Fot. Kazimierz Netka.
Rzeczno – lądowe unikaty służące ochronie ludzi oraz rozwojowi gospodarki
Jachtem przez śluzę na urlop z Gdańska do centrum kraju. Z towarami do i z portu przez Wisłę. W zabytkowym obiekcie można będzie zobaczyć, jak dawniej radzono sobie z wyrównywaniem poziomów rzek. To wszystko jest możliwe w Gdańsku Przegalinie, dzięki modernizacji tamtejszego stopnia wodnego – dwóch śluz, łączących Martwą Wisłę z Wisłą Przekop. Stworzono port dla lodołamaczy, Wykonawcą była m.in. firma Strabag, a wydawanie unijnych i polskich pieniędzy nadzorował NFOŚiGW – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dysponował środkami finansowymi. Inwestycję zrealizowano pod kierownictwem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) w Gdańsku – Państwowe Gospodarstwo Wodne (PGW) Wody Polskie.
W środę, 19 stycznia 2022 roku, pokazano publiczne po raz pierwszy, jak po modernizacji wyglądają śluzy.
Fot. Kazimierz Netka.
– Ich przebudowa kosztowała około 65,5 miliona złotych – poinformował Bogusław Pinkiewicz – rzecznik prasowy RZGW w Gdańsku prowadzący konferencję. Stopień Wodny Przegalina umożliwia żeglugę z Gdańska na Wisłę i z powrotem, a także chroni Gdańsk przed powodzią z Wisły.
O szczegółach, w środę, 19 stycznia 2022 roku, opowiedzieli też m.in. Grzegorz Witkowski – wiceminister Infrastruktury; Krzysztof Woś – wiceprezes PGW Wody Polskie; Andrzej Winiarski – dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku; Aleksander Jankowski – wicewojewoda Pomorski; Marek Nosal – kierownik robót hydrotechnicznych z firmy Strabag.
– Witam bardzo serdecznie w Przegalinie, nowoczesnej bazie, świeżo wyremontowanej bazie naszych lodołamaczy. To kolejne spotkanie związane z bezpieczeństwem przeciwpowodziowym Trójmiasta, dolnej Wisły – mówił Grzegorz Witkowski – wiceminister infrastruktury. Przypominam, że w maju ubiegłego roku niedaleko, też na Wyspie Sobieszewskiej mieliśmy na przystani przyjęcie nowych lodołamaczy, w grudniu ich chrzest w centrum Gdańska. Dzisiaj po wielu latach mamy docenienie pracy wielu załóg i docenienie pracy ludzi zajmujących się gospodarka wodną.
Fot. Kazimierz Netka.
Ci ludzie codziennie, szczególnie w okresie zimowym, dbają o bezpieczeństwo Polski i Polaków. Te 65,5 miliona złotych jest częścią szerszego programu ochrony przeciwpowodziowej Żuław, na który przeznaczyliśmy 130 mln złotych. Oprócz bazy lodołamaczy, przebudowania śluzy południowej, zabytkowej śluzy północnej, która również będzie jest zachowana według konserwatora zbytków w swych parametrach, to również mamy wrota sztormowe na rzece Tudze, chroniące mieszkańców Nowego Dworu Gdańskiego oraz okolicznych miejscowości, przed dużą wodą, przed cofką, przed sztormami, częstymi powodziami na Żuławach.
Przede wszystkim duże ukłony dla załóg lodołamaczy, pracowników Wód Polskich. Po wielu latach niedoceniania, niedostrzegania, posiadania wielu gospodarzy, którzy mieli odrębne cele, budżety, koncepcje, w końcu oni są docenieni i jak państwo popatrzycie na tę flotyllę lodołamaczy, na śluzy, budynki, to w końcu ci ludzie mogą poczuć się docenienie i że państwo polskie, PiS dba o nich jako o ludzi dbających o bezpieczeństwo mieszkańców Polski. To również załogi w Szczecinie Podjuchach i na Zalewie Włocławskim, gdzie była duża akcja lodołamania. Pomni tych doświadczeń, gdzie również lodołamacze z Gdańska ruszyły na pomoc. To wszystko świadczy, że żadna złotówka zainwestowana w bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w bezpieczeństwo Polaków, nie jest wydana na marne. Z tej drogi nie zejdziemy i będziemy dalej projektować nowe inwestycje ponieważ taki jest obowiązek rządu. Po to nas Polacy wynajęli, by dbać o ich interesy, o ich bezpieczeństwo – powiedział Grzegorz Witkowski – wiceminister infrastruktury.
– Chciałbym podziękować projektantom, inżynierom, generalnemu wykonawcy, wszystkim księgowym którzy zapewnili montaż finansowy, a przede wszystkim chciałbym podziękować panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który nie szczędzi pieniędzy na gospodarkę wodną i na gospodarkę wodną, ponieważ nareszcie Polska do morza jest odwrócona twarzą, a nie plecami, jak to było dawniej – powiedział wiceminister Grzegorz Witkowski.
Fot. Kazimierz Netka.
– Bardzo jest mi miło dzisiaj państwa tutaj gościć, na stopniu wodnym Przegalina, bardzo ważnym, wielofunkcyjnym zarówno jeśli chodzi o ochronę przeciwpowodziową, jak również jeśli chodzi o kwestie poprawy parametrów żeglugowych na tym żeglownym odcinku rzeki Martwej Wisły, który łączy się tutaj z Wisłą – mówił Krzysztof Woś – wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. To też miejsce bazy naszych lodołamaczy. Pan minister mówił, że cały czas Wody Polskie pracują nad odnowieniem tej floty. W ciągu ostatnich dwóch lat nasza flota lodołamaczy wzbogaciła się o 8 nowych jednostek, w tym cztery przeznaczone dla ochrony przeciwpowodziowej Wisły żuławskiej, od tego zależy ochrona Włocławka. Lód zrzucany we Włocławku powinien popłynąć dalej w kierunku ujścia. Dlatego akcja lodołamania ma bardzo duże znaczenie dla akcji lodołamania prowadzonych generalnie na Wiśle.
Chciałbym także przyłączyć się do podziękowań, o których mówił pan minister. Na podziękowania zasługuję też generalny wykonawca – czyli firma Strabag, instytucja nadzorująca wydatkowanie środków finansowych: Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – inwestycja była realizowana ze środków Funduszu Spójności – w 85 procentach, a w 15 procentach ze Skarbu Państwa.
Jest to kompleksowe przeciwpowodziowe zabezpieczenie Żuław, jedno z 5 zadań, jakie były w ramach tego kompleksowego programu przewidziane.
Jedno zadanie, bardzo ważne z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej to jest odbudowa zniszczonych – 19 ostróg w ramach tego programu udało się odbudować. Ostrogi mają istotne znaczenie z punktu widzenia likwidacji miejsc zatorogennych, a z drugiej strony poprawy warunków nawigacyjnych dla lodołamaczy, które w tym rejonie prowadzą swe akcje.
Fot. Kazimierz Netka.
Kolejne zadanie, które jest realizowane już podobnie jak ostrogi w ramach tego programu, to analiza możliwości dalszego rozwoju, poprawy warunków w rejonie ujścia. Głównie chodzi o wydłużenie kierownic. Zidentyfikowane niebezpieczeństwo wiąże się z odkładaniem rumowiska na ujściu Wisły, które w sposób zdecydowany stanowi dodatkowe zagrożenie, jeśli chodzi o spływ lodów, ale także skuteczną akcję lodołamania.
O wrotach sztormowych na Tudze pan minister już powiedział. Myślę, że w okolicach października najpóźniej, to zadanie zostanie zrealizowane; będzie kolejna okazja i możliwość spotkania się z państwem, ja widzę interesujecie się państwo bezpieczeństwem przeciwpowodziowym tutaj mieszkańców. Oczywiście chcieliśmy utwierdzić Państwa w przekonaniu, że to również dla nas jest bardzo ważny priorytet.
Kolejne zadanie to poza stopniem wodnym Przegalina, to kwestia budowy systemu zarządzania, monitoringu ryzyk powodziowych i to też jest już na końcowym etapie realizacji. Myślę, ze w I kwartale tego roku zostanie to zrealizowane. Proszę państwa, wiele rzeczy się dzieje jeśli chodzi o ochronę przeciwpowodziową. Jesteśmy bardzo dumni z tego, że kolejne zadanie inwestycyjne udało nam się skończyć, rozliczyć w ramach programu, który realizujemy.
Fot. Kazimierz Netka.
Nie spoczywamy na laurach, już myślimy o kolejnych zadaniach mających na celu poprawę bezpieczeństwa powodziowego ujściowego i dolnego odcinka. Myślę tutaj chociażby o podejściu kompleksowym, jeśli chodzi o odbudowę zniszczonych ostróg. RZGW w Gdańsku nad tym pracuje. Mamy koncepcję, zrobiliśmy w ostatnim czasie dokładną batymetrię. Zidentyfikowaliśmy ewentualny zakres niezbędnych prac i próbujemy to zadanie wpisać do perspektywy finansowej, która będzie mogła być realizowana pod hasłem FEnIKS (Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko na lata 2021-2027. FEnIKS stanowi kontynuację Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko) i to będzie dalsza kontynuacja ochrony przeciwpowodziowych – mówił Krzysztof Woś – wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
– Jeszcze raz pozwolę sobie przypomnieć najważniejsze kwoty: 130 milionów złotych na drugi etap Programu Żuławskiego – Kompleksowej Ochrony Przeciwpowodziowej Żuław; 65 milionów złotych na ten obiekt bazy lodołamaczy, śluzę południową i remont śluzy północnej jako obiektu zabytkowego; 33 miliony złotych na wrota na Tudze – wyliczał Andrzej Winiarski – dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. – Dalsze kwoty są nieco skromniejsze: na badanie batymetrii ujścia Wisły w celu przygotowania do dalszej przebudowy usprawnienia spływu wód. Remont 19 ostróg, o których pan prezes bardzo dużo powiedział i system monitoringu przepompowni na Żuławach, To są kwoty bardzo ważne, poprawiają nasze bezpieczeństwo. Pierwszy etap „żuławski” zrealizowano w poprzednich latach, a już szykujemy się do trzeciego: przebudowa ujścia Wisły, remont kolejnych budowli regulacyjnych na Wiśle. Już projektujemy, jesteśmy przygotowani do zadań na bardzo rozległą skalę. Przede wszystkim chcemy usprawnić odcinek Wisły aż do planowanego stopnia wodnego w Siarzewie i dostosować co najmniej do możliwości lodołamania, a w miarę możliwości usprawnić żeglugę na tym odcinku.
Fot. Kazimierz Netka.
Z informacji bieżących: działania na śluzie północnej były pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków. Została odrestaurowana w swojej pierwotnej formie. To bardzo ciekawy obiekt.
Fot. Kazimierz Netka.
W ramach prac przygotowawczych na całej śluzie pozostały odkryte elementy wyposażenia dawnych obiektów – wówczas nastąpiło przeprojektowanie wszystkich obiektów przez zastosowanie nowych, innego topu dachów. Zgodnie z wymogami konserwatora zabytków, zastosowaliśmy łupkopodobny materiał, by przystosować obiekt do pierwotnej jego formy.
Budynki, które widzimy za nami są w pełni nowoczesne: baza sprzętu, socjalna dla obsługi lodołamaczy, stoją na miejscu starych obiektów, które nie nadawały się do remontu. Przed nami jeszcze jeden element – stary budynek nadzoru wodnego, który został objęty w międzyczasie ochroną konserwatorską. Planujemy go w pełni odrestaurować. To nie będzie odbudowa tylko odrestaurowanie zgodnie z wymogami konserwatorskimi. Dbamy o przeszłość, patrzymy w przyszłość – powiedział Andrzej Winiarski – dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
– Chcę wyrazić naszą ogromną wdzięczność wobec pana ministra, wobec pana prezesa i wobec pana dyrektora – mówił Aleksander Jankowski – wicewojewoda pomorski. Za tak fachowe przeprowadzenie całej inwestycji, również podwykonawcom. My jako Urząd Wojewódzki i wszyscy mieszkańcy Pomorza wiemy, jak strategicznie ważne dla naszego regionu jest udrożnienie transportu wodami śródlądowymi. Tym transportem nasz region stał, stoi i mam nadzieję, że będzie stał.
Fot. Kazimierz Netka.
Transport po rzekach decydował o potędze całej Rzeczypospolitej. Jako Urząd Wojewódzki cieszymy się również przy tej inwestycji, że zachowano pamięć o naszym dziedzictwie kulturowym i dzięki temu przy okazji przywrócono do korzystania przez obywateli zabytkowych miejsc. Naszym zdaniem przełoży się to na zwiększenie świadomości wśród obywateli co do znaczenia i transportu śródlądowego i ochrony jaką Żuławy pełnią w naszym kompleksowym systemie ochrony przeciwpowodziowej, co w przyszłości przełoży się na kolejne inwestycje poprawiające cały system i mamy nadzieję, że będzie on służył następnym pokoleniom Polaków – powiedział Aleksander Jankowski – wicewojewoda pomorski.
Śluza Południowa na stopniu wodnym Przegalina po odnowieniu jest już eksploatowana. Korzystają z niej firmy, budujące kanał Żeglugowy w poprzek Mierzei Wiślanej, transportując m.in. materiały budowlane z Portu Morskiego w Gdańsku na budowę kanału.
Fot. Kazimierz Netka.
Śluza północna będzie wkrótce udostępniona turystom – dowiedzieliśmy się od Ewy Wiśniewskiej z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku . Zabytkowa śluza południowa w Przegalinie to jeden z elementów tego unikatowego miejsca. W pobliżu znajduje się przekop Wisły, wykonany w 1895 roku. Więcej wiadomości na temat tego przedsięwzięcia można znaleźć na tablicy w Gdańsku Świbnie. Warto stamtąd pójść wzdłuż rzeki aż do Bałtyku, bacząc jednak by nie wpaść do Wisły, której nurt jest bardzo silny.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl