Od ponad 30 lat działa na rynku polska firma zajmująca się kompleksowym wytwarzaniem wind. Od doradztwa na etapie zamówień, poprzez etap projektowania, produkcję, montaż i obsługę serwisową – to najkrótsza recenzja działalności Techwind.
Wsiadając do windy najczęściej nie zastanawiamy się kto ją zrobił. Zakładamy, że jest bezpieczna, drzwi zawsze się otworzą i zamkną, nie zgaśnie nagle światło, czy winda się niespodziewanie nie zatrzyma. Windy stały się już nieodzowną częścią naszego życia. Ułatwiają przemieszczanie się i przyznajmy szczerze – rozleniwiają. Kto lepiej mógł dostrzec potrzebę posiadania windy, jak nie pracownik Zakładów Urządzeń Dźwigowych. Pracując „na państwowym” Jan Rutkowski postanowił sam zająć się urządzeniami dźwigowymi i u schyłku epoki gierkowskiej założył firmę rodzinną. „Zacząłem od instalacji i konserwacji wind osobowych” wspomina Jan Rutkowski, założyciel i właściciel Techwind. Przez pewien czas był spółdzielcą, by po kilku lat wziąć biznes w swoje ręce. Dziś, niedaleko Gdańska w Baninie, powstają windy na każdy rozmiar.
Fot. Marek Grzybowski
Windy bez tajemnic. „Windy w domach, biurach, szpitalach, na promach, statkach towarowych i offshore nie mają dla pracowników Techwind żadnych tajemnic” – mówi Marek Kołtonik, dyrektor zarządzający Technwind. Trzeba bowiem podkreślić, że firma weszła mocno na rynek morski i znana jest pod marką MARINELIFTS. Windy z Banina pływają na promach kanadyjskich typu „Salish” na statkach offshore „Vidar” i „Innovation”, na platformach wiertniczych i promach skandynawskich, na statkach towarowych i ro-ro samochodowcach. Są to zarówno windy pasażerskie jak i towarowe.
Fot. Marek Grzybowski
„Nasze windy spełniają wszelkie wymagania stawiane przez wiodące towarzystwa klasyfikacyjne” – podkreśla Jan Rutkowski i wyjaśnia źródło sukcesu: „Techwind nie stoi w miejscu. Firma od początku rozwijała się dzięki wykorzystywaniu najnowszych technologii, nie stosując przy tym żadnych kompromisów w zakresie jakości. To właśnie innowacje tworzone przez nasz zespół ekspertów ds. produkcji oraz dział badań i rozwoju, zapewniały istotną przewagę konkurencyjną i gwarantowały dostępność najnowszych rozwiązań”.
Kadry, innowacje, bezpieczeństwo. Właściciel od początku działania stawiał na rozwój pracowników, uważając że to oni są gwarancją dobrego wdrażania innowacji i utrzymania jakości. „Jako firma zawsze przywiązywaliśmy dużą wagę do kształcenia zawodowego, ponieważ wiemy, że wykwalifikowani pracownicy są fundamentem rozwoju i gwarancją jakości” – podkreśla właściciel Techwind.
Dlatego firma współpracuje zarówno ze szkołami zawodowymi jak i uczelniami wyższymi. Stanowi to warunek i podstawę śledzenia i wdrażania innowacji jakie pojawiają się na rynku. Dzięki temu powstają warunki, by reagować na bieżąco na wymagania klientów, zarówno tych na lądzie jak i z sektora morskiego. Reagowanie na indywidualne potrzeby klientów jest możliwe, bowiem firma nieustannie inwestuje w badania i rozwój oraz technologie produkcji.
Fot. Marek Grzybowski
„W efekcie w firmie powstają produkty nowoczesne nie tylko z wyglądu ale posiadające również najnowsze technologie wykorzystywane na świecie” – podkreśla Jan Rutkowski. Ta nowoczesność i wyczucie potrzeb panujących na rynku trendów zaowocowało realizacją projektów międzynarodowych. MARINELIFTS stał się już marką rozpoznawalną. Teraz chodzi już by jej pozycję umocnić i znaleźć się w gronie nie tylko uznanych, ale również marek znanych. A wśród odbiorców dźwigów, tak jak w świecie innych produktów, panują mody, trendy i oczywiście indywidualne preferencje. „Cały czas staramy się udoskonalać nasze produkty funkcjonujące w świecie, który nieustannie się zmienia’ – podkreśla Jan Rutkowski.
Klient w windzie. Istotę reagowania na potrzeby rynku wyjaśnia dyrektor Marek Kołtonik: „Z klientem wchodzimy w relacje już na etapie doradzania, jakie urządzenie będzie najlepiej zaspokajać jego potrzeby. Chodzi o możliwości przewożenia osób sprawnych i niepełnosprawnych oraz określonych ładunków (w przypadku wind towarowych) w sposób najbardziej efektywny.”
W przypadku dźwigów w budynkach „konstruktorzy dokładnie analizują projekt budowlany, aby maksymalnie wykorzystać dostępną przestrzeń szybu. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie lepszej ładowności i większej powierzchni kabiny” – wyjaśnia dyrektor Kołtonik. Ponieważ w budynku każdy centymetr się liczy, ważnym wyzwaniem dla prawie każdego projektu jest minimalizowanie zbędnych przestrzeni. Takie podejście wyraźnie wyróżnia TechWind na rynku. Dobre wykorzystanie przestrzeni traktowane jest przez projektantów priorytetowo. Nie trzeba chyba wyjaśniać, że konstruktorzy statków i platform walczą nie tylko o każdy centymetr przestrzeni ale również każdy kilogram zamontowanego urządzenia.
Fot. Marek Grzybowski
Ponieważ w przypadku dźwigów niezawodność urządzenia jest podstawowym kryterium, już na etapie projektowania dobiera się urządzenia producentów gwarantujących najwyższą jakość, bowiem już projektant musi myśleć o dostępności części w czasie eksploatacji dźwigu. Jako że do dobrego rozwiązania i ułatwień w komunikacji przyzwyczajamy się szybko, żaden użytkownik nie lubi czekać na naprawę w przypadku awarii. Poza tym dźwigi zapewniają funkcjonalność realnie działających budynków, szpitali, biur, budynków mieszkalnych, czy jednostek pływających.
Życie dźwigu. Kolejnym warunkiem bezawaryjnej pracy dźwigu jest montaż i serwisowanie urządzenia. Z życia wiemy, że do windy po prostu wsiadamy, naciskamy odpowiedni przycisk i oczekujemy, że wysiądziemy na odpowiednim piętrze. Robimy to bezwiednie i nawet nie zastanawiamy się, że naciskając przycisk przywołujący dźwig uruchomiamy cały skomplikowany mechanizm, a kabina dźwigu zatrzymuje się przed nami i otwiera drzwi. To skutek nie tylko dobrego projektu, ale również montażu i serwisu. A na statku dźwig musi wytrzymać nawet warunki sztormowe i po dobiciu do portu działać niezawodnie. Cały więc proces od projektowania po wykonanie i serwis ma na celu sprawne przemieszczenie w pionie człowieka lub ładunku.
Fot. Marek Grzybowski
Opieka firmy nie kończy się więc na przekazaniu dźwigu klientowi ale jest kontynuowana w czasie rzeczywistego życia dźwigu. A nawet dłużej. Bowiem gdy przyjdzie czas dźwig może zostać zmodernizowany, a jego działanie dostosowane do nowych standardów wyznaczonych przez klienta. Techwind promuje się hasłem, że „oferuje dźwigi szyte na miarę”, nie oszczędzając na niezawodności, jakości i nowoczesności. Komfort oraz efektywność energetyczna jest ważna, ale to bezpieczeństwo jest najważniejsze. Techwind oferuje dlatego produkty na najwyższym światowym poziomie w zakresie bezpieczeństwa. To kryterium w kupowaniu dźwigu do domu, biura, szpitala, czy na statek powinno być na pierwszym planie.
Marek Grzybowski
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl