Na zdjęciu: Zwieńczenie uroczystości. Przemawia Joanna Witkowska – dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Fot. Kazimierz Netka.
Profesjonaliści Roku 2017.
W Pomorskiem jest jedno z najniższych w kraju, bezrobocie. Bez pracy jest czterokrotnie mniej ludzi niż było ich w 2003 roku. Wtedy, tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, w Pomorskiem zarejestrowano prawie 200 000 (dwieście tysięcy) bezrobotnych. Teraz jest ich niespełna 50 000. Czyja to zasługa? Na pewno między innymi pracowników urzędów pracy, którzy w czwartek, 25 i w piątek, 25 stycznia, obchodzili święto służb zatrudnienia. Reprezentanci WUP podkreślali jednak, że to nie oni tworzą miejsca pracy, lecz przedsiębiorcy dają ludziom zatrudnienie.
Fot. Kazimierz Netka
Wojewódzkie uroczystości zorganizował w piątek, 26 stycznia 2018 roku w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) – w imieniu samorządu regionalnego, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Temu świętu towarzyszyła konferencja pt. „Pomorski rynek pracy gotowy na zmiany – rzeczywistość i wyzwania”.
Życzenia przysłała, w specjalnym Liście, zaproszona na uroczystość Elżbieta Rafalska – minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Pani minister nie mogła przybyć, bo tego samego dnia uczestniczyła w obradach Sejmu RP.
Fot. Kazimierz Netka
Historię powstania tego święta, przypomnieli konferansjerzy: Katarzyna Kiedrowska i Wojciech Józef Konkel. Dniem Pracownika Publicznych Służb Zatrudnienia jest 27 stycznia. Tego dnia, 99 lat temu czyli w 1919 roku, Józef Piłsudski, Naczelnik Pastwa Polskiego podpisał Dekret o organizacji państwowych urzędów pośrednictwa pracy i opieki nad wychodźcami, ogłoszony w Dzienniku Praw nr 11. Dekret ów podpisali też: Prezydent Ministrów: J. J Paderewski oraz Minister Pracy i Opieki Społecznej Jerzy Iwanowski. Wydarzenie to jest uznawane za początek polskich publicznych służb zatrudnienia.
Fot. Kazimierz Netka
Nawiązał to tej historii także Ryszard Świlski – wicemarszałek województwa pomorskiego, dziękując osobom zatrudnionym w urzędach pracy za wysiłki na rzecz poprawy sytuacji w pomorskiej gospodarce. Służby zatrudnienia pomagają nie tylko osobom bezrobotnym znaleźć zajęcie, ale też przedsiębiorcom pomagają poszukiwać fachowców, o których jest coraz trudniej. Pomorscy przedsiębiorcy muszą zatrudniać obcokrajowców, a wielu zakładach mile widziani są zwłaszcza obywatele Ukrainy, o czym te z była moa podczas wojewódzkiego święta w Gdańskim teatrze Szekspirowskim. Dzień wcześniej, spotkanie z tej samej okazji, czyli święta służb zatrudnienia, zorganizował tu Gdański Urząd Pracy. Warto podkreślić, że Gdański Urząd Pracy został wyróżniony przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Spośród osiemdziesięciu trzech urzędów pracy, które otrzymały nagrody, tylko Gdański Urząd Pracy otrzymał je w dwóch kategoriach: za wsparcie obcokrajowców na lokalnym rynku pracy oraz za pomoc już zatrudnionym pracownikom w podnoszeniu kwalifikacji.
Jak więc widać, pomorskie służby zatrudnienia doceniane są także przez rząd. Mają zasługi w tworzeniu dobrej kondycji województwa pomorskiego, co podkreślał już wicemarszałek Ryszard Świlski.
Fot. Kazimierz Netka
Pochwały pod adresem pracowników pomorskich służb zatrudnienia nie szczędził też Adam Mikołajczyk – dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego Województwa Pomorskiego, przedstawiając na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego wykład pt. „Motory gospodarki Pomorza”.
Fot. Kazimierz Netka
Jednym z dowodów, że pomorska gospodarka dobrze się rozwija jest fakt, że w 2016 roku właśnie w województwie pomorskim zanotowano największy wzrost PKB w cenach bieżących. Wyniósł on 4,5 procent, przy średnim wzroście w kraju: 3,3 procent. Taki wynik stanowi potwierdzenie wzrostowych tendencji województwa pomorskiego w ciągu ostatnich kilku lat – wskazywał dyrektor Adam Mikołajczyk. Najwięcej nowozarejestrowanych podmiotów podejmuje działalność w budownictwie oraz w handlu hurtowym i detalicznym, następnie w: informacji i komunikacji, transporcie i logistyce magazynowej, przetwórstwie przemysłowym, zakwaterowaniu, w usługach gastronomicznych.
Fot. Kazimierz Netka
Na koniec 2017 roku liczba podmiotów prowadzących działalność w Pomorskiem wyniosła 293 704, z czego aż 99,9 procent to mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. W stosunku do 2016 roku liczba podmiotów gospodarczych w Pomorskiem wzrosła o 6919 (o 2,4 procent) – wynika z prezentacji, która przedstawił dyrektor Adam Mikołajczyk.
Obywatele Ukrainy są teraz bardzo ważnymi dla pomorskiej gospodarki osobami, jako pracownicy. Ich działalność, nastroje, możliwości integracji są badane, także przez naukowców i wynika z informacji, które przekazał nam Tomasz Robaczewski – starszy inspektor wojewódzki w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Gdańsku.
Ze sceny Gdańskiego Teatru szekspirowskiego mówiła o tym dr Magdalena Żadkowska z Uniwersytetu Gdańskiego, wygłaszając wykład: „Ukraińcy i Ukrainki na Pomorzu”.
Fot. Kazimierz Netka
Po 2014 roku do województwa pomorskiego przyjeżdża coraz więcej osób z Ukrainy. Zarysowują się trendy osiedleńcze – 55% Badanych twierdzi, że chce tu zamieszkać na stałe. Ukraińcy i Ukrainki spotykają się z przyjaznym przyjęciem i są dobrze odbierani, ale nie czują się zintegrowani. Migranci i migrantki zatrudniani są w coraz większym spektrum branż i sektorów działalności. Mamy do czynienia z migracją ekonomiczną, dobrowolną o charakterze zarówno wahadłowym, jak i osiedleńczym.
Wykształcenie migrantów jest zróżnicowane, rośnie liczba osób z wykształceniem wyższym oraz osób studiujących, pracujących jednak poniżej kwalifikacji. Doświadczają w ten sposób deprywacji zawodowej. Grupa ta (głównie osoby z wyższym wykształceniem i kobiety) to tzw. „marnowany kapitał ludzki” – mówiła dr Magdalena Żadkowska z Uniwersytetu Gdańskiego.
Fot. Kazimierz Netka
Oto powody przyjazdu podawane podczas badań: „Polska to jest kraj podobny do Ukrainy, 38 mln obywateli, język podobny do ukraińskiego i rozmiar terytorialny też podobny. To są kraje bardzo podobne. Ale poziom życia dwa lub trzy razy wyższy niż na Ukrainie” (mężczyzna, student, 21 lat). Inny powód przyjazdu: „Podoba mi się przyroda, że jest morze tutaj bardzo blisko i lubię morze i pochodzę znad morza sam, więc przez większość życia byłem w jakiś sposób połączony w morzem, tu jest morze też i to mi się podoba bardzo” (mężczyzna, 32 lata, wykształcenie wyższe, inżynier oprogramowania).
Fot. Kazimierz Netka
Decydującą kwestią przy wyborze Polski jako miejsca (tymczasowego) zamieszkania była atrakcyjność rynku pracy, pod którą w pierwszej kolejności kryły się wyższe zarobki, wskazane przez 42,3% pytanych. Województwo pomorskie przyciąga: atrakcyjnością oferty pracy, którą otrzymali respondenci (33,2%), niemal na równi z postrzeganą dużą szansą na znalezienie zatrudnienia w tej części Polski (31,2%).Ważnym czynnikiem przyciągającym do naszego regionu jest obecność kogoś znajomego czy bliskiego, kto już wcześniej zdecydował się na taki krok (łącznie 40,7% wskazań) – wynika z prezentacji, którą przedstawiła dr Magdalena Żadkowska.
Zwieńczeniem spotkania były uroczystości wręczenia dyplomów, medali „Profesjonalista Roku 2017”, dyplomów „Za szczególne osiągnięcia zawodowe w 2017 roku” i pucharów, osobom najbardziej zaangażowanym w łagodzenie skutków bezrobocia i zaspokajanie potrzeb przedsiębiorców.
Na zdjęciu: Specjalne podziękowanie odbiera Piotr Prokopowicz – zastępca okręgowego inspektora pracy w Gdańsku. Fot. Kazimierz Netka
Wręczono także „Specjalne podziękowania”. Laury wyróżnionym reprezentantom urzędów pracy z całego województwa pomorskiego wręczały: Irena Muszkiewicz-Herok – wiceprzewodnicząca Pomorskiej Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy, prezes zarządu Fundacji Gospodarczej w Gdyni oraz Joanna Witkowska – dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Uhonorowano kilkadziesiąt osób; także Państwową Inspekcję Pracy – Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka
Bezrobocie prawie nie istnieje. Czy więc są jeszcze potrzebne urzędy pracy? Niektórzy twierdzą, ze nie. Jest jednak inaczej. Urzędy pracy zajmują się bowiem nie tylko bezrobotnymi, których jest coraz mniej. Wykonują bardzo wiele ważnych zadań związanych nie tylko z wysokością bezrobocia – mówiła Joanna Witkowska – dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Jeśli chodzi o liczbę zatrudnionych w pomorskich urzędach pracy i liczbę przypadających bezrobotnych na jednego w nich zatrudnionego, to dopiero teraz zbliżamy się do standardów jakie istnieją w Europie zachodniej. Owocuje to coraz lepszą obsługa mieszkańców, przedsiębiorców, pozwala na lepsze zaopiekowanie się naszymi klientami – mówiła dyrektor Joanna Witkowska.
Fot. Kazimierz Netka
W części artystycznej pomorskich obchodów Dnia Pracownika Publicznych Służb Zatrudnienia ‘2018 na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego wystąpili aktorzy Teatru Muzycznego w Gdyni oraz tancerze z Akrobatycznego Teatru Tańca Mira-Art.
Gratulacje i podziękowania wszystkim pracownikom publicznych służb zatrudnienia składa też Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich. Pan wojewoda przypomina również, że 27 stycznia 1919 ukazał się, podpisany przez naczelnika Józefa Piłsudskiego, „Dekret o organizacji państwowych urzędów pośrednictwa pracy i opieki nad wychodźcami”. Na pamiątkę tego wydarzenia 27 stycznia ustanowiono świętem polskich służb zatrudnienia – czytamy na stronie internetowej http://www.gdansk.uw.gov.pl/.
Kazimierz Netka