Fot. z Archiwum Nadleśnictwa Elbląg
Motory kontra przyroda. Jeżdżą jak po cudzym…
W minioną niedziele 05.03.2020 r., w godzinach popołudniowych, Straż Leśna Nadleśnictwa Elbląg zatrzymała 3 osoby jeżdżące po lesie motorami terenowymi typu Cross. Uchwycenie motocyklistów nielegalnie poruszających się po lesie, było możliwe dzięki wykorzystaniu przez Straż Leśną fotopułapek porozstawianych w różnych miejscach oraz dzięki bardzo dobrej znajomości lasu – poinformował Jan Piotrowski – Specjalista ds. kontaktów z mediami, środków zewnętrznych i LKP Nadleśnictwa Elbląg.
Łamiących przepisy motocyklistów zatrzymano w okolicy Tolkmicka przy Świętym Kamieniu i ukarano. Sami sprawcy nie ukrywali zaskoczenia.
Fot. z Archiwum Nadleśnictwa Elbląg
W lasach Nadleśnictwa Elbląg obserwujemy co jakiś czas motocyklistów, rozjeżdżających ścieżki i drogi leśne ale także jeżdżących poza drogami leśnymi, niszczących roślinność i glebę. Często motocykliści poruszają się także w obszarach chronionych, takich jak rezerwaty przyrody czy ostoje zwierzyny, do których również jest zakaz wstępu.
Przypominamy, że zgodnie z Ustawą o lasach, do lasu można wjechać pojazdem silnikowym jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi ruch taki jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Za wjazd do lasu grozi mandat karny lub grzywna do 5 000 zł nałożona przez sąd.
Zatrzymani motocykliści zachowali się wyjątkowo nieodpowiedzialnie. Nie zastosowali się do rządowych wytycznych związanych z wprowadzonym stanem epidemii, złamali obowiązujący aktualnie zakaz wstępu do lasów oraz zakaz poruszania się po lesie pojazdem silnikowym.
Fot. z Archiwum Nadleśnictwa Elbląg
Osoby urządzające nielegalne przejazdy motocyklami płoszą zwierzęta; stanowią dla nich duże zagrożenie. Okres wiosenny to czas gdy zwierzęta potrzebują więcej spokoju gdyż przystępują do rozrodu. Motocykliści zagrażają również turystom na szlakach turystyki pieszej. Obserwujemy na niektórych odcinkach np. na czerwonym szlaku Kopernikowskim pomiędzy Łęczem a Pruchnikiem i w wielu innych lokalizacjach, poniszczone ścieżki i drogi leśne. W takich miejscach po odsłonięciu gleby lub uszkodzeniu drogi uruchomiona następuje erozja wodna, która w konsekwencji powoduje trudne do odwrócenia szkody.
Nie możemy pozwolić na to aby osoby łamiące przepisy bezkarnie poruszały się po lesie, tym bardziej, że stanowią duże zagrożenie dla korzystających z leśnych uroków turystów, mieszkańców Elbląga i okolicznych miejscowości – stwierdza Jan Piotrowski – Specjalista ds. kontaktów z mediami, środków zewnętrznych i LKP Nadleśnictwa Elbląg.
(K.N.)
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl