzażysta to mniej podejrzany osobnik, niż człowiek posługujący się aparatem fotograficznym. Jednak, to tylko domysły. Niewykluczone bowiem, że rzeczywiste okoliczności wykonania owego dzieła, są zupełnie inne. Szczegóły powstania owego obrazu nie są dokładnie znane. Nie wiadomo, jak znalazł się w Polsce. Został kupiony przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku od osoby, która zaproponowała sprzedaż owego liczącego ponad 70 lat odzwierciedlenia wyglądu nadmorskiego krajobrazu klifowego z dziwnymi masztami w Kornwalii, a mającego olbrzymie znaczenie dla przebiegu II wojny światowej.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: netka.gda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *