Zakończył się powszechny spis przewozów pasażerskich w stolicy województwa pomorskiego.
Wyniki Gdańskiego Badania Ruchu.
Publicznymi środkami lokomocji na gdańskie lotnisko dociera zaledwie kilkanaście procent pasażerów. Reszta dojeżdża tam samochodami. Z aut podczas podróżowania po Gdańsku zrezygnowało zaledwie kilka procent ich posiadaczy – wynika z wstępnych analiz informacji zebranych podczas rozmów z mieszkańcami. Samochodami można bowiem przemieszczać się bezpieczniej, szybciej, wygodniej niż np. autobusami czy tramwajami…
Niełatwo dotrzeć do gdańskiego lotniska pociągiem, mimo ze istnieje specjalnie w tym celu zbudowana Pomorska Kolej Metropolitalna. I nie chodzi tu wyłącznie o przerwy w jej funkcjonowaniu spowodowane powodzią w połowie lipca 2016 roku. Na stacjach, od Gdańska Głównego, poprzez Wrzeszcz, za mało jest informacji dla podróżnych.
A niech ktoś spróbuje dostać się do biurowca Koga (najpierw trzeba zgadnąć, gdzie on jest). Jeszcze niedawno można tam było tylko dojechać. Dojście było nielegalne. Obecnie prawie gotowa jest trasa dla pieszych i rowerzystów – do Kogi – od przystanków komunikacji miejskiej przy skrzyżowaniu ul. Wosia Budzysza i Sucharskiego w Gdańsku Stogach – przez ogródki i rowy.
Na zdjęciu: Budowa dojścia do biurowca Koga w Gdańsku; koniec sierpnia 2016 r. Fot. Kazimierz Netka.
Tak więc, w stolicy województwa pomorskiego, jest jeszcze wiele do zrobienia. Ale, piesi mają mniej szans niż ci, co dysponują jakimkolwiek pojazdem. A najlepiej – pojazdem spalinowym (bezpieczniejszy jest on niż rower, łatwo o paliwo. Można nim wjechać tam, gdzie chodzenie jest niedozwolone.)
To są spostrzeżenia poruszającego się w celach zawodowych po gdańskich ulicach, ścieżkach, terenach zdegradowanych. A jak sobie dają rade inni – w drodze do pracy, szkoły; wyjeżdżający za granicę; jak i którędy do swych domów wracają – zbadała firma VIA VISTULA na zlecenie Biura Rozwoju Gdańska.
Fot. Kazimierz Netka
Wyniki przedstawiono w środę, 16 listopada 2016 roku, podczas specjalnej konferencji zorganizowanej w Biurze Rozwoju Gdańska, Wypowiadali się Edyta Damszel-Turek – dyrektor Biura Rozwoju Gdańska; Sebastian Zomkowski – zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, Aneta Krzynowek-Franek z Via Vistula, Tomasz Budziszewski z Biura Rozwoju Gdańska.
Oto informacje, przekazane podczas spotkania: Gdańskie Badania Ruchu 2016 to kolejne po 2009 roku kompleksowe badania zachowań transportowych mieszkańców Gdańska. Zrealizowała je firma VIA VISTULA na zlecenie Biura Rozwoju Gdańska. Między 4 kwietnia a 11 czerwca 2016 roku przeprowadzono wiele działań służących zebraniu jak najdokładniejszych informacji o sposobach przemieszczania się mieszkańców Gdańska. Były to m.in.: badania ankietowe w gospodarstwach domowych oraz w Porcie Lotniczym w Gdańsku, badania napełnień w pojazdach transportu zbiorowego oraz pomiary natężenia ruchu drogowego.
Fot. Kazimierz Netka
– Pozyskane informacje będą stanowiły podstawę do aktualizacji transportowego modelu symulacyjnego miasta Gdańska – podkreśla Edyta Damszel-Turek dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Ankiety w gospodarstwach domowych
Badanie ankietowe przeprowadzono na reprezentatywnej grupie mieszkańców (10 115 respondentów). W ramach wywiadów kwestionariuszowych zebrane zostały dane o gospodarstwach domowych dotyczące m.in.: wielkości gospodarstwa domowego, liczby posiadanych samochodów czy rowerów. Zestawiono również odpowiedzi dotyczące grup wiekowych i podstawowych zajęć członków domostwa.
Największy udział wśród ankietowanych miały gospodarstwa domowe 2 osobowe – stanowiły one 36,8% ogółu. Ponad 45% mieszkańców to osoby pracujące poza domem, realizujące codziennie podróże obligatoryjne w relacji dom – praca. Aż 67,2% mieszkańców Gdańska posiada w swoim gospodarstwie domowym samochód osobowy, a blisko 70% mieszkańców Gdańska posiada co najmniej 1 rower. Główną przyczyną wyboru samochodu, jako środka transportu w codziennych podróżach, jest większa wygoda (40,3%) oraz krótszy czas podróży (25,9%). Natomiast jeżeli chodzi o transport zbiorowy, to przede wszystkim wybierany jest z powodu niższego kosztu podróży (21,8%), trudności z parkowaniem (15,5%) oraz zatłoczeniem dróg w Gdańsku (12,7%).
Fot. Kazimierz Netka
Ankiety w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku
Badania kwestionariuszowe na terenie portu lotniczego przeprowadzono z udziałem 1000 użytkowników lotniska (49,3% – kobiety; 50,7% – mężczyźni). Największą grupą ankietowanych (50,4%) stanowiły osoby między 20. a 44. rokiem życia. Respondenci odpowiadali między innymi na pytania dotyczące środków transportu wykorzystywanych w dotarciu do portu lotniczego i powodu wybrania konkretnego z nich. Ponad 67% ankietowanych wykorzystało samochód, z czego 38,6% podróżowała jako pasażer. Kolejnym, najbardziej popularnym sposobem dotarcia na lotnisko, była podróż pociągiem – na taki środek transportu zdecydowało się ok. 10% badanych, taksówkę wybrało 8,7% respondentów, a autobus miejski 5,6% ankietowanych.
Fot. Kazimierz Netka
Pomiary potoków pasażerskich w pojazdach transportu zbiorowego
Obserwacje napełnień w środkach transportu zbiorowego przeprowadzono łącznie w 135 przekrojach pomiarowych, z czego 113 obejmowało pomiar napełnień tramwajów i autobusów. Natomiast w 22 przekrojach badania prowadzono na dworcach kolejowych i dotyczyły one Szybkiej Kolei Miejskiej, Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz pociągów dalekobieżnych.
Na podstawie pomiarów potoków pasażerskich przeprowadzonych dla tramwajów i autobusów wyznaczono godzinę szczytu porannego w transporcie zbiorowym: 07:00-08:00 oraz popołudniowego: 15:00-16:00. W wyznaczonych okresach szczytowych (godz. 6-10 i 14-18) środkami transportu publicznego przemieszczało się 309 107 pasażerów w okresie porannym i 364 020 w okresie popołudniowym. Największe potoki pasażerskie w okresach szczytowych odnotowano w przekrojach przy Gdańsku Głównym oraz Bramie Wyżynnej. W dalszej kolejności najwięcej pasażerów przemieszczało się w obszarze Bramy Oliwskiej oraz pętli Łostowice – Świętokrzyska.
Fot. Kazimierz Netka
W przypadku przemieszczeń koleją, w trakcie porannego i popołudniowego okresu pomiarowego (06:00-10:00 oraz 14:00-18:00), na badanych 22 przekrojach odnotowano w sumie 399 057 pasażerów. W wyznaczonych okresach szczytowych środkami transportu publicznego podróżowało: 187 399 pasażerów w okresie porannym i 211 658 w okresie popołudniowym. W relacji Gdańsk Zaspa – Gdańsk Wrzeszcz odnotowano największe potoki pasażerskie. W dalszej kolejności najwięcej pasażerów przemieszczało się w relacjach: Gdańsk Wrzeszcz – Gdańsk Zaspa, Gdańsk Żabianka – Gdańsk Oliwa oraz Gdańsk Przymorze – Gdańsk Oliwa.
Fot. Kazimierz Netka
Pomiary natężenia ruchu drogowego
Pomiary natężenia ruchu przeprowadzono w 19 punktach przekrojowych oraz na 105 skrzyżowaniach. Sumy potoków ruchu w przekrojach i na skrzyżowaniach pozwoliły na wyznaczenie godzin szczytu porannego oraz popołudniowego dla ruchu drogowego. Na podstawie uzyskanych danych wyznaczono godzinę szczytu porannego jako okres od 7:15 do 8:15, natomiast szczytu popołudniowego jako okres od 16:00 do 17:00.
Fot. Kazimierz Netka
Najbardziej obciążonymi skrzyżowaniami Gdańska są (nie dotyczy węzłów na obwodnicach):
– skrzyżowanie ulic Grunwaldzka-Żołnierzy Wyklętych (S34) – wyróżnia się największym natężeniem pojazdów silnikowym i wynosi 58 929 pojazdów/8h. Ruch popołudniowy jest większy o ok 5000 pojazdów (tj. o ok. 16%).
– węzeł Unii Europejskiej (S70) jest drugim najbardziej obciążonym skrzyżowaniem w Gdańsku. Natężenie pojazdów silnikowym wynosi na nim 50 897 pojazdów/8h. Ruch popołudniowy jest nieznacznie większy od porannego.
– skrzyżowanie ulic Armii Krajowej – Jabłoniowa plasuje się na trzecim miejscu co do wielkości ruchu. Natężenie pojazdów silnikowym wynosi 46 511 pojazdów/8h. Ruch popołudniowy jest większy od porannego (ok. 2500 pojazdów – ok. 10%).
Fot. Kazimierz Netka
Nowy model transportowy dla Gdańska
Szeroko rozbudowany zakres badań pozwolił na poznanie zwyczajów transportowych mieszkańców Gdańska, ocenę obecnego systemu transportowego, uciążliwości w zakresie natężenia ruchu drogowego oraz wielu innych zagadnień związanych z codziennym przemieszczaniem się. Na podstawie tych informacji zostanie zaktualizowany transportowy model symulacyjny miasta Gdańska – wynika z informacji, które przekazał nam Dariusz Wołodźko z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Na zdjęciu: Styk linii tramwajowej i trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku Brętowie. Fot. Kazimierz Netka
Podczas badań stwierdzono, że na transport indywidualny przypada 41,2% zadań przewozowych. Udział transportu zbiorowego kształtuje się na poziomie 32,1%, ruchu rowerowego na poziomie 5,9%,a podróże piesze stanowią 20,8% udziału w podziale zadań przewozowych. W porównaniu ze stanem w roku 2009, wzrósł udział podróży indywidualnych. W 2009 roku gdańszczanie wykonywali około 840 000 różnych podróży na dobę, w tym transport indywidualny wynosił 32 procent. Teraz w 2016 roku podróży jest 870 000 na dobę (2,1 podróży na osobę), a indywidualnych w tym jest 33 procent. 67 procent to tzw. zrównoważona mobilność (przemieszczanie się publicznymi środkami lokomocji, rowerami, wspólnie samochodami, na piechotę).
W innych badaniach, badaniach w skali europy porównaniu z innymi dużymi miastami europejskimi Gdańsk wygląda korzystniej, jsli chodzi o zrównoważona mobilność. Np. w Nantes udział transportu indywidualnego sięga 52 procent, w Duisburgu i w Bochum po 56 procent, w Lens 65 procent, a w Gdańsku – 41 procent (źródło: Via Vistula).
W powyższych ustaleniach w kraju i za granicą mogą być rozbieżności. Wiele bowiem zależy od tego, jakie kryteria przyjęto podczas obliczeń i analiz.
Kazimierz Netka