Za około rok w Gdyni stanie Water Discus. To będzie jedyny na świecie taki obiekt
Podwodny hotel – flagowym projektem trójmiejskiej metropolii
Water Discus – podwodny hotel, zaprojektowany przez pomorskich – polskich naukowców. Zdobył uznanie za granicą mimo że na razie istnieje jego model. Prototyp powstanie w przyszłym roku. Niewykluczone, że to nasz przyszły przebój eksportowy przemysłu okrętowego. Jako produkt innowacyjny, ma stać się jednym z flagowych przedsięwzięć trójmiejskiej metropolii. Taka propozycja padła wczoraj, podczas spotkania twórców Water Discus z marszałkiem województwa pomorskiego.
Projekt wspomnianego obiektu przedstawili: Agnieszka Michalska – prokurent spółki Deep Ocean Technology urzeczywistniającej przedsięwzięcie, Krzysztof Koniuszaniec – kierownik projektu oraz prof. Lech Rowiński z Politechniki Gdańskiej, szef zespołu, który wymyślił koncepcję i zaprojektował Water Discus Hotel.
Już są chętni na kupno polskiego, pomorskiego Water Discus. Chce go mieć przedsiębiorstwo turystyczne na Malediwach. Chwali się nim stocznia w Dubaju. Water Discus zrobił też furoę w Australii.
A co u nas? Zdaniem Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego, Water Discus może stać się jednym z projektów flagowych Obszaru Metropolitalnego Trójmiasta. Niewykluczone, że jego prototyp będzie realizowany jako jedna z ZIT – Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Obszaru Metropolitalnego Trójmiasta. Hotel ów jest bowiem projektem innowacyjnym. Zastosowane w nim pomysły zostały już opatentowane przez Polaków w wielu krajach świata.
Prototyp hotelu Water Discus ma być gotowy w połowie przyszłego roku. Potem stanie w Gdyni, na Zatoce, około 50 metrów od Akwarium Gdyńskiego. Tam będzie testowany, pokazywany wycieczkom, kontrahentom, by przyszli nabywcy mogli zobaczyć, co Polska ma do zaoferowania. Zasadniczymi elementami Water Discus – jak nazwa wskazuje – są dyski. Dwa duże, w tym jeden podwodny; będzie mógł się wynurzać. W tym dysku będą pokoje mieszkalne, przeszklone, by lokatorzy – turyści mogli podziwiać podwodny świat raf koralowych. Dysk górny ma służyć do rekreacji, ale też będzie obciążeniem, trzymającym dysk dolny pod wodą. Jak to się będzie odbywało – to tajemnica wynalazku twórców – jedno z wielu rozwiązań technicznych które opatentowano za granicą.
Kazimierz Netka
Czytaj też w „Dzienniku Bałtyckim”