Autor: Wła-49. Fot. Włodzimierz Amerski
W Gdańsku zbudowano żaglowiec dla Marynarki Wojennej Algierii
1000. wodowanie w stoczniowej Grupie Kapitałowej Remontowa Holding
Uroczyste wodowanie żaglowca szkolnego budowanego dla Marynarki Wojennej Algierii odbyło się w sobotę 7 listopada w Gdańskiej Stoczni Remontowa Shipbuilding, należącej do grupy kapitałowej Remontowa Holding.
Było to wydarzenie bez precedensu, bo w stoczni posiadającej 70-letnią tradycję, zwodowano tysięczną jednostkę pływającą. Tym razem z pochylni spłynęła nowoczesna fregata trzymasztowa.
To już typowe dla gdańskiej stoczni dynamiczne wodowanie boczne, jak zawsze stanowiło wspaniałe i spektakularne widowisko dla wszystkich uczestników tego wydarzenia. Oglądały go tysiące widzów, którzy zajęli wszystkie wolne miejsca na nabrzeżach, pobliskich statkach, dźwigach, a także na pontonowym moście w ciągu ulicy Na Ostrów.
Sygnał do wodowania fregaty dał prezes stoczni Andrzej Wojtkiewicz (na powyższym zdjęciu) Udzielając licznych wypowiedzi przedstawicielom mediów, powiedział m.in. – Wodowanie tak pięknego żaglowca, to dla nas dodatkowe poczucie zadowolenia i satysfakcji. Zwłaszcza w roku jubileuszu 70-lecia naszej stoczni, Remontowa Shipbuilding niejednokrotnie już udowodniała, iż z powodzeniem buduje nowoczesne statki nasycone najnowocześniejszą technologią dla armatorów z całego świata. Budowa pierwszego w naszej historii żaglowca wprowadza nas do elitarnego grona stoczni budujących nie tylko statki innowacyjne ale również prestiżowe.
Zwodowany żaglowiec wkrótce otrzyma nazwę „El-Mellah”, co w języku arabskim oznacza „Żeglarz”. Zgodnie z nazwą służyć on będzie kadetom algierskiej Wyższej Szkoły Morskiej w doskonaleniu rzemiosła morskiego i nawigacyjnego. Dodatkowo, jak większość statków żaglowych, ma pełnić funkcje reprezentacyjne za granicą oraz uczestniczyć w zawodach i regatach międzynarodowych.
Poza budową statku, kontrakt obejmuje również szkolenie członków załogi i kadetów, które przeprowadzone będzie we współpracy z Akademią Morską w Gdyni. Termin dostawy statku przewidziany jest koniec 2016 roku. Żaglowiec będzie eksploatowany na wszystkich dostępnych akwenach żeglugowych świata. Parametry statku, stawiają go w gronie największych i najszybszych żaglowców szkolnych na świecie.
Autorem koncepcji i projektu technicznego statku jest inżynier Zygmunt Choreń, uznawany za jednego z najwybitniejszych konstruktorów statków żaglowych na świecie. W swoim dorobku ma kilkadziesiąt jednostek napędzanych wiatrem. Wśród nich tak słynne, jak „Alexander von Humboldt”, „Dar Młodzieży”, „Fryderyk Chopin”, „Mir” czy „Pogoria”. Jego najnowsze dzieło ma długość kadłuba wraz z bukszprytem 110 metrów. Jest więc o ponad metr dłuższe od „Daru Młodzieży”, reprezentacyjnej fregaty Akademii Morskiej w Gdyni. Przypomnijmy, to na niej jako trzecim w historii polskiego szkolnictwa morskiego dużym żaglowcu szkolnym, po „Lwowie” i „Darze Pomorza”, 4 lipca 1982 roku przy Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni podniesiono biało-czerwoną banderę. Obecny był wówczas na tej uroczystości prezes Rady Ministrów PRL Wojciech Jaruzelski.
Udzielając wywiadu Telewizji Trwam Zygmunt Choreń powiedział m.in. iż na algierskim żaglowcu, najwyższy maszt od linii wody będzie miał 54 metry. A jeden z trzech masztów, w ramach już popularnych rozwiązań konstrukcyjnych, będzie jednocześnie kominem. W ten sposób zniknie uciążliwy dla załogi problem odprowadzania spalin poprzez boczne wydechy. Nowa fregata będzie mogła pływać z prędkością około 18 węzłów. Na jej pokładzie mają się szkolić kadry dla marynarki wojennej Algierii. W ponad dwustuosobowej załodze ma się też znaleźć 40 kobiet.
W gdańskiej uroczystości udział wzięli przedstawiciele algierskiej Marynarki Wojennej i Akademii Morskiej w Gdyni.
To właśnie na gdyńskiej uczelni prawie przez cały rok szkolić się będzie algierska załoga żaglowca. – Część szkoleniowa już sie rozpoczęła. Mamy wystarczająco czasu, aby dobrze wyszkolić załogę, powiedział prorektor uczelni prof. Henryk Śniegocki.
Uroczystość uświetnił występ Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej RP.
Okazjonalne znalezienie się na terenie gdańskiej stoczni i udział w uroczystości tysięcznego wodowania, telefonicznymi aparatami uwieczniało wiele osób, natychmiast przesyłając pamiątkowe zdjęcia w świat do znajomych.
Podczas uroczystości, ale jeszcze przed zwodowaniem, jedno metalowe rusztowanie, ze specjalnie zmontowanego podestu celem oglądania wodowania, z powodu nadmiernego obciążenia, nieznacznie się przechyliło i zapadło. Cudem, że tylko jedna osoba została lekko ranna. Po tym incydencie wynajęta ochrona wszystkie osoby wyprosiła z rusztowania.
Stocznia z okazji jubileuszu 70-lecia istnienia zaprosiła w swoje progi i dla wyjątkowo licznych gości przygotowała moc atrakcji i niespodzianek. Przy wejściu dzieci otrzymywały reklamowe baloniki.
Po uroczystości wodowania, w dwóch rozstawionych dużych namiotach, można było się posilić.
Można było skonsumować serwowaną z polowej kuchni wojskowej grochówkę i bigos, a także ciastka i herbatę.
Na prowizorycznej scenie ustawionej też na rusztowaniach, wystąpił zespół muzyczny. Wyjazd z terenu stoczni bramą od ul. Swojskiej po jubileuszowej imprezie był bardzo utrudniony, bo tak wielu było zmotoryzowanych gości.
Autor: Wła-49. Fot. Włodzimierz Amerski