Źródła ilustracji: Prezentacja pokazana podczas webinarium.
Wydatki na elektrownie słoneczne zwracają się w ciągu 6 lat…
Jest środa, 29 kwietnia 2020 roku, godzina 9. Blisko cztery godziny wcześniej wzeszło Słońce – niewyczerpalny magazyn energii. Jak z tego naturalnego zasobu korzystać by zmniejszyć wykorzystywanie na Ziemi węgla, ropy, gazu? Właśnie o godzinie 9 rozpoczęła się poranna „biesiada” wiedzy na temat wykorzystania energii najbliższej gwiazdy. Zaczęto konsumować śniadanie fotowoltaiczne – webinarium, zorganizowane przez członków stowarzyszenia Pracodawcy Pomorza, a mające na celu przekazanie wiedzy na temat fotowoltaiki – sposobów zamiany promieni Słońca na prąd elektryczny.
Watro z takiej wiedzy korzystać, tym bardziej, że jest finansowe wsparcie – ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Programy wsparcia to np. „Mój Prąd” i „Energia Plus”. W przekazywanie pieniędzy włączają się też wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
Było to już trzecie webinarium z tego cyklu, a prowadził je Hubert Wójcik – doradca i instalator fotowoltaiki. Poprzednie „Śniadania fotowoltaiczne” poświęcono sprawom technicznym oraz miejscom montowania urządzeń. Teraz, zajęto się sprawami finansowania, czyli mowa była o źródłach zdobywania pieniędzy – o dotacjach, a także o ulgach dla inwestorów.
Prowadzący webinarium, ekspert Hubert Wójcik, podzielił wykład na dwie główne części: jedna była poświęcona finansowaniu wyposażania w panele fotowoltaiczne domów jednorodzinnych, druga była przeznaczona dla firm, czyli podmiotów, korzystających z instalacji o większej mocy.
Jeśli chodzi o posadowienie urządzeń fotowoltaicznych do celów domowych, to od połowy ubiegłego roku nie jest istotne, czy znajdują się one na dachu, czy obok budynku – obowiązuje jedna stawka VAT – 8 procent. Pod warunkiem, że panele fotowoltaiczne będą w granicach posesji.
Przy budowie systemów fotowoltaicznych na potrzeby firm, jest brana pod uwagę cena zakupu energii z sieci. Firmy, korzystając z dostaw za pośrednictwem linii średniego napięcia.
„Śniadanie” fotowoltaiczne ponownie wywołało duże zainteresowanie. Może świadczyć o tym liczba pytań, zadawanych w trakcie wykładu prowadzonego przez eksperta Huberta Wójcika. Oto niektóre:
Czy dla instalacji 50 kW rozpatrywać dwa oddzielne falowniki czy jeden z wieloma wejściami do podziału paneli na wydzielone obwody? Pytam w kwestii redundancji i pewności działania. Instalacja na gruncie: jeśli prąd jest dla domu to jaki VAT? Czy sugeruje pan wykonanie obliczeń/symulacji programem do wyliczenia optymalnego ustawienia paneli (kąt, rozstawienie panel, bez układu nadążnego). Planujemy zabudowę na połaci dachu 60 x 20m. Czy można łączyć dotacje? Czy premia nie łączy się z mój prąd ? Czy są dostępne programy dotacji UE/ulg dla firm (województwo pomorskie) ? Czy montaż klimatyzacji z fotowoltaiką wchodzi w grę jako koszt kwalifikowany?
Osoba prywatna: czy są dostępne inwertery, które mają możliwość kompensacji mocy biernej? Byłaby to kolejna korzyść… – zwracał na to uwagę jeden ze słuchaczy – uczestników webinarium.
A co ma do zaoferowania NFOŚiGW?
NFOŚiGW coraz sprawniej przyznaje dopłaty do kosztów instalowania domowych elektrowni słonecznych. Od 31 marca papier w „Moim Prądzie” stał się przeszłością, Kanał elektroniczny na gov.pl to sposób na szybsze uzyskanie pieniędzy na domową fotowoltaikę.
Żeby złożyć wniosek online wystarczy mieć profil zaufany założony np. dzięki bankowości elektronicznej lub e-dowód – poinformował Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Program dopłat nawet w wysokości 5 tys. zł do zakupu i montażu PV (2-10 kW) ruszył na przełomie sierpnia i września 2019 r. Początkowo wnioski można było składać wyłącznie w wersji papierowej, ale 21 października NFOŚiGW udostępnił rozwiązanie online na rządowej platformie gov.pl.
Z tej opcji skorzystało do końca marca 2020 roku w sumie 12 755 wnioskodawców „Mojego Prądu”. Kanał elektroniczny jest efektywniejszy, a budowa przez NFOŚiGW systemu informatycznego, do którego wpadają wnioski elektroniczne powoduje, że obsługa tych wniosków nie stwarza większych problemów. A to przekłada się wprost na tempo obsługi klientów. Dlatego NFOŚiGW usprawnił program wykluczając wnioski papierowe, które poważnie opóźniają obsługę również i tych wnioskodawców, którzy skorzystali z drogi elektronicznej. W grudniu 2019 r. – pod koniec I naboru – Fundusz zalany został lawiną niekompletnych lub nieczytelnych papierowych wniosków, których wyjaśnianie zajmowało dużo czasu.
W II naborze do „Mojego Prądu”, który rozpoczął się 13 stycznia 2020 r., według stanu na 26 marca do NFOŚiGW wpłynęło łącznie 21 000 wniosków, w tym 14 289 papierowych oraz 6 711 elektronicznych. Nabór potrwa do 18 grudnia 2020 r.
„Mój Prąd” z miliardowym budżetem to jeden z największych w Europie programów finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych dla osób fizycznych, które wytwarzają energię elektryczną na własne potrzeby. Program przyczynia się do spełnienia międzynarodowych zobowiązań Polski w zakresie rozwoju energetyki odnawialnej, poprawy jakości powietrza, przede wszystkim na obszarach słabo zurbanizowanych oraz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego. Szczegóły programu dostępne są na stronie: mojprad.gov.pl – zachęca Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: netka.gda.pl