Wyjście w Kosmos może uratować Europę?

W Gdańsku centralną siedzibę ma Polska Agencja Kosmiczna – POLSA – odpowiedniczka amerykańskiej NASA, europejskiej ESA

Powinniśmy się wyróżniać na tle europejskiego przemysłu satelitarnego

Przemysł kosmiczny to bardzo dochodowe przedsięwzięcie. Złotówka przeznaczona na jego rozwój może nam dać korzyści w wysokości nawet 9 złotych. To jednak tylko pieniężny pomiar efektywności inwestycyjnej. Trzeba mieć na uwadze także inne pożytki (i ewentualne straty). Warto dowiedzieć się, co z kosmicznych działań mają inni. Na przykład, w USA, dzięki rozwojowi programu Apollo, wymyślono i wdrożono technologie, które zadziwiają świat do dzisiaj. Oczywiście wszystko odbyło się przy zaangażowaniu komputerów. Komputer, dzięki któremu ludzie mogli wylądować na Księżycu, posiadał wówczas taką moc obliczeniowa, jaką ma dzisiejszy… smartfon! O tym można było usłyszeć w Gdańsku, w piątek, 10 lipca 2015 roku, podczas otwarcia centralnej siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA – od angielskiej nazwy: Polish Space Agency). Warto zapamiętać te słowa.

IMG_1200 3

Na zdjęciu: Widok na jeden z gmachów Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego, w którym ma siedzibę Polska Agencja Kosmiczna. Tu też można zobaczyć wskazania pierwszego w świecie zegara pulsarowego.

Technologie satelitarne są ważne nie tylko dla Polski, także dla całej Unii Europejskiej, próbującej dorównać USA – unii liczącej już ponad 200 lat, czyli istniejącej około 4 razy dłużej niż UE.

Gdy w 1963 roku zaczęto w USA realizować program „księżycowy”, budżet NASA wyniósł 5 procent produktu narodowego brutto USA. Co prawda, 50 procent było przeznaczone dla wojska, ale i tak wiele pozostało dla potrzeb cywilnych.

W Europie zachodniej, wydatki na badania kosmiczne wynoszą około 10 euro rocznie na obywatela. Polska znacząco odbiega od tego europejskiego standardu, a powołanie POLSY powinno doprowadzić do poprawy sytuacji. POLSA istnieje w strukturach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) i musi realizować zadania takie, które spełnią oczekiwania tej instytucji nadzorującej, czyli zadania ważne dla państwa, jego administracji, w tym mające związek w szczególności z obronnością i bezpieczeństwem – mówił prof. Marek Banaszkiewicz, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej. Działania POLSY będą więc szły w takim kierunku, by oczekiwania KPRM zaspokoić.

IMG_4199

Na zdjęciu: Konferencja prasowa w Gdańsku. Od lewej: prof. Marek Banaszkiewicz – prezes Polskiej Agencji Kosmicznej; Grażyna Henclewska – wiceminister gospodarki; europoseł, prof. Jerzy Buzek – przewodniczący Komisji ds. Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego.

– Unia Europejska może wyjść z kryzysu, dzięki nowemu przemysłowi – mówił europoseł, prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Komisji ds. Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego. – Przemysłowi kosmicznemu. Trzeci raz w krótkim czasie jestem w Gdańsku – mówił europoseł prof. Jerzy Buzek. Zależy mi bowiem na tym, żeby polska gospodarka, technologia ruszyła z miejsca zagrożenia; z pułapki średniego wzrostu. W takiej pułapce są teraz Portugalia, Hiszpania, nie mówiąc o Grecji. Gdy przez wiele lat bierze się fundusze unijne, to wszystko wydaje się łatwiejsze, a potem nagle wszystkiego zaczyna brakować. Teraz jest trudny okres w Unii Europejskiej. Trzeba znaleźć patent na wyjście z tego trudnego okresu, trzeba mieć strategię wyjścia. Nie wystarczy uzdrowienie finansów. Ta strategia wyjścia to nowy przemysł czyli kosmiczny. Dzisiaj mamy szansę go rozwinąć.

Nic dziwnego więc, ze otwarcie w Gdańsku centrali Polskiej Agencji Kosmicznej, premier Ewa Kopacz określiła mianem święta polskiej nauki – w liście, który odczytał Tomasz Bolek, dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

– Stworzył pan, panie profesorze, wielkie dzieło na miarę dokonań Gigantów – mówił Tomasz Bolek, dyrektor generalny KPRM, kierując swe słowa do prof. Barka Banaszkiewicza, prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej.

Rozwój polskiego przemysłu kosmicznego leży w zakresie zadań Ministerstwa Gospodarki. Na otwarciu centrali POLSY, obecna była wiceminister Grażyna Henclewska. Wypowiedzi pani minister opublikowane zostały na stronie internetowej www.mg.gov.pl :

– Sektor kosmiczny w Polsce zyskuje na znaczeniu jako jeden z motorów wzrostu innowacyjności i konkurencyjności przemysłu. Działania Polskiej Agencji Kosmicznej będą istotnym czynnikiem jego dalszego rozwoju – powiedziała wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska podczas otwarcia siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej, 10 lipca 2015 r. w Gdańsku. Podkreśliła, że inauguracja miejsca działalności Polskiej Agencji Kosmicznej to istotny krok na drodze do osiągnięcia przez nią pełnej funkcjonalności. To także zwieńczenie kilkuletnich działań prowadzonych przez nasz parlament oraz administrację rządową na rzecz powołania agencji – dodała.

Na potrzebę powołania struktury organizacyjnej wspierającej polską działalność kosmiczną na poziomie operacyjnym wskazywały opracowane przez resort gospodarki: Program działań na rzecz rozwoju technologii kosmicznych i wykorzystania systemów satelitarnych w Polsce przyjęty przez Radę Ministrów 22 czerwca 2012 r. oraz stanowiący jego rozwinięcie: Krajowy Plan Rozwoju Sektora Kosmicznego.

– Naszym wspólnym celem jest rozwój współpracy pomiędzy podmiotami naukowymi i przemysłowymi. Jestem przekonana, że wykwalifikowana kadra Agencji zapewni potrzebną fachową pomoc przedsiębiorcom, przedstawicielom polskiej administracji, a także naszym delegatom w Europejskiej Agencji Kosmicznej, Unii Europejskiej oraz EUMETSAT – powiedziała pani minister.

IMG_4168

Na zdjęciu: Ekspozycja Politechniki Gdańskiej w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, w dniu otwarcia siedziby POLSY.

– Sektor kosmiczny to najbardziej zaawansowany technologicznie obszar, dający szansę na szybszy rozwój gospodarczy i społeczny i jeden z najlepszych przykładów udanej współpracy nauki z biznesem. To ułatwienia i rozwiązania w wielu dziedzinach życia, bez których trudno sobie wyobrazić zwykły dzień. Przestrzeń kosmiczna daje szerokie możliwości rozwoju tu na Ziemi dla działających na rynku przedsiębiorstw różnych branż, np. lotniczej, technologii informacyjnych i telekomunikacyjnych, elektronicznych i wielu innych. Przy okazji jest inspiracją do coraz lepszego poznawania i rozumienia wszechświata – mówiła wiceminister Grażyna Henclewska.

Polska jest od lat zaangażowana we współpracę na rzecz rozbudowy europejskiego sektora kosmicznego. W 1994 roku podpisane zostało Porozumienie między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Europejską Agencją Kosmiczną o współpracy w dziedzinie badania i użytkowania przestrzeni kosmicznej do celów pokojowych, które następnie rozszerzono w 2002 roku. Przyniosło ono wiele efektów zwłaszcza na płaszczyźnie technologicznej. Na przykład, polskie instrumenty naukowe zostały wykorzystane w realizacji misji kosmicznych ESA: Rosetta, Herschel, Mars-Express, Venus-Express czy Cassini-Huygens. W 2007 roku Polska przystąpiła do Porozumienia o Europejskim Państwie Współpracującym (PECS). W jego ramach zrealizowano 45 projektów na łączną kwotę 11,5 mln euro. Natomiast 19 listopada 2012 roku uzyskaliśmy pełne członkostwo w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), co otworzyło przed nami nowe możliwości rozwoju tej branży – dodaje pani wiceminister.

Niemal trzyletnia obecność Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz współpraca z tą instytucją zasługuje na pozytywną ocenę. Członkostwo Polski w ESA dało przedsiębiorcom, instytutom badawczym i uczelniom szansę udziału i pozyskania pełnego dofinansowania dla najlepszych projektów z obszaru technologii kosmicznych i satelitarnych. Ponadto polskie podmioty uzyskały możliwość udziału w przetargach ogłaszanych przez ESA, szansę nawiązania współpracy przy realizacji interesujących, międzynarodowych projektów oraz dostęp do laboratoriów badawczych i infrastruktury na najwyższym poziomie. Duża grupa naszych podmiotów dostrzegła tę szansę od samego początku i świetnie ją wykorzystała – wskazuje wiceminister Grażyna Henclewska.

Od początku naszego członkostwa w ESA działa specjalny program wsparcia kierowany wyłącznie do polskiego przemysłu. W jego ramach odbyły się dotychczas dwa konkursy: w 2013 oraz 2014 r. Łącznie złożono w nich 143 innowacyjne propozycje, z których do wdrożenia rekomendowano 62 na łączną sumę prawie 11 mln euro. Na przemysł przypadło ok. 80 procent tej kwoty. Dotychczasowe wyniki i realizowane obecnie konkretne projekty kosmiczne dają powody do optymizmu. Oba konkursy cieszyły się dużym zainteresowaniem, a dla Ministerstwa Gospodarki szczególnie ważne jest, że zdecydowana większość propozycji przemysłu, które znalazły uznanie ESA, dotyczy rozwoju wysoko zaawansowanych technologii kosmicznych. Wszystkie projekty złożone w konkursie organizowanym w ramach programu wsparcia przemysłu to autorskie rozwiązania polskich podmiotów. Pokazuje to zaangażowanie naszych firm i jednostek naukowo – badawczych w rozwój tego sektora, ich doświadczenie, kompetencje i kreatywność.

IMG_4167

Na zdjęciu: Rakiety, uważane są za symbol technik satelitarnych. Technologie kosmiczne wykorzystuje się w różnego rodzaju przemysłach, np. do precyzyjnego walcowania blach…

– Polska Agencja Kosmiczna ma wspierać działania, które dziś są w kompetencjach różnych instytucji i resortów, identyfikując wyzwania, inicjując badania i programy rozwoju technologii kosmicznej. Myślę, że wspólnie z Polską Agencją Kosmiczną będziemy w stanie rozbudowywać tę perspektywiczną gałąź gospodarki jeszcze skuteczniej i szybciej. Chcemy dać polskim firmom nowe, dotychczas nieistniejące, możliwości rozwoju także poprzez tworzenie nowych miejsc pracy dla młodej, wysoko wykwalifikowanej kadry – mówiła wiceminister Grażyna Henclewska.

Pani minister powiedziała też, podczas wizyty w Gdańsku, że swe projekty do ESA zgłosiło ponad 200 polskich przedsiębiorstw. I nie jest tak ważne porównywanie tego, ile wpłacamy do ESA, a ile pieniędzy stamtąd otrzymujemy. Oprócz finansów liczą się też korzyści technologiczne. Chcemy, by nasz przemysł miał własne kompetencje, które będą go wyróżniać na tle europejskiego przemysłu kosmicznego – powiedziała pani minister Grażyna Henclewska podczas otwarcia siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej w Gdańsku, 10 lipca 2015 roku.

W uroczystości otwarcia siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej w Gdańsku wziął udział m. in. podsekretarz stanu w MNiSW, prof. Włodzisław Duch.

– Technologie kosmiczne to jeden z najlepszych przykładów jak nauka zamienia pieniądze w wiedzę, a innowacje i wiedzę w pieniądze – powiedział w Gdańsku minister Włodzisław Duch, a jego wypowiedź znajduje się na stronie internetowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW). – Zbudowanie satelity, wysłanie w przestrzeń kosmiczną, wykorzystanie danych satelitarnych wymaga ogromnej wiedzy, której bez rozwoju nauki by nie było, począwszy od astronomii przez elektronikę, budowę rakiet, informatykę. Pamiętajmy, że nauka jest fundamentem innowacyjnego rozwoju, to powinniśmy podkreślać, to powinno wnikać w świadomość społeczną głęboko, by społeczeństwo domagało się więcej nauki – podkreślił pan minister.

– To ważna chwila, nie tylko dla Gdańska, ale również dla Polski – mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, chwaląc ustanowienie poza Warszawą centrali tak ważnej agencji, uznawanej przez niektóre osoby za polski odpowiednik NASA, czyli amerykańskiej National Aeronautics and Space Administration – Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. NASA odpowiedzialna była za realizację programu lotów kosmicznych USA. Ustanowiono ją w 1958 roku, czyli ponad pół wieku wcześniej niż powstała POLSA i prawie 20 lat przed powstaniem Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA – European Space Agency. Polska należy do ESA od listopada 2012 roku.

– Gdy 7 lat temu oddawaliśmy do użytku ten budynek, nie sądziłam, że sięgniemy gwiazd – mówiła Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, strefy, do której należy obiekt z siedzibą Polskiej Agencji Kosmicznej. – Dzięki decyzji parlamentu, tu, w Gdańsku, sięgnęliśmy gwiazd. Pamiętamy, że wspierały nas Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Prosimy o jeszcze.

IMG_4183

Na zdjęciu: W piątek, 10 lipca 2015 roku, prof. Marek Banaszkiewicz – prezes Polskiej Agencji Kosmicznej, otrzymał z rąk prezes Teresy Kamińskiej – prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wizerunek Orła Senackiego z życzeniami, by agencja latała wspaniale, podobnie jak ten ptak z senackiego medalu.

W zasadzie, to Gdańsk sięgnął gwiazd już dawno, bo za czasów Jana Heweliusza. Kilka lat temu w Gdańsku, przy poparciu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, skonstruowano pierwszy w świecie zegar pulsarowy – działający na podstawie sygnałów wysyłanych z gwiazd – pulsarów. Kierownikiem jego budowy był dr inż. Grzegorz Szychliński, zastępca dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

Inicjatorem podjęcia sprawy ulokowania w Gdańsku siedziby POLSY był Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu. Pan marszałek Senatu zachęcił senatora Edmunda Wittbrodta, aby wśród senatorów zorganizował odpowiednią kampanię i doprowadził do zapisania i uchwalenia odpowiedniej poprawki do projektu ustawy. Tak też się stało. Sejm tej poprawki nie odrzucił. Teraz czas na kontynuowanie tego dzieła; wykorzystanie okazji, sposobności, okoliczności, jakie wynikają z obecności w Gdańsku Polskiej Agencji Kosmicznej.

IMG_4196

Na zdjęciu: Już w piątek, 10 lipca, zaraz po uroczystej inauguracji działalności POLSY w swej siedzibie, zostało zawarte porozumienie. Podpisali je (na zdjęciu, od lewej): prof. Marek Banaszkiewicz – prezes Polskiej Agencji Kosmicznej; prof. Janusz Mindykowski – prorektor Akademii Morskiej w Gdyni;  Teresa Kamińska – prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej; komandor prof. Tomasz Szubrycht – rektor – komendant Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni; prof. Henryk Krawczyk – rektor Politechniki Gdańskiej.

Pomorskie środowisko gospodarcze i naukowe związane jest z przemysłem kosmicznym dość znacznie. Zdaniem Wiesław Byczkowskiego, wicemarszałka województwa pomorskiego, takich przedsiębiorstw związanych z technikami satelitarnymi itp. jest około czterdziestu. Prof. Andrzej Stepnowski z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej, twierdzi, że firm tego rodzaju w Pomorskiem istnieje ponad 20. Środowisko naukowe w Pomorskiem ma bardzo duży potencjał badawczy z zakresu nauk kosmicznych. Są tu m.in. 4 duże uczelnie, a także Instytut Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie. Niewykluczone, ze IO PAN oraz PG wystąpią wspólnie w przetargu, jaki ogłosi Europejska Agencja Kosmiczna.

Kazimierz Netka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *