Troska o lepsze życie Pomorzan
Podpisanie Pomorskiego Kodeksu Wartości przez znamienitych uczestników IX Pomorskiego Kongresu Obywatelskiego, jaki 23 kwietnia 2016 roku odbył się na Politechnice Gdańskiej, jest dowodem na nasze pomorskie dążenia do lepszego życia poprzez szacunek i współpracę.
Kodeks zawiera siedem postulatów. Wymieńmy je: 1. Wzajemny szacunek i respektowanie godności ludzkiej, 2. Umiłowanie wolności i postawa obywatelska, 3. Otwarcie na świat i tolerancja, 4. Duch przedsiębiorczości i optymizm życiowy, 5. Zaufanie, lojalność i współpraca, 6. Solidarność międzyludzka, 7. Poszanowanie przyrody i związek z morzem.
Jako jedna z około 600 uczestników kongresu, kodeks podpisała m.in. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, prywatnie mama dwojga dzieci – ośmioletniej Marysi i sześcioletniego Piotrusia.
Podpisy na kodeksie jako pierwsi złożyli zaproszeni na kongres prelegenci. Wcześniej jednak uczestniczyli oni w publicznej debacie na temat tego, czy trzeba mieć życiowe pasje, aby tworzyć wspólnotę obywatelską i aby zmieniać świat na lepsze?
Jako pierwszy głos zabrał gość specjalny kongresu Mateusz Morawiecki, wiceprezes Rady Ministrów, minister rozwoju, który omówił kierunki modelu rozwoju Polski (piszemy o tym oddzielnie), stwierdzając również, że bardzo istotną dla państwa jest rozmowa. Bo umiejętność porozumienia się jest jedną z cech społeczeństw, które odniosły sukces gospodarczo – społeczny.
Następnie w dość swobodny sposób wypowiedział się Aleksander Doba, polski podróżnik, który jako pierwszy człowiek samotnie przepłynął kajakiem Atlantyk. Na swoim przykładzie przekonywał zebranych, że można wyzwolić w sobie pasję i zmienić swoje życie na lepsze. Powiedział o trzech stopniach drogi dojścia do sukcesu. Nawet najbardziej nieprawdopodobne swoje marzenia powinniśmy zamienić w ambitne plany, następnie solidnie się przygotować do ich realizacji, po czym intensywnie wdrażać je w życie. I to bez szukania wymówek przy różnych drobnych porażkach.
Zdobywca Atlantyku pokrótce opowiedział też o swoich kajakowych podróżach oraz zapowiedział kolejną z nich. Otóż już 29 maja 2016 roku wyruszy kajakiem z Ameryki Północnej i zamierza dopłynąć do Europy. Konkretnie przez trzy miesiące planuje pokonać odcinek prawie 6 tys. km z Nowego Jorku do Lizbony w Portugalii.
Ambasador RP w Portugalii prof. Bronisław Misztal odczytał referat na temat rozwoju wspólnot lokalnych i drogi jaką podąża Europa. Przytoczył pięć hipotez jakie się nie potwierdziły, a dotyczyły społeczeństw, gospodarki i polityki w 46 państwach europejskich. Retorycznie zapytał, czy w obecnej złożonej sytuacji Europa jest w stanie pójść na kompromis?
Prezes zarządu Remontowa Holding SA, Piotr Soyka (na zdjęciu pośrodku w rozmowie z prof. Markiem Grzybowskim z Akademii Morskiej w Gdyni), na przykładzie swej stoczni wybudowanej już w 1908 roku, udowadniał, że właśnie z pasji stale się ona rozwija i modernizuje. Ale to dzięki zgranemu zespołowi ludzi w ostatnim ćwierćwieczu nastąpiła największa jej konsolidacja. Głównym jej celem jest stworzenie firmy o światowej marce, remontującej i budującej ekologiczne jednostki pływające. Obecnie jest właśnie projektowany wraz z naukowcami z Politechniki Wrocławskiej statek o nowym, unikatowym napędzie.
Żeglarski mistrz olimpijski i świata Mateusz Kusznierewicz, właśnie z pasji do żeglarstwa sześć lat temu został inicjatorem programu edukacji morskiej w Gdańsku. Praktyczne przeszkolenie na jachtach objęło już około 20 tys. gdańskich gimnazjalistów.
Kurator sztuki Muzeum Narodowego w Gdańsku, Małgorzata Paszylka-Glaza stwierdziła, że w kulturze i sztuce kumulują się trzy istotne wartości: dobro, prawda i piękno. One mają oczyszczające właściwości. My mamy czym się w świecie pochwalić i nadal powinniśmy być dobrym społeczeństwem dbającym o naszą kulturę.
Socjolog i historyk z Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Cezary Obracht-Prondzyński, nawoływał do tego, abyśmy nauczyli się zainwestować w siebie. Musimy być otwarci na innych, autokrytyczni, ludźmi z poczuciem humoru. To warunkuje silną wspólnotę lokalnych społeczności. Wedle mówcy, obywatel nie może być leniwy. Musi go obowiązywać solidny etos pracy. I to pracy wykonywanej z pasją.
Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk zachęcił Pomorzan do permanentnej aktywności społecznej, ale z poszanowaniem ładu publicznego. – Ten nasz cudowny geograficznie region kochamy i chcemy w nim żyć jak najlepiej – powiedział Struk.
Po przerwie odbyło się aż siedem sesji tematycznych: 1. „Jaka tożsamość i marka Pomorza?” 2. „Jak rozpoznawać talenty i rozwijać pasję naszych dzieci? 3. „Gospodarka morska – nasza specjalizacja. Jak wykorzystać jej potencjał?” 4. „Rozwój rodzimych przedsiębiorstw – czas na nowe otwarcie w polityce państwa” 5. „Cyfrowe Pomorze – jakich kompetencji potrzebujemy?” 6. „Sportowa pasja – jak budować na niej wspólnotę?” 7. „Migracje – co oznaczają dla Europy i Pomorza?”.
Obrady zakończyła sesja plenarna pt. „Jaki język do budowania wspólnoty Polaków?”. Jej prowadzącym, tak jak i całego kongresu, był Marcin Nowicki, a wzięli w niej udział prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego oraz dr Andrzej Grajewski, politolog, dziennikarz z redakcji „Gość Niedzielny”. Obaj rozmówcy mimo poruszenia kilku spornych kwestii dotyczących naszego kraju, zachowali spokój i podali sobie dłonie na pożegnanie.
Docenił to główny inicjator kongresów dr Jan Szomburg, Prezes Zarządu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, który po pożegnaniu śpieszącego się na kolejną prelekcją podróżnika Doby (zdjęcie powyżej), zapowiedział, że w jubileuszowym, dziesiątym kongresie będzie prowadzona przez internet relacja na żywo. Ponadto celem zapewnienia większej frekwencji, jak i z wagi poruszanych zagadnień, zostanie chyba zmniejszona liczba sesji tematycznych.
Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski