Na zdjęciu: siedziba Pracodawców Pomorza. Fot. Kazimierz Netka.
Co powinniśmy zrobić, by Polska, w tym województwo pomorskie dobrze weszły w trzecią dekadę lat obecności Polski w Unii Europejskiej? Patrzą na nas rodacy, ale również obywatele innych państw członkowskich Wspólnoty
Na zdjęciu: gmach Politechniki Gdańskiej. Fot. Kazimierz Netka.
Bałtyk, Delta Wisły, Trójmiasto – to unikatowe atuty Polski. Bezpośredni dostęp ma do nich województwo pomorskie. Jednak, wcale nie jest ono uznawane za najbardziej atrakcyjne w Polsce np. przez inwestorów. Być może biznesmeni nie wiedzą, jaki jest potencjał naukowy, intelektualny, kulturowy, środowiskowy, naturowy, gospodarczy województwa pomorskiego i terenów sąsiednich? Bardzo możliwe, że nie wiedzą, gdyż w niektórych działaniach o charakterze promocyjnym, nie wszystkie nasze bardzo korzystne atuty są pokazywane, a bywają raczej przemilczane, ukrywane.
To musimy zmienić. Pomorska nauka, administracja, gospodarka obciążane są dążeniami nacjonalistycznymi, co mogliśmy zauważyć 1 maja na Targu Węglowym w Gdańsku, podczas świętowania 20-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej. Można było odnieść wrażenie, że pod pewnymi względami raczej jesteśmy w epoce grubo przed rokiem 2004 niż w roku 2024.
Tak być nie może. Wszystkie swe siły, środki, możliwości intelektualne powinniśmy skupiać na rozwoju tego, co przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom Polski, w tym województwa pomorskiego. Dlatego inicjatywa zorganizowania spotkania pt. „Wyzwania gospodarcze województwa pomorskiego” przez Stowarzyszenie Pracodawcy Pomorza i przez Politechnikę Gdańską, jest bardzo cenna.
W województwie pomorskim znajduje się coś co zrewolucjonizowało na świecie naukę, przekazywanie wiadomości, rozwój, postęp. To pamiątka po wprowadzeniu druku przemysłowego; Biblia z drukarni Gutenberga. Posiadanie takiego dzieła zobowiązuje. Niech pomorskie wynalazki będą równie przełomowe jak ta Biblia, znajdująca się w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie na Kociewiu. Na razie, owym unikatowym zabytkiem za bardzo się nie chwalimy. Zachłystujemy się wiadomościami o znalezieniu dziwnych przedmiotów w… latrynach.
Jednym z przykładów niewłaściwych tendencji, może być sprowadzanie (w wiadomościach przekazywanych za granicę) rangi Polski, w tym województwa pomorskiego, do poziomu „słomianych jagód”. Powinniśmy Polskę i jej województwa pokazywać jako zagłębie europejskiej nowoczesności, innowacyjności, wynalazczości, unikatowości.
Pokazywanie „słomianych jagód” jako jeden z najważniejszych atutów województwa i naszego kraju to jakby ktoś celowo poniżał Polskę, w tym województwo pomorskie, utrudniał rozwój nie tylko gospodarki morskiej, ale całej naszej polskiej (i europejskiej) gospodarki.
Do tego mamy inne problemy, których nie powinno być. Wychodzi na to, że niektórzy mieszkańcy województwa pomorskiego, sami sobie stwarzają problemy, utrudniają rozwój regionu albo kierują ten rozwój na niewłaściwą drogę. Po prostu trzeba się skoncentrować na tym co najlepsze dla Polski, w tym dla województwa pomorskiego, co najlepsze również dla Unii Europejskiej. Potrzebujemy liderów w tym zakresie. I tacy liderzy są. To nauka i biznes. Przedstawiciele tych środowisk (Pracodawcy Pomorza i Politechnika Gdańska) pierwsi podjęli inicjatywę, mając na uwadze również to, że na pomoc z centrali nie zawsze można liczyć.
Najpierw trzeba zadośćuczynić tym, którzy dotychczas budują potęgę najpierw województwa pomorskiego ze stolicą w Toruniu, potem województwa gdańskiego i znowu województwa pomorskiego ze stolicą w Gdańsku – mieście, będącym też stolicą Żuław. Komu powinniśmy być wdzięczni? Przede wszystkim imigrantom oraz ich potomkom. To oni budowali to, co mamy w naszym regionie, w tym nad dolną Wisłą i w jej delcie, także na Żuławach i Mierzei Wiślanej, na Półwyspie Helskim i nad otwartym Bałtykiem.
Nie może być tak, że niektóre siły w Pomorskiem skupiają się na tym, by jak najwięcej odebrać innym. Nie może być tak, że w Pomorskiem mamy do czynienia z marnowaniem energii, sił na podejmowanie prób zaboru, przywłaszczania sobie terytoriów czy miast (rasa panów chce przywłaszczyć sobie Gdańsk – miasto, które zostało odbudowane przede wszystkim przez imigrantów – i ich potomków – ze wschodu, z centrum, z południa). Za mało skupiamy się na rozwoju gospodarczym. Próby uzyskiwania dominacji, przywłaszczania sobie cudzego dorobku okazywane są i na konferencjach naukowych, i na spotkaniach o charakterze gospodarczym, a także podczas wydarzeń międzynarodowych. W efekcie w świat idzie zafałszowany obraz województwa pomorskiego. Organizacje naukowe i biznesowe usiłują przeciwdziałać takim skłonnościom.
Oto, co proponują Pracodawcy Pomorza:
– Województwo pomorskie ma opracowaną i przyjęta strategię rozwoju naszego regionu w wyniku wielostopniowej debaty społecznej i eksperckiej. Jest to jeden z najlepiej w Polsce opracowanych dokumentów wskazujących kierunki rozwoju regionu, oparty między innymi na wskazanych inteligentnych specjalizacjach województwa pomorskiego. Gdyby jednak zapytać, nawet osobę zaangażowaną w sprawy naszego regionu o wskazanie kilku najważniejszych wyzwań i inwestycji warunkujących nasz rozwój, to miałaby z pewnością problem. Poza tym prawdopodobnie każdy z nas wskazałby inne cele, ważne z jego punktu widzenia. Pytanie takie postawił dr Janusz Lewandowski, wieloletni poseł do Parlamentu Europejskiego i zainicjował debatę dotyczącą wyzwań rozwojowych województwa pomorskiego. Pracodawcy Pomorza wspólnie z Politechniką Gdańską podjęli to wyzwanie i postanowili zorganizować cykl spotkań, których celem jest zdiagnozowanie konkretnych potrzeb i wyzwań województwa pomorskiego, warunkujących jego dalszy harmonijny rozwój oraz uzyskanie wsparcia decyzyjnego oraz finansowego w ich rozwiązaniu – napisał w zaproszeniu na spotkanie „Wyzwania gospodarcze województwa pomorskiego” dr Zbigniew Canowiecki – prezydent Pracodawców Pomorza.
Na potrzebę wsparcia ze strony władz w Warszawie, wskazuje również Tomasz Limon – prezes zarządu Pracodawców Pomorza. Za mało jest decyzji na szczeblu centralnym, na przykład w zakresie wspierania polskich firm, zamierzających uczestniczyć w rozwoju przemysłu offshore na Bałtyku oraz na innych morzach.
– Polskie firmy z kapitałem Skarbu Państwa zamawiają elementy pod wiatraki w Wietnamie. Nie zamawiają w naszych stoczniach – mówił prezes Tomasz Limon podczas IV posiedzenia Konwentu Gospodarczego przy Związku Uczelni w Gdańsku im. Danielach Fahrenheita 11 k kwietnia 2024 roku, w Politechnice Gdańskiej.
Pierwsze, inauguracyjne spotkanie, organizowane przez Pracodawców Pomorza oraz Politechnikę Gdańską zatytułowane jest „Wyzwania gospodarcze województwa pomorskiego” i odbędzie się w gronie kilkudziesięciu osób, przedstawicieli władz, nauki i gospodarki, dnia 16 maja 2024 roku w godz. 13 – 15, w Sali Senatu Gmachu Głównego Politechniki Gdańskiej, ul. Narutowicza 11/12.
Zaproszenia do udziału w tym spotkaniu skierowano do posłów i senatorów, ze szczególnym uwzględnieniem parlamentarzystów zajmujących się problematyką gospodarczą, przedstawicieli władz administracyjnych i samorządowych, prezesów wiodących firm pomorskich oraz ekspertów w kluczowych dla naszego regionu dziedzinach gospodarczych – poinformowali Pracodawcy Pomorza.
Oto program:
Źródło: Pracodawcy Pomorza.
W piątek, 10 maja odbędzie się konferencja pt. „Pomorska gospodarka jutra”, organizowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. To okazja do przestawienia się samorządu na działania bardziej sprzyjające nowoczesności. Nie można bowiem koncertować się na sprawach dotyczących lansowania tylko jednej grupy społecznej.
Warto wspierać to, co łączy mieszkańców województwa pomorskiego, a przestać pomagać tym, którzy dyskryminują i dążą do destrukcji regionu.
Konferencja „Pomorska gospodarka jutra” może być okazją do przygotowania propozycji na spotkanie: „Wyzwania gospodarcze województwa pomorskiego”, organizowane przez Stowarzyszenie Pracodawcy Pomorza i Politechnikę Gdańską.
Jak dotychczas, województwo pomorskie nie zawsze jest przedstawiane ze swej najlepszej strony. Tak bywa również na międzynarodowych ważnych wydarzeniach. Pojawiają się sugestie, że województwo pomorskie to głównie kraina jednej tylko społeczności i słomianych jagód, strawberries, czyli truskawek. Naprawdę województwo pomorskie ma coś więcej do pokazania niż słomiane jagody i tylko jeden podregion. Chyba że województwo pomorskie naprawdę nie ma nic bardziej znaczącego…
Przypomnijmy jednak, że województwo pomorskie składa się nie tylko z Kaszub; w tym regionie są takie obszary jak: Trójmiasto z Gdańskiem – stolicą Żuław i stolicą województwa, jest Pobrzeże Słowińskie, jest Powiśle, są wspomniane już Żuławy, jest Kociewie, są Borowiacy i Bory Tucholskie, są Kresowianie – ekspatrianci i ich potomkowie, jest Krajna. Tu równoprawnymi obywatelami są również m.in. Żydzi, Tatarzy, Romowie, przedstawiciele wszystkich innych nacji i wszyscy mieszkańcy województwa pomorskiego mają i mogą mieć olbrzymie zasługi w rozwoju kulturowym, gospodarczym, społecznym województwa pomorskiego i całej Polski.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: netka.gda.pl