Pomorski handel walczy o wolne niedziele. Przedsiębiorcy wspierają zatrudnionych i wskazują, że coraz więcej Polaków musi pracować w święta, nie tylko w sklepach.

Jeszcze ćwierć wieku temu prawie nikt nie wyobrażał sobie, że może nie być wolnych sobót. Teraz sytuacja jest odwrotna. Reprezentanci wielu zawodów nawet nie śmią marzyć o wolnych… niedzielach. W Polsce, bo na zachodzie Europy jest inaczej.

Niektórzy Pomorzanie chcą, by zamykać sklepy na niedziele. Czy po spełnieniu tego postulatu będzie lżej sprzedającym i kupującym?

Pragnienia pracowników trzeba uszanować. Zatrudnieni są bowiem naszym skarbem. Dlatego popieramy projekt ustawy, mającej zakazać handlowania w niedziele – tak mówili w czwartek reprezentanci największych organizacji właścicieli przedsiębiorstw handlowych, podczas spotkania w Gdańsku. Jako dowód poparcia projektu ustawy, przedstawili podpisy ponad 8 tysięcy pracowników handlu, popierających przygotowywaną ustawę. Pomorscy właściciele placówek handlowych, skupieni w Forum Stowarzyszeń Kupieckich i Rzemieślniczych w Gdańsku, zaprzeczają, że zamykanie sklepów na święta spowoduje zwolnienia zatrudnionych.

DSCN3796Fot. Kazimierz Netka.

– Jesteśmy przyjąć tych wszystkich, którzy stracą pracę, nawet 100 tysięcy osób możemy zatrudnić – mówił Marek Theus – członek Forum Stowarzyszeń Kupieckich i Rzemieślniczych w Gdańsku.

DSCN3795Fot. Kazimierz Netka.

W Polsce już tylko starsze osoby pracujące w handlu pamiętają że niedziele były wolne – mówił Stanisław Zienkowicz – przewodniczący Rady Nadzorczej spółki MerCo. Tymczasem, na zachodzie, jest to całkiem zwyczajne, normalne,że w piątek około godziny 15 pracę się kończy i weekendy spędza z rodzinami. Tak jest w Niemczech, Austrii, Holandii, Grecji. Francji, Luksemburgu, we Włoszech, na Węgrzech – wyliczał przewodniczący Stanisław Zienkowicz.

DSCN3794Fot. Kazimierz Netka.

Propozycja zamykania sklepów na niedziele wystąpili pracownicy placówek handlowych w Pomorskiem. Z tym zwrócili się do właścicieli sklepów. Przedsiębiorcy powiedzieli: zbierajcie podpisy, popierające projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Tak tez się stało. W czwartek, listy z ponad 8 tysiącami podpisów pod projektem Ustawy o wolnych niedzielach w handlu zostały przekazane Alfredowi Bujarze – pełnomocnikowi Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, szefowi handlowej „Solidarności”

DSCN3805Fot. Kazimierz Netka.

Dokumenty te wręczyli Marek Theus – członek Forum Stowarzyszeń Kupieckich i Rzemieślniczych w Gdańsku, Stanisław Zienkowicz – przewodniczący Rady Nadzorczej spółki MerCo oraz Piotr Filipowicz – prezes zarządu dystrybutora lokalnego MPT Matthias.

Jeszcze można składać podpisy popierające ustawę – mówił Alfred Bujara, szef handlowej „Solidarności”, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej dotyczącej ograniczenia handlu w niedziele. Termin upływa 31 sierpnia. Potem, podpisy zostaną policzone, 1 września. Na następny dzień: 2 września, na godz. 14 uzgodniono termin przekazania list z podpisami marszałkowi Sejmu.

DSCN3797Fot. Kazimierz Netka.

Coraz więcej Polaków pracuje w niedziele, w weekendy. Powstaje bowiem coraz więcej teatrów, restauracji, hoteli, muzeów, kin – mówił Marek Theus. Coraz większa liczba polskich rodzin jest dotknięta pracą w niedziele.

Czy sprzedawcy, w przypadku uchwalenia wspomnianej wyżej ustawy dadzą radę obsługiwać więcej niż teraz klientów w dni powszednie? Czy po zakazaniu handlu w niedziele, wygodniejsze stanie się robienie zakupów i skrócą się kolejki do kas? Czy może skorzystają na tym przede wszystkim właściciele sklepów? Nad tym związkowcy też powinni się zastanowić…

Kazimierz Netka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *