Powstanie senat Unii Europejskiej? Komitet Regionów  UE powinien mieć silniejszą pozycję w łańcuchu decyzyjnym, który funkcjonuje w strukturach Wspólnoty

Na zdjęciu: Siedziba Komitetu Regionów w Brukseli. Fot. Kazimierz Netka

Samorządy, które od 25 lat doradzają UE, liczą, że ich pozycja będzie rosła

Większą rolę samorządów w łańcuchu decyzyjnym Unii Europejskiej – to chcieliby uzyskać polscy członkowie Komitetu Regionów. W tym roku mija 25. rocznica powołania tej instytucji.

W związku z jubileuszem 25-lecia Komitetu, PAP zapytała polskich przedstawicieli w tej instytucji o rolę, jaką zgromadzenie może odgrywać w przyszłości.

Zdaniem marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka, który jest szefem polskiej delegacji w Komitecie Regionów, KR powinien znaleźć sobie „mocniejsze miejsce” w łańcuchu decyzyjnym, który funkcjonuje w strukturach Unii Europejskiej.

„Dzisiaj jesteśmy ewidentnie instytucją opiniującą. Byłoby dobrze, gdybyśmy mieli bardziej zdecydowane prawo do kwestionowania lub potwierdzania decyzji europejskich (…), partycypowania w podejmowaniu decyzji w stopniu znacznie większym, niż to się dzieje dzisiaj” – powiedział Woźniak.

Według marszałka, tak właśnie będzie w przyszłości. „Myślę, że Komitet Regionów w końcu sobie wywalczy to miejsce, należne mu miejsce, bo przecież reprezentujemy mieszkańców Europy” – zauważył.

Woźniak podkreślał również rolę, jaką Komitet Regionów za pośrednictwem swoich członków odgrywa w relacjach UE z jej mieszkańcami, przekazując np. informację o europejskich politykach. „To jest główne zadanie wszystkich członków Komitetu Regionów” – dodał.

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl zwrócił uwagę, że na ostatniej sesji plenarnej przed zgromadzeniem wystąpił przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli, który zapowiedział bliską współpracę PE z Komitetem Regionów.

„Myślę, że to jest poważna propozycja i przez to należy się spodziewać, że rola Komitetu Regionów będzie wzrastać” – ocenił Ortyl.

Marszałek zwrócił uwagę, że samorządy są jednymi z największych beneficjentów funduszy europejskich, a województwa poprzez regionalne programy operacyjne zajmują się także ich wdrażaniem. „Stąd nasz głos w sprawie perspektywy, która jest w trakcie negocjacji, powinien być słuchany” – podkreślił.

Jak zauważył prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, często powtarza się opinia, że samorządy to władza, która jest najbliższa obywatelom, dlatego powinny mieć wpływ na kształt unijnego prawodawstwa.

„Zwłaszcza kwestie dotyczące finansów są dla Warszawy bardzo istotne, wpływ na to, jak będzie wyglądała polityka spójności, czy ona będzie odnosiła się do dużych miast. Dla mnie ważna rzecz, żeby duże miasta miały bezpośredni dostęp o unijnych pieniędzy (…) I druga kwestia to jest wszystko, co jest związane z walką z ociepleniem klimatu” – wskazał Trzaskowski.

Walkę o środki unijne, a także o prawo regulujące skuteczną walkę o leszy klimat, jako priorytety samorządów wskazała również prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

„Na pewno to, co jest bardzo istotne, to co mnie szczególne interesuje, to szeroko pojęta ekologia, zamiany klimatyczne, skuteczna walka o ochronę tego, co najcenniejsze – naszego globu dla przyszłych pokoleń” – zaznaczyła.

Zdanowska zwróciła uwagę, że parę lat temu samorządy w Brukseli skutecznie walczyły o politykę miejską, która powoli zaczęła się pojawiać w różnych unijnych dokumentach. „Faktycznie miasta zostały dostrzeżone jako samodzielne byty, które chciałby również współdecydować o tym, co jest ważne w zakresie równomiernego, zrównoważonego rozwoju” – zauważyła.

Zdaniem marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza szczególnie Komisja Europejska powinna w Komitecie Regionów, jako we władzach lokalnych i regionalnych upatrywać lojalnego partnera, który korzysta z funduszy unijnych, mądrze je wdraża, a z drugiej strony dostrzega wiele biurokratycznych, „kompletnie nonsensownych” procedur.

„Jeżeli byśmy w ten sposób ukształtowali naszą pozycję jako Komitet Regionów, jako prawdziwy głos miast i regionów, to myślę, że naprawdę w dobrze pojętym interesie Unii Europejskiej i naszej Wspólnoty Europejskiej byłoby formalne wzmocnienie Komitetu Regionów” – ocenił.

Europejski Komitet Regionów reprezentujący w Unii samorządy i będący traktatowym ciałem doradczym UE powstał w następstwie podpisania traktatu z Maastricht.

Obecny przewodniczący Komitetu Regionów Belg Karl-Heinz Lambertz przekonuje, że KR powinien się przekształcić w „Europejski Senat”.

kic/

Źródło informacji: PAP

Źródło: http://kurier.pap.pl/

Czytaj również na portalu: netka.gda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *