Debata gospodarcza „Wybory 2023”, zorganizowana przez Pracodawców Pomorza. Gościny udzielił Uniwersytet WSB Merito w Gdańsku. Wypowiadali się kandydaci na parlamentarzystów z zarejestrowanych ogólnopolskich komitetów z Okręgu Gdańskiego. Które instytucje do likwidacji? Zmiany muszą być, bo biurokratów przybyło nam w ciągu 35 lat prawie milion

Fot. Kazimierz Netka.

Odsłona nadziei, problemów i zagrożeń, ale mało propozycji wyjścia z trudności, a także zgłoszeń realnych do spełnienia obietnic

Gospodarcze przedwyborcze debaty organizuje Stowarzyszenie „Pracodawcy Pomorza” w Gdańsku. Pierwsza odbyła się 28 września podczas Pomorskiego Forum Solidarności Klimatycznej, w AmberExpo.

Fot. Kazimierz Netka.

Druga – w Uniwersytecie WSB Merito w Gdańsku, 2 października 2023 r. W gremium gości byli m.in. Tomasz Limon – prezes zarządu pracodawców Pomorza; prof. Artur Kozłowski – prorektor ds. nauki i współpracy z zagranicą Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku; Emilia Michalska – kanclerz Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku.

Fot. Kazimierz Netka.

Miejsca kandydatów na parlamentarzystów, uczestniczących w debacie, były przydzielane losowo, kolejność odpowiadania na pytanie – też. Tak rozpoczęła się zorganizowana przez Pracodawców Pomorza, debata kandydatów na parlamentarzystów z Okręgu Gdańskiego.

Pytania, sformułowane m.in. przez biznesmenów, dotyczyły przede wszystkim gospodarki. Przedsiębiorcy chcą bowiem wiedzieć, czego mogą się spodziewać po wyborach, które odbędą się już za kilkanaście dni.

Fot. Kazimierz Netka.

Debatę prowadził dr Jarosław Och – pracownik naukowy Instytutu Politologii Uniwersytetu Gdańskiego. Dzięki Panu Doktorowi, spotkanie przebiegło sprawnie, zgodnie z harmonogramem, ale kilku uczestników debaty trzeba było zachęcać do trzymania się limitu czasu ze swymi wypowiedziami.

Kto przybył, wysłuchał wypowiedzi i kandydatów i reprezentantów biznesu, ten nie żałuje. Padło wiele cennych informacji, porównań, wniosków, propozycji, przyrzeczeń zobowiązań.

Czy tego się spodziewali organizatorzy?

Celem debat jest przybliżenie przedsiębiorcom i pracodawcom wyborczych programów gospodarczych poszczególnych (zarejestrowanych) ogólnopolskich komitetów wyborczych – napisali w zaproszeniu dr Zbigniew Canowiecki – Prezydent Pracodawców Pomorza i Tomasz Limon – Prezes Zarządu Pracodawców Pomorza. – Nasze środowisko oczekuje od kandydatów przedstawienia koncepcji regionu z uwzględnieniem wyzwań gospodarczych oraz podjęcia działań na arenie ogólnopolskiej celem zapewnienia rozwoju gospodarczego Pomorza oraz stworzenia warunków dla dynamiczniejszego rozwoju przedsiębiorców i przedsiębiorczości w Polsce.

Fot. Kazimierz Netka.

Podczas debaty 2 października 2023 roku w Uniwersytecie WSB Merito w Gdańsku, oczywiście, nie zabrakło ataków słownych na ugrupowanie obecnie sprawujące władzę w Polsce.

Oto kandydaci na parlamentarzystów, uczestniczący w spotkaniu w Uniwersytecie WSB Merito: Kazimierz Plotzke – KW Bezpartyjni Samorządowcy; Michał Urbaniak – KW Konfederacja Wolność i Niepodległość; Katarzyna Kotula – KW Nowa Lewica; Agnieszka Pomaska – KW Koalicja Obywatelska; Tomasz Rakowski – KW Prawo i Sprawiedliwość; Agnieszka Buczyńska – Koalicyjny KW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – PSL.

Pierwsze pytanie dotyczyło rynku pracy i stosunkowo niskiego bezrobocia. Co zrobić, żeby przedsiębiorca mógł liczyć na możliwość uzupełniania braków kadrowych?

Odpowiedzi były dość zróżnicowane. Jedna z propozycji dotyczyła zaangażowania obcokrajowców, ale pochodzących z naszego kręgu kulturowego. W przyszłości na polskim rynku może zabraknąć około 1 miliona rąk do pracy. Dlatego, trzeba się też uważnie przyjrzeć każdej osobie, wymagającej wsparcia.

Do imigrantów trzeba jednak podchodzić ostrożnie. Do łagodzenia braków kadrowych można wykorzystywać w większym stopniu automatyzację oraz innowacyjność.

Przyczyną trudności na polskim rynku pracy jest między innymi to, że brakuje nam skutecznej polityki imigracyjnej. Powinniśmy wprowadzić na przykład system kanadyjski, gdzie tworzone są roczne plany migracyjne. Przyjmowanie imigrantów powinno zaś odbywać się w oparciu o rzetelną weryfikację, a nie o wizy za łapówki. Nie są wystarczająco sprawne urzędy wojewódzkie. Konieczna jest też stabilizacja systemu podatkowego. Zagrożeniem są tez problemy demograficzne. Dzieci i obywateli w Polsce jest coraz mniej. Zmiany w społeczeństwie są ogromne; mamy różne kryzysy, demograficzny, klimatyczny, są zmiany aktywności zawodowej. Trzeba stworzyć warunki do godziwej pracy. Trzeba prowadzić edukację zawodową związaną z kompetencjami przyszłości.

Drugie pytanie dotyczyło pomysłów na zapewnienie odpowiedniego local content – udziału lokalnych firm – w budowie farm morskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku.

Tu może być pułapką – na co zwrócił uwagę jedne z kandydatów. Zagraniczne koncerny mogą bowiem rejestrować swe filie na Pomorzu i te file be traktowane jako lokalne, pomorskie przedsiębiorstwa. Dlatego trzeba pomóc polskim firmom, bo Bałtyk może zostać zablokowany dla nich nawet na kilkadziesiąt lat.

Potrzebne są pieniądze z KPO – Krajowego Planu Odbudowy, nie tylko dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, ale też na przykład na innowacje.

Local content jest rzeczą kluczową na Pomorzu, gdyż Pomorze stanie się energetycznym hubem w kraju. Trudno sobie wyobrazić by w tworzeniu tego hubu nie uczestniczyły pomorskie przedsiębiorstwa.

Kandydaci na posłów odpowiadali tez na pytanie, dotyczące wykorzystania polskich portów morskich, między innymi jako hubów, w związku ze zmianami w handlu morskim wywołanymi wojną na Ukrainie. Czy może doprowadzić do tego, by polskie porty stały się hubami, we współpracy z Unią Europejską?

Zdecydowanie z Unią Europejską ale nie z rządem PiS – brzmiała jedna z odpowiedzi.

Możliwości samorządów, jeśli chodzi o rozwój gospodarki morskiej są ograniczone, bo rząd PiS walczy z miastami w których nie wygrywa wyborów. Nie powinien walczyć ze wszystkimi dookoła, a współpracować.

Nie jest prawdą że PiS walczy z miastami – taka była reakcja na zarzuty pod adresem PiS. Gdyby nie wcześniejsze doinwestowanie portów, nie poradzilibyśmy sobie z tym, co zaczęło się dziać po napaści Rosji na Ukrainę. Niekoniecznie trzeba skoncentrować się głównie na wykorzystywaniu największych portów, Mniejsze statki mogą być kierowane gdzie indziej, do innych portów.

Własne inwestycje przedsiębiorstw nie są wystarczające, Jakie kandydaci mają pomysły na realizację przedsięwzięć z wykorzystaniem budżetu państwowego, środków unijnych, KPO?

Ważne są potrzeby transportowe. Bez wsparcia finansowego nie uda się zbudować Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Gdańsk Południe, przywrócić transportu autobusowego. Trzeba tez rozwijać dostęp do portów. Gówna siedziba Polskiej Agencji Kosmicznej znajduje się w Gdańsku, ale tu się nhic nie dzieje, ta działalność w gdańskim biurze jest funkcyjna. Gdańsk znalazł się pod tym względem n bocznym torze i to trzeba zmienić.

Wyrównywanie szans w komunikacji publicznej jest bardzo ważne. Do każdego powiatu powinna docierać kolej, także do Nowego Dworu Gdańskiego. Padła tez propozycja: Akademik za złotówkę. Kierunki studiów powinny odpowiadać potrzebom rynku pracy.

Samorząd województwa powinien dysponować większymi sumami pieniędzy. Chodzi o to, by te pieniądze nie szły na fanaberie rządu. Dlatego potrzebne są rozwiązania systemowe.

Niedoinwestowana komunikacja dotyczy nie tylko Nowego Dworu Gdańskiego, ale też Kwidzyna, Sztumu. Pojawiła się też propozycja bonu edukacyjnego, by pieniądze szły za uczniem. Trzeba też przenieść niektóre ministerstwa do miast wojewódzkich, na przykład ministerstwo do spraw gospodarki morskiej – na Pomorze. Trzeba też rozbić monopol NFZ – zaproponowano.

Wprowadzono kilkadziesiąt nowych podatków i danin. Jakie kandydaci maja pomysły na uporządkowanie tej sytuacji po wyborach?

Trzeba zrozumieć dlaczego podatki były podwyższane. To robiły także poprzednie ekipy. Zrozumienie problematyki podatkowej nie jest łatwe dla małych przedsiębiorstw, Ustawy podatkowe dotyczące PIT, CIT, VAT, liczą po około 50 stron. Trzeba zatrudniać prawników, a to są koszty. Trzeba zlikwidować wiele podatków i opłat mocowych. Tymczasem, rząd opodatkował mniejszych, a nie miał odwagi, by opodatkować tych najbogatszych. Liczba kontroli skarbowych powinna być zmniejszona do maksimum 6 na rok.

Fot. Kazimierz Netka.

Kandydaci mieli się też ustosunkować do kwestii obecności i funkcjonowania obszaru metropolitalnego. Czy jest potrzebny?

Wszyscy opowiedzieli się za utworzeniem takiego obszaru. Trzeba jednak zagwarantować że ktoś zadba o interesy lokalnych przedsiębiorców i o odpowiednia koordynację działań. Trzeba mieć na uwadze fakt, że Pomorskie to je tylko Trójmiasto.

Niestety, ustawa dotycząca obszaru metropolitalnego w Pomorskiem, nie została rozpatrzona przez Sejm. W sejmowej „poczekalni” leżała około 2 lat.

Kandydaci odpowiadali też na pytania zadawane przez słuchaczy obecnych na sali. Jedno z nich dotyczyło możliwości wprowadzenia równości w uzyskiwaniu odszkodowań. Teraz jest tak, że właściciel przedsiębiorstwa, mimo że płaci składki, nie ma takich uprawnień, jak pracownik, którego zatrudnia. Jeden ze słuchaczy zasygnalizował też potrzebę uregulowania rozliczeń producentów elektryczności – prosumentów. Teraz, system rozliczeń jest tak ukształtowany, że kosztem tychże małych wytwórców energii, ulgi w opłatach uzyskują konsumenci. Rosnące ceny energii elektrycznej są zabójcze dla przedsiębiorców.

Z sali zostało zadane pytanie także o to, ile zbędnych instytucji zlikwidują kandydaci, jeśli zostaną wybrani na parlamentarzystów.

Przede wszystkim zmieniony zostanie charakter telewizji publicznej. Inny kandydat mówił o potrzebie likwidacji telewizji publicznej w obecnej formie. Wątpliwa jest też potrzeba działalności powiatowych urzędów pracy. Podobnie trzeba się zastanowić, czy muszą istnieć państwowe hotele?

Jeden z kandydatów, mówiąc o potrzebie ograniczenia administracji publicznej, mówił, że według GUS, pod koniec lat 80. ubiegłego wieku było w Polsce około 80 000 biurokratów. Teraz zatrudnienie w administracji publicznej wynosi około 1 miliona osób,

– Więcej – powiedział ktoś na sali.

Trzeba też z dokonać zmian w Wodach Polskich, w Lasach Państwowych, Instytucie Pamięci Narodowej.

Pod koniec spotkania rozgorzał spór o to, ile osób uczestniczyło w Marszu Miliona Serc, w niedzielę, w Warszawie. Jedni twierdzili, że do końca przetrwało około 60 000 osób. Inni -że liczba uczestników wynosiła kilkaset tysięcy.

W najbliższy piątek, 6 października – kolejna debata z kandydatami na parlamentarzystów, w Gdyni. Relacja z debaty w Gdańsku oraz inne wiadomości na ten temat znajdują się na stronie internetowej Stowarzyszenia Pracodawcy Pomorza: pracodawcypomorza.pl .

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: netka.gda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *