Odsłoneczne nowotwory atakują coraz częściej – ostrzega NFZ. Zachorowalność na czerniaka wzrosła blisko trzykrotnie w ciągu ostatnich 30 lat. Zakończenie lata to dobry moment, by sprawdzić swoje znamiona i przebarwienia na skórze

Źródło ilustracji: NFZ.

Korzystający z solariów też są zagrożeni

Od stycznia do lipca tego roku na Pomorzu złośliwego czerniaka skóry rozpoznano u ponad 2 tysięcy pacjentów, z czego ponad 950 przypadków dotyczyło osób powyżej 65 roku życia. W tym samym okresie ubiegłego roku chorobę tę zidentyfikowano  u ponad 1900 osób, z czego na osoby starsze przypadło prawie 850 przypadków. Na czerniaka złośliwego chorują też często osoby w średnim wieku – poinformowała Monika Kierat – rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Zdrowia Pomorski Oddział Wojewódzki w Gdańsku. Oto ciąg dalszy:

W  grupie pacjentów pomiędzy 36 a 64 rokiem życia wykryto na Pomorzu w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku 979 przypadków, a w tym samym okresie roku ubiegłego zdiagnozowano 949 zachorowań. Co roku w pomorskich szpitalach hospitalizowanych jest ponad pół tysiąca pacjentów z rozpoznaniem czerniaka złośliwego skóry i udziela się ponad 10 tysięcy świadczeń medycznych związanych z tą chorobą. Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o profilaktyce tego groźnego nowotworu.

Trzeba pamiętać, że czerniak należy do najbardziej złośliwych nowotworów, ale wykryty we wczesnym stadium daje duże szanse na wyleczenie. Koniec często pełnych słońca wakacji  to dobry moment, by sprawdzić swoje znamiona i przebarwienia na skórze. Czerniak jest bowiem nowotworem agresywnym, szybko rozwijającym się, tworzącym przerzuty i często odpornym na leczenie. Zazwyczaj kojarzymy go ze zmianami na skórze, ale może się pojawić także w obrębie błony śluzowej jamy ustnej, nosa czy gałki ocznej. Z danych z Krajowego Rejestru Nowotworów na lata 1980-2020 wynika, że zapadalność na ten nowotwór skóry zwiększyła się blisko trzykrotnie w ciągu ostatnich 30 lat. Jak podkreślają specjaliści, co roku w Polsce wykrywa się około 3500 nowych przypadków czerniaka, a umiera na tę chorobę około 1400 osób.

Źródło ilustracji: NFZ.

Zagrożenie zachorowaniem na czerniaka wzrasta m.in. u osób o jasnej karnacji, rudych lub jasnych włosach, mających dużą liczbę znamion barwnikowych, a także u osób które szczególnie w dzieciństwie doznały oparzeń słonecznych, słabo tolerują słońce lub opalających się z dużym trudem, przebywających na pełnym słońcu powyżej godziny dziennie, korzystających z solarium, a także u tych osób, u których w rodzinie występowały przypadki czerniaka lub innych nowotworów skóry.

 Czerniak wykryty we wczesnym stadium w większości przypadków jest możliwy do wyleczenia. Skuteczną bronią bywa zazwyczaj właściwa profilaktyka.

Można skorzystać ze specjalnej ściągi czerniaka – metody ABCDE, w której bierzemy pod uwagę pięć kryteriów zmian na skórze: asymetrię, brzegi, kolor, duży rozmiar i ewolucja.

• A (asymmetry) – asymetria, np. znamię „wylewające się” na jedną stronę

• B (borders) – brzegi poszarpane, mające zgrubienia, nieregularne, nierównomierne

• C (color) – nierównomiernie rozłożony, nierzadko z punktowym skupieniem barwnika, wiele kolorów od czerwonego po czarny

• D (diameter) – duży rozmiar, zmiana o średnicy powyżej 6 mm

• E (evolution) – ewolucja, zmiany zachodzące w pieprzyku, tj. zmieniający się rozmiar, kolor, uwypuklenie dotychczas płaskiej zmiany, krwawienie, świąd.

Przede wszystkim w razie stwierdzenia niepokojących zmian skóry swoje obawy trzeba skonsultować z lekarzem.  Więcej informacji na temat  profilaktyki znaleźć można na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia, a także w placówkach NFZ u doradcy do spraw profilaktyki i promocji zdrowia – zachęca Monika Kierat – rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Zdrowia Pomorski Oddział Wojewódzki w Gdańsku.

(K.N.)

Proszę, czytaj również na portalu: netka.gda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *