70-lecie Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego. Obejrzyj zdjęcie z 1930 roku – w Domu Uphagena.

Zobacz świat, który był pokazywany na międzynarodowych wystawach i konkursach fotograficznych.

84 prace, zarówno archiwalne, jak i wykonane przez aktualnych członków stowarzyszenia – pasjonatów fotografii.


Wspólne pamiątkowe zdjęcie zostało zrobione w Domu Uphagena 27 kwietnia 2017 podczas wernisażem wystawy z okazji 70-lecia działalności Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego.


Uczestnicy jubileuszowego spotkania dowiedzieli się, że wspólne zdjęcie członków GTF będzie opublikowane w pamiątkowym katalogu wystawowym – albumie fotograficznym wydanym z okazji jubileuszu.


Jak powiedział obecny prezes GTF Adam Dereszkiewicz, album będzie zawierał wszystkie prace prezentowane na wystawie, indeks autorów oraz krótką notkę historyczną o GTF autorstwa Piotra Rogalskiego.


Album będzie można nabyć w limitowanym nakładzie w pierwszych tygodniach maja, w obecnej siedzibie GTF przy Al. Wojska Polskiego 8/10 w Gdańsku, gdzie w czwartki o godz. 18:00 odbywają się spotkania.


Dyrektor Domu Uphagena Ewa Barylewska-Szymańska (na powyższym zdjęciu), witając fotografów w progach swego muzeum powiedziała, iż fotografia to wielka sztuka, za które to słowa została wychwalona niemal pod niebiosa. Z przyjemnością organizuje u siebie tak doniosłą wystawę 84 prac, wśród których jest ta najstarsza pochodząca z 1930 roku.


Współpraca GTF z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska zaowocowała prezentacjami wielu interesujących projektów, m.in. realizowanego przez wiele lat cyklu „Gdańsk Odchodzący” czy też wspólnej wystawy „Architektura i urbanistyka Wolnego Miasta Gdańska”. Wystawy te prezentowane są w różnych miastach Polski, jak i innych ościennych krajach.


Obecny prezes GTF Adam Dereszkiewicz tylko wspomniał o zawiłych losach GTF i różnych jego siedzibach. Po nim głos publicznie zabrała Urszula Kuffel, przypominając, że w drugiej połowie lat siedemdziesiątych za siedzibę GTF służyło Osiedle Młodych w Gdańsku Żabiance. Opiekowały się nim też dwie inne pracownice osiedlowego klubu Wanda Kłębokowska przebywająca obecnie w Indiach oraz Grażyna Zachwitowicz, mieszkająca w Hiszpanii.


Ekspozycja jubileuszowa obejmuje 84 prace fotograficzne, zarówno archiwalne, jak i wykonane przez aktualnych członków stowarzyszenia – pasjonatów fotografii. Wszystkie eksponowane zdjęcia archiwalne, to oryginalne odbitki, z których znaczna część była w swoim czasie wielokrotnie pokazywana na międzynarodowych wystawach i konkursach fotograficznych, zdobywając tam liczne nagrody oraz wyróżnienia.


Zdjęcia współczesne świadczą o tym, że członkowie towarzystwa, realizując się w wielu różnych tematykach fotograficznych, również starają się utrzymywać wysoki poziom estetyczny swoich prac, biorąc za dobry wzór dokonania i realizacje swoich poprzedników. Kuratorami wystawy są Wojciech Jung i Adam Fleks.


Na jubileuszowej wystawie są też prace Macieja Kostuna (na powyższym zdjęciu), byłego prezesa GTF, a obecnie członka honorowego GTF i byłego wieloletniego fotoreportera Dziennika Bałtyckiego. To od niego się dowiedziałem, że w okresie minionych 70 lat, GTF skatalogowało około 2,5 tys. zdjęć, wręczyło ponad 750 legitymacji członkowskich. Miłośników miało pewnie kilka razy więcej, w tym i mnie osobiście.


Obecny prezes GTF Adam Dereszkiewicz jako pierwszy wpisał się do wystawionej podczas jubileuszowej wystawy księgi pamiątkowej.


Podczas oglądania 84 prac fotograficznych wystawionych na jubileuszowej wystawie, spotkałem moich dobrych znajomych, od prawej Jacka Kołakowskiego, prezesa Stowarzyszenia Pomorskie Towarzystwo Fotograficzne oraz Stefana Kraszewskiego, byłego fotoreportera Centralnej Agencji Fotograficznej. To spotkanie ze Stefanem cenię sobie szczególnie, bo to z nim przeżyliśmy wspólnie historyczne chwile, kiedy w przełomowych latach osiemdziesiątych XX wieku tylko nas dwóch – jego jako fotoreportera CAF i mnie jako korespondenta gdańskiego oddziału Polskiej Agencji Prasowej, dopuszczano m. in. do posiedzeń Komisji Krajowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Tylko my dwaj informowaliśmy świat, on obrazem, a ja tekstem, o tym co się dzieje i co się „święci” w… kolebce.

Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *