Fot. Kazimierz Netka.
Zaczyna się nowa epoka w działalności miejskich obszarów funkcjonalnych w Pomorskiem. Do wykorzystania są Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021 – 2027
12 maja 2023 roku w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego spotkali się z reprezentanci zarządu województwa i szefowie, zarządcy, przewodniczący tzw. miejskich obszarów funkcjonalnych (MOF). Było to spotkanie podsumowujące dotychczasowe prace nad wdrożeniem instrumentu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) w nowym programie operacyjnym: Fundusze Europejskie dla Pomorza na lata 2021 – 2027.
Zadaniem szefów MOF było zdać sprawę z dotychczasowych dokonań i realizacji ZITów – integrowanych inwestycji terytorialnych. Przedstawiona została nowa regionalna unijna perspektywa finansowa Unii Europejskiej: Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021 – 2023. Gości powitał dr Adam Mikołajczyk – dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego i Przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego:
Fot. Kazimierz Netka.
Dzisiejsze spotkanie będzie miało trzy główne części. W pierwszej pan marszałek Struk przywita i wprowadzi w problematykę. W drugiej części, szefowie, przewodniczący, współprzewodniczący, czy partnerzy, którzy dzisiaj znaleźli czas żeby do tego spotkania dołączyć, zostaną poproszeni o podejście na scenę w celu przeprowadzenia operacji wręczenia uchwały Zarządu Województwa.
Fot. Jacek Sowa / UMWP
Uchwały są imienne, czyli dla każdego MOFu jest odrębna uchwała realokacyjna. Proponujemy też wspólne zdjęcie i zdjęcie dużej rodziny ZIT-owej na końcu.
Fot. Jacek Sowa / UMWP
W trzeciej części szefowie, przedstawiciele wszystkich reprezentacji podzielą się informacjami, refleksjami jakie mają dla przemyślenia po długim okresie współpracy w ramach przygotowania się do wdrożenia instrumentu ZIT, jakie im przyświecają cele, na jakim są etapie, czym chcieliby się podzielić, czyli takie autoprezentacje. Na końcu pozwolę sobie przekazać informacje uzupełniające.
Oto Miejskie Obszary Funkcjonalne w Pomorskiem:
Oto niektóre nasze notowania z wystąpienia marszałka województwa pomorskiego, Mieczysława Struka:
Fot. Kazimierz Netka.
– Witam w imieniu swoim i zarządu województwa. Razem z marszałkiem Byczkowskim reprezentujemy tutaj zarząd województwa. Ci, którzy nieczęsto się tutaj pojawiają, to warto im przypomnieć, że znajdujemy się na Sali imienia Lecha Bądkowskiego. To tutaj odbywają się sesje regionalnego parlamentu, jakim jest Sejmik Województwa Pomorskiego. Nasz patron – twórca pomorskiej myśli politycznej, Lech Bądkowski przypomnę tylko tę postać, że to on właśnie lansował przez wiele lat w swoich myślach politycznych, w pomorskiej myśli politycznej także samorząd.
Fot. Kazimierz Netka.
W jakimś stopniu – można by rzec – zebrała nas idea realizacji dużego programu rozwojowego, który ma służyć rozwojowi polskiej samorządności. Znajdujemy się w pewnym momencie, jesteśmy w pewnym momencie naszej historii, naszej drogi życiowej, każdego z państwa, mojej również, że zastanawiamy się nad tym, w jakim kierunku pójdzie samorząd, czy będzie w stanie umacniać swoją rolę, czy będzie mógł w zasadniczy sposób wpływać na rozwój wspólnot lokalnych, czy będzie mógł samostanowić o sobie.
Jednym z narzędzi umożliwiających takie właśnie samostanowienie są oczywiście środki finansowe. To jest jedno z ważnych narzędzi. Ja mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę z tego tytułu, że już po raz kolejny uruchamiamy nowy regionalny program operacyjny jakim są Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021 – 2027. Chcemy umacniać tę samorządność, o której mówię od początku tego wystąpienia, także poprzez zintegrowane inwestycje terytorialne.
Fot. Kazimierz Netka.
Ten instrument jest też niezwykle ważny, bo on rozwija współpracę lokalnych środowisk, nie tylko samorządów, w sensie struktur organizacyjnych ale także innych interesariuszy aktywności społecznej, gospodarczej funkcjonującej na terenie wspólnot. Mam nadzieję, że ważne jest dla wszystkich, także dla wszystkich państwa, żeby umacniać w Polsce samorządy. W naszym regionie i środki europejskie, także budżety lokalne – ale to wsparcie ze środków europejskich ma też w wielu przypadkach fundamentalne znaczenie i to środków w szczególności na które mamy bezpośredni wpływ – bo państwo mają wpływ oczywiście na to, jak będą wyglądać strategie ZIT, jakie wybierzecie strategie rozwojowe, w jaki sposób je chcecie interweniować środkami publicznymi dla osiągnięcia tego celu.
Fot. Kazimierz Netka.
Drodzy Państwo, przedstawiciele związków ZIT, szanowni państwo, 7 grudnia ubiegłego roku, oznaczał niezwykle ważny moment dla województwa pomorskiego. Tego właśnie dnia Zarząd Województwa dostał od Komisji Europejskiej zatwierdzony po negocjacjach program operacyjny Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021 – 2027, o budżecie blisko miliard osiemset milionów euro, z czego prawie miliard trzysta milionów euro pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a blisko 500 milionów euro stanowić będą środki z Europejskiego Funduszu Społecznego Plus. Programy regionalne takie jak FEP były, są ale też jak podkreślałem wcześniej, mam nadzieję, będą ważnym elementem decentralizacji zarządzania rozwojem w naszym kraju, w naszym województwie, a także istotą tego tak zwanego zarządzania zielonego politykami Wspólnoty. W tym procesie kluczowe jest dążenie do uzyskania regionalnego konsensusu co do zamierzeń rozwojowych na określonym obszarze.
Fot. Kazimierz Netka.
Prace nad FEP trwały ponad dwa lata i był to czas w moim przekonaniu dobrze wykorzystany. Intensywnie współpracowaliśmy z przedstawicielami obszarów funkcjonalnych, z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, z partnerami społecznymi, gospodarczymi i akademickimi.
Fot. Kazimierz Netka.
Warto pamiętać, iż ta współpraca nie zaczęła się przed FEP, lecz sięga okresu przygotowania strategii pomorskiej 2030 i regionalnych programów strategicznych. Można zatem stwierdzić, że partnerzy zostali włączeni bezpośrednio w formułowanie celów rozwojowych regionu na najwcześniejszym, fundamentalnym etapie.
Jednym z efektów tej współpracy było znaczące wzmocnienie podejścia terytorialnego w programie. Przewidzieliśmy kontynuację instrumentu zintegrowanych inwestycji terytorialnych w rozszerzonej formule. Obejmującej już nie jeden, a 9 miejskich obszarów funkcjonalnych. Wprowadziliśmy także nową inicjatywę w postaci rozwoju lokalnego skierowanego do lokalnych grup działania. Postawiliśmy również na rewitalizacje pomorskich miast. Ponadto zastosowane zostaną preferencje dla zintegrowanych porozumień terytorialnych dla 5 obszarów funkcjonalnych: Rezerwat Biosfery Bory Tucholskie, Strefa Przybrzeżna, Środkowe Pomorze, Wschodnie Powiśle, Żuławy.
Fot. Kazimierz Netka.
Wracając do kwestii zintegrowanych inwestycji terytorialnych zwracam uwagę, że objęcie 9 miejskich obszarów funkcjonalnych tą inicjatywą oraz przeznaczenie na jej realizację aż 343 milionów euro, czyli niemal 20 procent budżetu FEP, to duży wysiłek finansowy i instytucjonalny. Z drugiej strony to istotne wzmocnienie tych obszarów zarówno w wymiarze inwestycyjnym jak i sprawczym. Partnerom dano narzędzie do realizacji.
Kluczową rolę w tym procesie odgrywają strategie ZIT, które nie powinny być jedynie dokumentami, ale przede wszystkim nieustającym procesem kreowania i realizowania ponadlokalnych priorytetów.
W mojej opinii proces ten ma znaczenie fundamentalne: prawidłowe zdiagnozowanie realnych wspólnych wyzwań stojących przed całym obszarem funkcjonalnym jest niezbędnym warunkiem dobrego zaplanowania interwencji. Należy przy tym pamiętać, iz strategie te nie mogą ograniczać się do tych obszarów tematycznych, które zostały wskazane w FEP: wystarczalności energetycznej, adaptacji do zmian klimatu, bioróżnorodności, mobilności miejskiej, infrastruktury zdrowia, wsparcia integracji imigrantów oraz w przypadku obszaru metropolitalnego zintegrowanych procesów społecznych, bowiem wielu wyzwaniom stojącym przez związkami ZIT nie uda się stawić czoła wyłącznie ograniczonymi środkami programu regionalnego. Zadaniem związków ZIT jest aktywne poszukiwanie alternatywnych źródeł finansowania w szczególności programów unijnych zarządzanych na poziomie krajowym, programów wdrażanych bezpośrednio przez Komisję Europejską, środków rządowych i wszystkich pozostałych zasobów, które mogą okazać się istotne dla rozwoju danego obszaru funkcjonalnego – zaakcentował marszałek Mieczysław Struk.
Nasze spostrzeżenia
W tej metropolii zaczynają rysować się podziały terytorialne. Ktoś usiłuje wprowadzić nowe granice, wyznaczyć zasięg kolejnego zaboru w Polsce. Mają to być nie granice np. pomiędzy samorządami, czy obszarem metropolitalnym i resztą województwa, ale w obrębie metropolii. I nie są to plany tych, którzy za metropolię odpowiadają, ale kogoś z zewnątrz. To wygląda trochę niepokojąco. Ktoś chce podzielić metropolię, nadając temu podziałowi nacjonalistyczny akcent, jednocześnie przejmując cudze terytoria – takie można odnieść wrażenie.
Gdyby mieli pełnię władzy nad Żuławami, to pewnie nie pozwoliliby na postawienie takiego znaku:
Fot. Kazimierz Netka.
To znak, mogący zwiastować, że przyszłość Pomorskiego jest niepewna.
Ustanowienie metropolii z centrum w Trójmieście, to rozprzestrzenienie władzy tej metropolii na tereny poza jej granicami. Rodzi się pytanie: na ile władze metropolitalnych powiatów pozatrójmiejskich mają rzeczywiście tej swojej władzy, a na ile muszą uwzględniać posunięcia centrum zdominowanego reprezentantami środowiska, dążącego do przywłaszczania sobie cudzych terytoriów, a takie tendencje zauważa się m.in. w Trójmieście, oraz na Pobrzeżu Słowińskim, przez co tracimy cenne bogactwo kulturowe, ekonomiczne, społeczne, etniczne Pomorskiego. Pytanie: czy MOFy uratują pomorskie zasoby przed grabieżą dokonywaną destruktorów? Czy mają pomagać tym destruktorom i czy MOFy stają się ich narzędziami? Ta psująca siła wydaje się być niezależną od władzy samorządowej, państwowej, a nawet wykorzystująca te władze, mająca wpływ na zmuszanie władzy samorządowej i państwowej do działań wygodnych destruktorom. W takich warunkach niełatwo realizować plany samorządowe.
Są więc dwa nurty w Pomorskiem: jeden samorządowy, drugi nierozwojowy, raczej destrukcyjny. Czy unijne pieniądze będą wykorzystywane również przez ten szkodliwy nurt? Czy destruktorzy są wspierani pieniędzmi z UE? Rozbijają jedność terytorialną mając poparcie z Brukseli? Okazuje, się że ktoś skutecznie miesza w pomorskiej samorządności, uderzając w nią z boku – takie można odnieść wrażenie.
Czy to nie jest forma ubezwłasnowolnienia – włączenie terytoriów do metropolii i pozwolenie na destrukcyjną działalność grup nacjonalistycznych? Wszak to władza metropolitalna oraz wojewódzka może tutaj coś zmienić na lepsze, powstrzymać tendencje niszczące Pomorze.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl