Coraz więcej rozwodów. Gdynianie i Gdańszczanie – w czołówce.

Rośnie liczba rozwodów w Polsce. Dlaczego w jednych miastach jest ich więcej niż w innych?

W ubiegłym roku sądy orzekły prawomocnie 67,3 tys. rozwodów, czyli o 2 tys. więcej niż rok wcześniej – podał GUS. Najczęściej małżeństwa rozpadają się w Gorzowie Wlkp., Gdyni i Gdańsku. Jakie są najważniejsze powody rozwodów?

Jak wynika z danych GUS w 2015 r. sądy orzekły prawomocnie 67,3 tys. rozwodów. Rok wcześniej 65,7 tys., a w 2010 r. 61,3 tys. Na 1000 nowo zawartych małżeństw w 2015 r. rozpadło się aż 356,4 (w 2014 r. – 349).

html

W 2015 r. najrzadziej rozwodzili się mieszkańcy Łodzi i Tychów
Fot. PAP/J.Maletka

Spośród największych miast na czele tego niechlubnego rankingu znalazł się Gorzów Wielkopolski,  gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada 28,1 rozwodów. Kolejne miejsca zajęły Gdynia (25,9 rozwodów na 10 tys. mieszkańców) i Gdańsk (25,5).

Statystycznie w 2015 r. najrzadziej rozwodzili się mieszkańcy Łodzi (15,7 rozwodów na 10 tys. mieszkańców), Tychów (17,4) oraz Rzeszowa (17,5).

Na 67,3 tys. rozwodów, aż 49,8 tys. zostało orzeczonych bez wskazania winowajcy. W 11,6 tys. przypadków wina była po stronie męża, w 2,4 tys. po stronie żony, a niecałe 3,4 tys. z winy obu stron.

Najczęstszym powodem rozpadu małżeństw były:
– niezgodność charakterów – 19,5 tys. rozwodów
– niedochowanie wierności małżeńskiej – 5,1 tys.
– nadużywanie alkoholu – 3,5 tys.
– dłuższa nieobecność – 1,3 tys.
– naganny stosunek do członków rodziny – 1 tys.
– nieporozumienia na tle finansowym – 882
– różnice światopoglądowe – 437
– niedobór seksualny – 190
– trudności mieszkaniowe – 87

mp/Kurier PAP

Źródło: www.kurier.pap.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *